Mistrz IBO wagi półciężkiej do Barclays Center na walkę Bernarda Hopkinsa z Tavorisem Cloudem przybył w koszulce z wiele mówiącym napisem: "Mogę ich obu pokonać podczas jednej nocy".
>
Bernard Hopkins (53-6-2, 32 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Tavorisa Clouda (24-1, 19 KO) i wywalczył tytuł mistrza świata IBF wagi półciężkiej. 48-letni filadelfijczyk został w ten sposób najstarszym pięściarzem, który kiedykolwiek wywalczył tytuł mistrzowski w zawodowym boksie, bijąc przy okazji swój własny rekord.
Hopkins od pierwszych rund usypiał 31-letniego Clouda wolnym tempem walki, wciągał go do przodu i skutecznie kontrował. Obaj pięściarze wyprowadzali niewiele ciosów, jednak "Kat" zachowywał zdecydowanie większą skuteczność. Hopkins najczęściej trafiał prawym podbródkowym i lewym sierpowym, po jednym z takich ciosów Cloud doznał rozcięcia skóry nad lewym okiem.
Jedynie w ósmej rundzie Cloud próbował zwiększyć tempo pojedynku, jednak nie był w stanie dogonić dobrze poruszającego się na nogach Hopkinsa. Starszy z Amerykanów kontrolował walkę, nie dawał się zbyt często zamykać w narożnikach, jednak nawet mając rywala przy linach Cloud nie był w stanie wykorzystać swoich szans. Po rozegraniu dwunastu rund sędziowie punktowali 116-112, 116-112 i 117-111 dla Hopkinsa.
> Add a comment>
Keith Thurman (20-0, 18 KO) pokonał jednogłośnie na punkty byłego mistrza świata wagi półśredniej Dejana Zavecka (32-3, 18 KO) podczas gali w Nowym Jorku. Po zakończeniu dwunastu jednostronnych rund, wszyscy sędziowie punktowali 120-108 dla Amerykanina.
Dobrze znany polskim kibicom Słoweniec na przestrzeni pojedynku wielokrotnie próbował atakować rywala, jednak dobra praca nóg Thurmana pozwalała mu unikać zdecydowanej większości nadlatujących uderzeń. Zaveck w każdej z rund inkasował mocne ciosy, jednak ani razu nie padł na deski.
Amerykanin zafundował Słoweńcowi lekcję boksu w trakcie której kontrował jego niedoskonałości, wykorzystywał fakt odkrywania się przez Zavecka przy wyprowadzaniu ciosów i świetnie poruszał się po ringu. Słoweniec próbował zaskoczyć Thurmana do ostatnich sekund, jednak ten znakomicie zdał swój bokserski egzamin dojrzałości.
>
Darren Barker (25-1, 16 KO) pokonał przez techniczny nokaut po czwartej rundzie Simone Rotolo (35-4, 15 KO) i wywalczył tytuł IBF Inter-Continental wagi średniej. Włoch zaliczył pierwszą wizytę na deskach już w otwierającym starciu po serii celnych ciosów z prawej ręki Anglika. W kolejnych rundach Rotolo pozostawał bezradny wobec ataków Barkera, który systematycznie odbierał mu ochotę do walki. Po czwartym starciu narożnik Włocha poddał swojego pięściarza.
{dailymotion}xy30y1_2013-03-09-darren-barker-vs-simone-rotolo_sport{/dailymotion}
>
Były mistrz Europy wagi ciężkiej Aleksander Dimirenko (34-2, 21 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Ivicę Perkovica (19-19, 14 KO) podczas gali w Hamburgu. Ukrainiec w piątej rundzie był liczony, jednak po końcowym gongu wszyscy trzej sędziowie punktowali na jego korzyść: 77-74, 77-74 i 78-73.
Dla Dimitrenki był to drugi zwycięski występ od czasu porażki przed czasem Kubratem Pulewem. W grudniu "Sasza" pokonał Semira Kartugica w walce w której także był liczony.
