Manekinów jak ten na zdjęciu powyżej używa się zwykle przy testowaniu efektów kolizji drogowych. Jedna z kukieł zderzeniowych miała jednak ostatnio okazję zmierzyć się z siłą uderzenia króla wagi ciężkiej Władimira Kliczki (59-3, 50 KO). Licznik wskazał 700 kg, co porównać można z siłą uderzenia przez dorosłego byka. Już w najbliższą sobotę "Dr Stalowy Młot" swoimi pięściami celował będzie w głowę Francesco Pianety (28-0-1, 15 KO).
>
18 maja na gali "Skok Wołomin Boxing Show" w Legionowie boksujący w wadze super średniej Andrzej Sołdra (7-0, 4 KO) zmierzy się z Bartłomiejem Grafką (8-6, 2 KO). Sołdra do majowego startu szykuje się tradycyjnie pod trenerskim okiem Jerzego Galary.
http://www.youtube.com/watch?v=c9WVasfnd-U
> Add a comment>
25 maja na gali w Londynie Mikkel Kessler (46-2, 35 KO) po raz drugi stanie w ringu naprzeciw Carla Frocha (30-2, 22 KO). Pierwsze spotkanie pięściarzy, do którego doszło w kwietniu 2010 roku, zakończyło się punktową wygraną Kesslera.
http://www.youtube.com/watch?v=WkYsaylYZAQ
>
Były król wagi ciężkiej Lennox Lewis pomoże przygotować się Davidowi Price'owi (15-1, 13 KO) do zaplanowanego na 6 lipca rewanżowego pojedynku z Tonym Thompsonem (37-3, 25 KO). W pierwszym starciu z amerykańskim "Tygrysem" dwumetrowiec z Liverpoolu został został zastopowany już w drugiej rundzie.
- Po mojej porażce Lewis udzielił mi wsparcia, wytłumaczył mi, co się stało i dał do zrozumienia, że chciałbym mi pomóc (...) Od tamtej pory byliśmy w kontakcie, teraz spędzę trochę czasu w Kanadzie pod jego czujnym okiem - zdradził "Daily Mail" Price.
Lennox Lewis sam w przeszłości dwukrotnie musiał podnosić się po bolesnych przegranych przez nokaut z rąk Amerykanów - Olivera McCalla i Hasima Rahmana. W obydwu rewanżowych konfrontacjach zwyciężał przed czasem.
>
Nieoczekiwanie dla większości kibiców i ekspertów Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO) pokonał w sobotę jednogłośnie na punkty Chrisa Arreolę (35-3, 30 KO), dobywając status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Jak wynika z oficjalnych statystyk Compubox, Kanadyjczyk trafiał mocnymi ciosami w sobotnim pojedynku dwukrotnie częściej od faworyzowanego rywala, który przeciętnie w rundzie wyprowadzał tylko 28 uderzeń - 18 mniej niż wynosi średnia dla wagi ciężkiej.
Ciosy ogółem: trafione/wyprowadzone (skuteczność w %)
Bermane Stiverne: 124/710 (17%)
Chris Arreola: 109/333 (33%)
Ciosy proste przednią ręką (jabs): trafione/wyprowadzone (skuteczność w %)
Bermane Stiverne: 23/447 (5%)
Chris Arreola: 61/206 (30%)
Pozostałe mocne ciosy (power punches): trafione/wyprowadzone (skuteczność w %)
Bermane Stiverne: 101/263 (38%)
Chris Arreola: 48/127 (38%)
Video. Bermane Stiverne - Chris Arreola >>
>
Włoski weteran Lorenzo Di Giacomo (41-7-1, 19 KO) będzie najprawdopodobniej rywalem Dariusz Sęka (18-0-1, 7 KO) w walce o wakujący tytuł mistrza Unii Europejskiej wagi półciężkiej. Pojedynek ma odbyć się w czerwcu na terenie Włoch.
Sęk od pewnego czasu ma problemy ze znalezieniem przeciwnika do walki o pas EBU-EU. Z szansy rywalizacji z pięściarzem z Tarnowa rezygnowali już m.in. Orial Kolaj i Ovil McKenzie. Sęk na ring wróci 10 maja podczas gali w Olsztynie, gdzie stoczy walkę rewanżową z Shalvą Jomardaszwilim (35-5-2, 25 KO).