>
Czołowy pięściarz wagi super średniej George Groves (17-0, 13 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Dario Balmacedę (11-7-2, 7 KO) i udanie zadebiutował w barwach stajni Matchroom Sports. Argentyńczyk padał na deski w drugim starciu, a w trzeciej rundzie został ostatecznie zastopowany. Groves na ring wróci 25 maja podczas gali w Londynie.
{dailymotion}xy30al_2013-03-09-george-groves-vs-dario-german-balmaceda_sport{/dailymotion}
>
36-letni Emiliano Marsili (26-0-1, 11 KO) pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Lucę Giacona (21-1, 19 KO) i wywalczył wakujący tytuł mistrza Europy wagi lekkiej. Wcześniej pas EBU należał do Gavina Reesa.
Marsili przez większość fachowców oraz bukmacherów skazywany był w tym pojedynku na porażkę, jednak zaskoczył od początku notowanego na siódmym miejscu w rankingu WBC Giacona swoją szybkością oraz precyzją uderzeń.
>
Dziś w nocy na gali w Brooklynie Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO) spróbuje odebrać pas IBF wagi półciężkiej Tavorisowi Cloudowi (24-0, 19 KO). Legendarny "Kat" zapowiada ośmieszenie jego zdaniem prymitywnego boksersko rywala i pozbycie się na dobre ze świata boksu promującego go Dona Kinga. Cloud przekonuje, że udowodni, iż jego słabsza postawa w potyczce z Gabrielem Campillo była jedynie wypadkiem przy pracy. Początek gali, na której zmierzą się również, w eliminatorze WBO kategorii półśredniej, dobrze znany polskim kibicom z dwóch walk z Rafałem Jackiewiczem Jan Zaveck (32-2, 18 KO) i niepokonany Keith Thurman (19-0, 18 KO), w Polsat Sport Extra o godz. 03.30. Zapraszamy do typowania wyników walk i komentowania ich przebiegu, a tymczasem przypominamy niektóre materiały video związane z dzisiejszą imprezą.
http://www.youtube.com/watch?v=M9okTuk4d9Q
http://www.youtube.com/watch?v=Gwp3pO3guuE
http://www.youtube.com/watch?v=WaNYAPBpF-0
Więcej ciekawych klipów na kanale Youtube ringpolska.pl >>
>
Boksujący w wadze ciężkiej Marcin Siwy (5-0, 2 KO) pokonał na punkty ważącego ponad 124 kilogramy Aleksandrsa Selezensa (4-13, 2 KO) podczas gali w Łomży. Po sześciu rundach walki Włodzimierz Gulc wypunktował 60-53 dla Polaka.
Drugą porażkę na zawodowych ringach zaliczył natomiast Krzysztof Rogowski (5-2, 2 KO), który został wypunktowany na dystansie sześciu rund przez Antona Bekisha (4-4, 3 KO). Białorusin wcześniej przegrywał z Krzysztofem Szotem, Bartłomiejem Wańczykiem i Arialem Krasnopolskim.
>
23 lutego w gdańskiej ERGO Arenie Przemysław Saleta (44-7, 22 KO) pokonał przez nokaut w szóstej rundzie Andrzeja Gołotę (41-9-1, 33 KO). Przemek Saleta na swoim profilu na Facebooku opublikował dziś materiał video z szatni zapisany przed i po walce.
http://www.youtube.com/watch?v=i1BWtSzxrvU
> Add a comment>
- Jeśli przestanę się modlić, to będzie po mnie, bo szatan tylko czyha na to - mówi w wywiadzie z księdzem egzorcystą były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Tomasz Adamek (48-2, 29 KO). Twarz znanego boksera możemy zobaczyć na okładce najnowszego numeru miesięcznika "Egzorcysta".
Tomasz Adamek nigdy nie ukrywał swojego przywiązania do religii, a teraz zdecydował się opowiedzieć o swojej walce z szatanem na łamach marcowego numeru "Egzorcysty". - Czy wierzę w istnienie osobowego Szatana? No przecież gość kusi mnie codziennie. Nie kusi mnie żona, nie kusi mnie kolega, tylko kusi on. Dlatego uważam, że jeśli przestanę się modlić, to będzie po mnie, bo on tylko czyha na to. A ci, co uważają, że nie mają pokus, to już są po jego stronie - wyznaje.
Bokser niejednokrotnie opowiadał w mediach, że jednym z elementów przygotowania do walk jest modlitwa. - Wielu złośliwie określiło mnie jako 'święty'. Ale tak mogą mówić tylko ci, którzy są daleko od Boga. Poza tym, dziś osoby publiczne rzadko przyznają się do swojej wiary, więc czasami mam z tego powodu przykrości - mówił w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną.
Wywiad dla "Egzorcysty" nie wydaje się przypadkowy, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że przed walką Adamka z Witalijem Kliczką tabloidy donosiły, że Polak szukał pomocy u księdza egzorcysty.
- Długo trenowaliśmy, żeby sztuczki Kliczki nie zadziałały. Tomek wiedział, jak poradzić sobie z próbami hipnozy. O radę poprosiliśmy nawet egzorcystę, który radził, żeby chronić się przed takimi praktykami za pomocą… poświęconej soli - relacjonował dla "Super Expressu" Stanisław Skrzyński, przyjaciel Adamka, który wciąż nie zdradził kto będzie jego kolejnym rywalem.
>
Pod koniec listopada ubiegłego roku, na kilka dni przed planowanym na 8 grudnia eliminatorem IBF wagi junior ciężkiej z Garrettem Wilsonem, Paweł Kołodziej (30-0, 17 KO) doznał poważnej kontuzji stawu skokowego, która na kilka tygodni wykluczyła go z treningów. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z zawodnikiem z Krynicy, który na ring powróci prawdopodobnie 20 kwietnia podczas gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie.
http://www.youtube.com/watch?v=ieTBD31fC7s
> Add a comment>
Znany polskim kibicom Eduard Trojanowski (14-0, 11 KO) pokonał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie Orlena Padilę (19-5-1, 17 KO) podczas gali w Moskwie. Dla Rosjanina była to już czwarta z rzędu wygrana przed czasem.
{dailymotion}xy2c3x_2013-03-08-eduard-troyanovsky-vs-orlen-padilla_sport{/dailymotion}
> Add a comment>
Drużyna Hussars Poland zajęła ostatecznie trzecie miejsce grupie A rozgrywek World Series of Boxing i w ćwierćfinale sezonu 2012/13 zmierzy się z Dolce & Gabbana Italia Thunder.
W ostatnim meczu sezonu zasadniczego Russia Boxing Team pokonał 4:1 Argentina Condors. Rosjanie dzięki wygranej zrównali się punktami z Argentyńczykami, ale ostatecznie nie awansowali do play-offów przez większą liczbę walkowerów.
Końcowa tabela grupy A
Pary ćwierćfinałowe WSB:
Hussars Poland - Dolce & Gabbana Italia Thunder
Azerbaijan Baku Fires - Ukraine Otamans
Mexico Guerreros - British Lionhearts
Argentina Condors - Astana Arlans Kazakhstan
>
Długo przed tym, jak rozgorzał konflikt Artura Szpilki z Krzysztofem Zimnochem, swój zatarg mieli dwaj inni polscy pięściarze. Krzysztof Włodarczyk (47-2-1, 33 KO) i Mateusz Masternak (29-0, 21 KO) od daw"a nie szczędzą sobie złośliwości, ale jeszcze nie mieli okazji wyjaśnić nieporozumień w ringu.
Andrzej Wasilewski "Master" co jakiś czas wzywa "Diablo" do pojedynku, zarzuca mu, że boi się takiego starcia. Ostatnio uczynił to kilka dni temu w wywiadzie dla "Sport Klubu" i "Super Expressu". Co na to promotor Włodarczyka Andrzej Wasilewski? - Chcemy zrobić z Krzyśkiem krok do przodu, a nie trzy kroki w tył. Niech to wystarczy za cały komentarz - mówi Andrzej Wasilewski w rozmowie z Eurosport.Onet.pl.
- Doczekamy się kiedyś tej walki?