> Add a comment>
David Haye (26-2, 24 KO) podpisał długoterminowy kontrakt promotorski z grupą Matchroom Sport. "Hayemaker", który po raz ostatni boksował w lipcu ubiegłego roku, stopując Derecka Chisorę, na ring powróci 29 czerwca walką z Manuelem Charrem (23-1, 13 KO).
Brytyjczyk, jeszcze kilka miesięcy temu deklarujący, że interesują go tylko walki z braćmi Kliczko, zmienił swoje sportowe plany - teraz zamierza ponownie zostać czempionem wagi ciężkiej, bez względu na to, kto w mistrzowskiej próbie będzie jego rywalem.
>
Berlin będzie ostatecznie gospodarzem potyczki o pas mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej pomiędzy Marco Huckiem (35-2-1, 25 KO) i Olą Afolabim (19-2-4, 9 KO). Walka odbędzie się 8 czerwca. Galę zorganizuje grupa Sauerland Event, która prawa organizacyjne przejęła od Dona Kinga, zwycięzcy przetargu na pojedynek.
Huck i Afolabi w przeszłości mierzyli się dwukrotnie - za pierwszym razem na punkty wygrał Huck, za drugim po dwunastu rundach sędziowie orzekli remis.
>
Dzięki sobotniemu zwycięstwu nad Chrisem Arreolą Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO) zapewnił sobie walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBC. Kanadyjczyk z haitańskimi korzeniami marzy o tym, by o zielony pas powalczyć z jego aktualnym posiadaczem Witalijem Kliczką (45-2, 41 KO) i zaciska kciuki, by 41-letni Ukrainiec nie żegnał się jeszcze z boksem. Tymczasem Kliczko póki co poświęca się głównie działalności społecznej i politycznej, ostatnio np. przy okazji Niedzieli Palmowej sadził kasztanowce.
http://www.youtube.com/watch?v=GsJrhVpj3Xs
> Add a comment>
Mariusz Wach (27-1, 15 KO) rozważa ofertę sparingów z Aleksandrem Powietkinem (25-0, 17 KO). W połowie kwietnia Wach udał się do Francji, aby sparować z Carlosem Takamem, przygotowującym się zaplanowanego na 24 maja starcia z dwumetrowym Michaelem Grantem. Kilka dni temu poprzez oficjalny profil polskiego boksera w portalu facebook poinformowano, że w maju Wach (202 cm wzrostu) może wybrać się do do podmoskiewskiego Czechowa, aby toczyć treningowe potyczki z Powietkinem. 17 maja w stolicy Rosji regularny mistrz świata WBA wagi ciężkiej zmierzy się z Andrzejem Wawrzykiem (27-0, 13 KO).
- To nic pewnego i nie chcę robić z tego sensacji - napisał nam Wach, który we Francji ma zostać do 3 maja. Gdyby następnie chciał polecieć do Rosji, z Powietkinem odbędzie zaledwie kilka sparingów, gdyż tę fazę okresu przygotowawczego pięściarze kończą najpóźniej tydzień przed pojedynkiem.
Mariusz i "Sasza" to dobrzy znajomi - w 2002 roku walczyli w turnieju im. F. Stamma (wygrał Rosjanin przez RSC w 3. rundzie), a jako zawodowcy spotykali się na sparingach - ostatnio w czerwcu 2011 roku. Jeśli Powietkin pokona Wawrzyka, 7 lub 14 września w Moskwie ma walczyć z Władymirem Kliczką.
http://www.youtube.com/watch?v=E5-3v6xQ1u4
> Add a comment>
W sobotę podczas gali w Sheffield kolejnej zawodowej porażki doznał były mistrz świata wagi lekkiej Nate Campbell (36-11-1, 26 KO), który poddał się po czwartej rundzie walki z Terrym Flanniganem (20-0, 6 KO). W lutym Amerykanin przegrał przed czasem także z Kevinem Bizierem. Pojedynek był bardzo jednostronny, Campbell nie radził sobie z szybkością rywala i zdecydował się nie wychodzić na piątą rundę.