Andrzej Wasilewski: Jeżeli nie będzie innych ciekawych propozycji, to oczywiście pamiętamy, że Mateusz chciałby walczyć Krzysiem i być może kiedyś coś z tego będzie. Na razie jednak chcemy zrobić kilka kroków do przodu. Patrzymy w górę, a nie daleko w dół.
- Ta góra to walka z Witalijem Kliczką?
Jest taki temat, ale do jego realizacji mamy jeszcze bardzo daleką drogę. Po pierwsze dlatego, że Kliczko obecnie nie boksuje, czeka na operację i nie wiadomo, kiedy wróci do formy. Po drugie, do starcia z braćmi jest ustawiona długa kolejka chętnych, bo tylko one gwarantują naprawdę dobre pieniądze. Taka jest dziś sytuacja w boksie, że nawet waga ciężka - poza Kliczkami - nie przynosi wielkich zysków. Mówimy to szczerze i otwarcie, że chcemy teraz walk za duże pieniądze. Przez lata Krzysiek walczył dla celów sportowych, jest mistrzem świata i zapisał się w historii polskiego boksu. Teraz należy mu się, by zabezpieczył swoją rodzinę finansowo.
- Włodarczyk jest daleko w kolejce chętnych do walki z Kliczką?
Tego tak do końca nie wiadomo. Z jednej strony, federacja WBC przyjaznym okiem patrzy na swoich mistrzów, a Krzysiek dzierży ich pas w kategorii junior ciężkiej od trzech lat i jest miło traktowany. Kliczko jest mistrzem WBC wagi ciężkiej. Procedura jest taka, że najpierw Włodarczyk musiałby oddać swój pas, a potem zgłosić się do rady WBC o akceptację jako "challengera" w wadze ciężkiej. Z drugiej strony, w boksie rządzą dziś dwie osoby - Don King i Al Haymon, którzy mają swoich kandydatów do walki z Kliczką. Ominąć ich i umieścić Krzyśka w ringu będzie bardzo ciężko. Ale nie niemożliwie.
- Włodarczyk następną walkę stoczy w wadze junior ciężkiej w obronie pasa, pytanie tylko z kim?
Najbardziej podoba mi się pomysł dwumeczu z Rakimem Czakijewem, bardzo groźnym pięściarzem, mistrzem olimpijskim. Rozmowy są już bardzo zaawansowane, ale czekamy na podpisy. Druga opcja to walka na Jamajce z Royem Jonesem jr. Jeśli ani jedno ani drugie nie wypali, to zorganizujemy dobrowolną obronę w Polsce.
- Wykrystalizował się plan walk dla Artura Szpilki. W kwietniu wyjdzie do ringu w Rzeszowie podczas Wojak Boxing Night. W sierpniu na stadionie w Chicago odbędzie się rewanż z Mikiem Mollo. A co z walką Krzysztofa Zimnocha z Mollo, która już była ogłoszona jako niemal pewna?
Tej walki nigdy nie było. Prawda jest taka, że mój kolega promotor nie zapytał mnie, czy prowadzimy jakieś rozmowy. Sam się zgłosił do Mollo proponując starcie z Krzyśkiem, a sytuacja była taka, że rewanż ze Szpilką był już omawiany z ESPN pół godziny po ich pierwszej walce. Efekt jest taki, że Mollo teraz chce podwyżkę w stosunku do tego, co ustaliliśmy wcześniej.
- Wyprawa do USA była dla Szpilki bardzo owocna?
To był całkowity sukces. Na sali znajdował się jeden z szefów telewizji ESPN, zaraz po walce przyszedł do nas do szatni proponując rewanż. Walka ma się znaleźć na antenie ESPN na bardzo dobrych warunkach. Artur dał dramatyczną walkę, a takie się najlepiej sprzedają w USA. Skróty pierwszego starcia z Mollo do dziś są puszczane w ESPN w formie przerywników czy spotów. Jako promotorzy, którzy chcą dla Artura jak największej kariery, byliśmy rozczarowani błędami, które popełnił. Ale właśnie dzięki tym błędom walka była dramatyczna i spodobała się w USA.
>
Menadżer braci Kliczko - Bernd Boente udzielił "Przeglądowi Sportowemu" obszernego wywiadu w której odniósł się do tematu wcześniejszych i możliwych w przyszłości konfrontacji ukraińskich mistrzów wagi ciężkiej z polskimi pięściarzami.
Przegląd Sportowy: Czy to prawda, że Krzysztof Włodarczyk może zostać obowiązkowym pretendentem federacji WBC do walki z Witalijem Kliczką?
Bernd Bönte: Dla mnie to zupełna nowość. Z tego co wiem, decyzją WBC obowiązkowego pretendenta wyłoni walka Chris Arreola - Bermane Stiverne, do której ma dojść 27 kwietnia.
- A jeśli ten pojedynek znowu zostałby przełożony?
To wszystko domysły, a ja gotów jestem komentować tylko fakty. Dla mnie obecnie rzeczywistość wygląda tak, że pretendentem do walki z Witalijem zostanie zwycięzca starcia Arreola - Stiverne. Jeśli WBC zdecyduje inaczej, wówczas zastosujemy się do wytycznych federacji. To oni tutaj rządzą. Wszyscy polscy bokserzy, z którymi mierzyli się bracia Kliczkowie - Albert Sosnowski, Tomasz Adamek, Mariusz Wach - okazywali się twardzielami. Polacy znani są z tego, że walczą z sercem i nigdy się nie poddają. Włodarczyk to dobry pięściarz i jestem pewien, że mogłaby to być dobra walka. Jest niepokonany i...
- Włodarczyk ma w bilansie dwie przegrane. Zawodnik wagi junior ciężkiej, nawet mistrz świata WBC, byłby godnym przeciwnikiem dla Witalija pod koniec jego kariery?
Bernd Bönte: Myślałem, że pyta pan o innego pięściarza, z rankingu WBC wagi ciężkiej. Jak on się nazywa, też na "W"?
- Wawrzyk, Andrzej.
No tak. W takim razie przepraszam za pomyłkę. Włodarczyka oczywiście też znam. To jednak zmienia postać rzeczy. Jak mistrz świata wagi junior ciężkiej może zostać obowiązkowym pretendentem w wadze ciężkiej? Jetem więcej niż pewien, że nie może. Słyszałem, że mistrz jednej kategorii może walczyć z mistrzem innej, ale nie słyszałem, żeby mógł zostać mianowany na pretendenta. Ta informacja musi być zatem błędna.
- Podobno wyszła od Mauricio Sulaimana, syna rządzącego WBC Jose Sulaimana.
Nie zapominajmy, że promotorzy Arreoli i Stiverne'a, odpowiednio Dan Goosen i Don King, otrzymali gwarancje od WBC i można stawiać w ciemno, że przy zmianie decyzji podaliby federację do sądu. Tych gwarancji nie można ich pozbawić ot tak. Może takie informacje biorą się stąd, że walkę Arreola - Stiverne przekładano już trzykrotnie? Jednak normalnie miejsce takich pięściarzy zająłby kolejny bokser z rankingu, w tym wypadku numer trzy.
- No dobrze, ale czy Włodarczyk mógłby być dla Witalija atrakcyjnym rywalem?
Naprawdę, nie słyszałem wcześniej o pomyśle takiej walki, dlatego nie będę tego komentował.
- Więc to zwycięzca walki Arreola - Stiverne będzie najbliżej walki z Witalijem? A może David Haye?
Nie mówmy o Haye'u. Miał szansę zmierzyć się z Witalijem we wrześniu ubiegłego roku w Moskwie, ale brakło mu chęci. Wolał walkę z Dereckiem Chisorą, stąd nasz wybór padł na Manuela Charra. W mediach David cały czas podejmuje temat braci Kliczków. My nie chcemy nawet tego komentować.
>
Coraz głośniej jest w mediach za Oceanem o wielkiej gali bokserskiej planowanej na 16 sierpnia na stadionie U.S. Cellular Field w Chicago. Obiekt na czas imprezy przystosowany będzie na przyjęcie 12 tysięcy kibiców, a w walce wieczoru wystąpić ma polski pięściarz. Zawody pokaże na żywo jedna z dużych amerykańskich stacji telewizyjnych.