{dailymotion}xze1w6_2013-04-27-terry-flannigan-vs-nate-campbell_sport{/dailymotion}
>
Niewykluczone, że mistrz świata WBC wagi średniej Sergio Martinez (51-2-2, 28 KO) swoją kolejną zawodową walkę stoczy dopiero w przyszłym roku. Argentyńczyk już w drugiej rundzie sobotniej wygranej walki nad Martinem Murrayem doznał złamania ręki, a kolejnych dziesięć rund pojedynku mocno pogorszyło stan jego lewej dłoni. Na jesień planowano rewanż Martineza z Julio Cesarem Chavezem Jr.
>
Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Jhonny Gonzalez (54-8, 46 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Akihiko Katagiriego (12-7-1, 4 KO) podczas gali w Mexico City. Meksykanin kontynuuje w ten sposób swój powrót po porażce z rąk Daniele Ponce De Leona. Walkę zakończyły dwa potężne lewe sierpowe, po których Japończyk dwukrotnie padał na deski i nie był w stanie kontynuować zawodów.
{dailymotion}xzece8_2013-04-27-jhonny-gonzalez-vs-akihiko-katagiri_sport{/dailymotion}
>
Sam Soliman (43-11, 17 KO) został zawieszony na dziewięć miesięcy przez Niemiecką Komisję Bokserską, po tym jak w jego organizmie w czasie walki z Felixem Sturmem (37-4-2, 16 KO) wykryto niedozwolone środki dopingujące. Pojedynek odbył się 1 lutego w Dusseldrofie, a jego stawką była pozycja oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata federacji IBF.
Kara dla Australijczyka weszła w życie po tym jak pięściarz odmówił zbadania próbki B przez niemiecką komisję i chciał wysłać ją do niezależnej amerykańskiej komisji antydopingowej. Wciąż nie podjęto decyzji na temat unieważnienia wyniku walki, którą sędziowie wypunktowali dla Solimana.
>
Były mistrz świata wagi półśredniej Luis Collazo (33-5, 17 KO) pokonał przez techniczny nokaut w piątej rundzie Miguela Callista (27-9-1, 18 KO) podczas gali w Nowym Jorku. Portorykańczyk systematycznie od pierwszej rundy wywierał presję na Panamczyku, a pojedynek zakończył celnym lewym prostym. Dla Collazo, który niedawno podpisał kontrakt z grupą Golden Boy Promotions było to drugie zwycięstwo od czasu niespodziewanej porażki z Freddym Hernandezem.
{dailymotion}xzexpi_2013-04-27-luis-collazo-vs-miguel-callist_sport{/dailymotion}
>
Manuel Charr (23-1, 13 KO) będzie rywalem Davida Haye'a (26-2, 24 KO) podczas gali 29 czerwca w Manchesterze - potwierdza oficjalna strona internetowa "Hayemakera". Pięściarze po raz pierwszy staną oko w oko podczas konferencji prasowej zaplanowanej na 1 maja.
Dla Haye'a czerwcowy występ będzie powrotem na ring po blisko rocznej przerwie. "Żniwiarz" ostatnio boksował w lipcu ubiegłego roku, stopując w piątej rundzie Derecka Chisorę. Manuel Charr w swoim ostatnim pojedynku, 22 lutego, pokonał w dwóch rundach (rywal poddał się na skutek kontuzji) Yakupa Saglama.
>
W Zakopanem pod okiem Fiodora Łapina do swojej najważniejszej walki w zawodowej karierze przygotowuje się Andrzej Wawrzyk (27-0, 13 KO). Niepokonany ciężki Ulrich KnockOut Promotions na gali w Moskwie 17 maja skrzyżuje rękawice z czempionem WBA Aleksandrem Powietkinem (25-0, 17 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=Sr3N42t5mA8
Andrzej Wawrzyk: serwis specjalny ringpolska.pl >>
> Add a comment>
Podczas piątkowego ważenia przed walką Danny'ego Garcii z Zabem Judah doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy mistrzem WBC wagi lekkiej Adrienem Bronerem (26-0, 22 KO) a czempionem WBA kategorii półśredniej Paulem Malignaggim (32-4, 7 KO). Pięściarze spotkają się w ringu 22 czerwca. - Rozpierd*** go! - zapowiada "The Problem" pytany o starcie z "Magic Manem".
http://www.youtube.com/watch?v=SVNbEux7EWk
> Add a comment>
Już tylko niespełna trzy tygodnie pozostały do walki Krzysztofa Zimnocha (14-0-1, 11 KO) z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Oliverem McCallem (56-12, 37 KO). Zimnoch do pojedynku zaplanowanego na 18 maja w Legionowie szykuje się pod okiem trenera Andrzeja Liczika w Białymstoku.
http://www.youtube.com/watch?v=lajmLCDXY6M
Bilety na galę "Skok Wołomin Boxing Show" w Legionowie dostępne są na portalu ebilet.pl >>
>
Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) ciągle spokojnie czeka na nazwisko następnego rywala, ale to nie znaczy, że boks ogląda tylko w telewizji. - Trenuję sześć razy w tygodniu, wykorzystuję to, że jest w New Jersey Roger Bloodworth - mówi polski pięściarz, komentując także ostatnią przegraną Crisa Arreoli (35-3, 30 KO) z reprezentującym Don King Promotions Bermanem Stivernem (23-1, 20 KO).
- Przeprowadzamy normalne treningi - takie, jakbym był na obozie przygotowawczym. Na razie fakt, że czekam na nazwisko przeciwnika nie przeszkadza. Na początku i tak jest praca nad techniką, przygotowaniem szybkościowym i kondycją. Nad ustawianiem się na rywala pracuje się na końcu. Nie mam żadnych problemów dlatego, że po raz ostatni walczyłem w grudniu 2012 roku. Zawsze coś robię jak nie trenuję boksu. Dziś po ćwiczeniach na rękawicach z Rogerem miałem na wadze 219 funtów.
Oczekiwanie na decyzję dotyczącą następnej walki "Górala", związane jest tak z dwoma możliwościami kontynuowanie kariery Tomasza Adamka. Jedna zakłada toczenie walk na zasadzie pojedynczych kontraktów z stacjami telewizyjnymi, a druga długoterminowego związania się z jedną z nich. Adamek, wspólnie z trenerem Rogerem Bloodworthem, oglądał ostatnią, przegraną walkę Crisa Arreoli z Bermanem Stivernem, mając dokładnie takie same obserwacje.
- Arreola nie walczył przez 14 miesięcy - to było bardzo wyraźnie widać. Po Stiverne, który także nie walczył, widać to było mniej, miał lepszą taktykę - mówi Adamek. - Roger zwrócił uwagę na fakt, że praktycznie od czasu naszej ostatniej walki Cris co prawda traci wagę, ale nie wychodzi mu to na dobre. Wcale nie jest szybszy - wprost przeciwnie. Brakowało mu przeciwko Stiverne dynamiki, dał się zdominować silnemu ale walczącemu ciągle w taki sam sposób przeciwnikowi. Kiedyś taką wojnę, z tak bijącym się przeciwnikiem, wygrałby z łatwością - mówi Polak.
>
W sobotę 27 kwietnia odbyło się uroczyste otwarcie klubu Łysko Team przy Alei Majowej w Gliwicach. Uroczystość uświetnili znakomity zawodnik boksu zawodowego, ulubieniec śląskiej publiczności Damian Jonak wraz z trenerem panem Markiem Okroskowiczem. Spotkanie otworzył pomysłodawca, prezes i trener klubu - Wojciech Łysko. Po przywitaniu, goście opowiedzieli trochę o boksie zawodowym, treningu, diecie itp. Następnie odbył się krótki pokaz umiejętności młodych zawodników klubu. Po pokazie zebrana publiczność mogła zadawać gościom pytania. Na koniec wykonano kilka pamiątkowych zdjęć, a Mistrz obiecał, że nie była to jego ostatnia wizyta w tym klubie. Więcej zdjęć na stronie www.lyskoteam.pl.
> Add a comment>