Co ciekawe, na chwilę obecną nie ma stuprocentowej pewności, czy główną atrakcją chicagowskiej gali będzie występ czempiona IBO wagi półciężkiej Andrzeja Fonfary (23-2, 12 KO) czy niepokonanego "ciężkiego" Artura Szpilki (13-0, 10 KO). Fonfara od lat mieszka w Chicago, gdzie ma już rzeszę swoich wiernych fanów, ale i lutowa konfrontacja "Szpili" z Mikem Mollo przyciągnęła do hali UIC Pavilion w Wietrznym Mieście tysiące kibiców (a właśnie z Mollo po raz drugi miałby boksować Szpilka w sierpniu).
- Pomimo że nie wiemy jeszcze, jaka będzie walka wieczoru, myślę, że będzie to historyczna i unikalna gala, na którą przybędą nawet ludzie, którzy zwykle boksu nie oglądają - mówi promotor Dominic Pesoli.
Aktualnie Andrzej Fonfara leczy odnowioną kontuzję dłoni, której nabawił się w starciu o pas IBO z Tomem Karpencym. Szpilka rozpoczął przygotowania do gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie zaplanowanej na 20 kwietnia.
> Add a comment>
Magomed Abdusalamow (17-0, 17 KO) pokonał przez techniczny nokaut w piątej rundzie Victora Bisbala (21-2, 15 KO) podczas gali w Atlantic City. Pojedynek od początku toczył się w półdystansie, gdzie w dwóch pierwszych rundach lepiej radził sobie Portorykańczyk. Później Bisbal wyglądał na mocno zmęczonego, a do kontrataku przeszedł Rosjanin, który atakował głównie bezpośrednimi lewymi prostymi z odwrotnej pozycji. W końcu w piątej rundzie po jednym z takich uderzeń Bisbal padł na deski i nie był w stanie kontynuować walki.
{dailymotion}xy2fy6_magomed-abdusalamov-vs-victor-bisbal_sport{/dailymotion}
>
4 maja król bokserskiej wagi ciężkiej Władimir Kliczko (59-3, 50 KO) bronił będzie pasów WBO, WBA i IBF w starciu z Francesco Pianetą (28-0-1, 15 KO). Już niebawem obóz czempiona rozpocznie poszukiwania leworęcznych sparingpartnerów i nie jest wykluczone, że ponownie, jak przed starciem z Tonym Thompsonem, skontaktuje się w tej sprawie z promotorami Artura Szpilki.
"Szpila", którego 20 kwietnia czeka występ w pojedynku wieczoru gali "Wojak Boxing Night" w Rzeszowie, wyklucza jednak wyjazd na zgrupowanie "Dr Stalowego Młota". - Teraz na pewno nie dam rady przyjechać, bo będę miał walkę w kwietniu, a potem będzie już po sparingach u nich. Ja teraz szykuję się do swojej walki, której nie mogę się już doczekać - wyjaśnia Szpilka, zaznaczając, że nie wyobraża sobie, aby Władimir Kliczko mógł przegrać z Francesco Pianetą.
- To jest boks, każdy ma szanse w tym sporcie, ale tu jest przepaść. To fajnie się wszystko podkręca przed walką, ale potem wychodzi się do ringu i jest wielkie rozczarowanie - tak będzie moim zdaniem w przypadku Pianety. On niczym nie może zagrozić Kliczce - ani szybkością, ani kombinacjami, ani warunkami fizycznymi. Jest totalnie na przegranej pozycji – twierdzi Artur Szpilka.
>
Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO) i Tavoris Cloud (24-0, 19 KO) zmieścili się w limicie wagi półciężkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed sobotnią galą w Nowym Jorku. Stawką pojedynku będzie należący do Clouda tytuł mistrza świata federacji IBF.
http://www.youtube.com/watch?v=M9okTuk4d9Q
Bezpośrednia transmisja z gali w Polsat Sport Extra od godz. 03.30.
>