Wśród 32 tysięcy fanów, którzy przybyli na niedzielną konferencję prasową anonsującą zaplanowaną na 14 września walkę Floyda Mayweathera Jr (44-0, 26 KO) z Saulem Alvarezem (42-0-1, 30 KO) nie zabrakło i "cynamonowych" fanów "Canelo". Kto wie, może kiedyś któryś z nich pójdzie w ślady słynnego meksykańskiego rudzielca.
>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (15-0, 11 KO), który dziś wyleciał do Chicago, gdzie spotka się z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO) na eventach promujących sierpniową walkę rewanżową.
http://www.youtube.com/watch?v=8053xE8-h6E
> Add a comment>
- Na dziś nie ma o czym gadać. Mam inny plan, trzeciego sierpnia biję się z Tonym Grano i tylko to mnie teraz interesuje - mówi Tomasz Adamek (48-2, 29 KO) pytany przez dziennik "Polska The Times" o potencjalną walką z mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO).
- W tym planie nie ma miejsca na pojedynek z Krzysztofem Włodarczykiem. Nigdy nie mówiłem o nim źle. Szanuję go, a on szanuje mnie. To bardzo dobry pięściarz, ale to nie zmienia faktu, że nie zamierzam się z nim bić - zapewnia "Góral".
- A gdy na stole pojawi się milion dolarów? Boks to mój zawód. Mam już 36 lat. Moja kariera zbliża się do końca, muszę myśleć więc o zabezpieczeniu rodziny. Obok takiej kwoty nie mógłbym przejść obojętnie, ale w Polsce nie ma takich pieniędzy - dodaje z przekonaniem pięściarz z Gilowic.
- Tak, wiem, ja za walkę z Witalijem Kliczką dostałem więcej, ale z całym szacunkiem dla Krzyśka. To była walka z jednym z dwóch najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej na świecie. Na szali leżał pas WBC, a ja byłem niepokonany w kategorii ciężkiej. Nie ma szans, by nasza walka wzbudziła takie zainteresowanie, a co za tym idzie, wygenerowała takie zyski - uważa Adamek, który ostatni raz boksował w grudniu.
>
Ma najwyższy współczynnik nokautów z aktualnych mistrzów świata. Nic dziwnego, że w taki też sposób Giennadij Gołowkin zakończył walkę z Matthew Macklinem. Były mistrz świata amatorów (2003), i srebrny medalista olimpijski z Aten (2004) wygrał 27. zawodowy pojedynek, 24. przed czasem. Od pięciu lat inaczej już nie kończy walk. Dziewięć nokautów z rzędu wysuwa go na pierwsze miejsce w historii wagi średniej przed legendarnego Marvina Haglera, który kończył przed czasem osiem kolejnych mistrzowskich pojedynków.
Styl w jakim Kazach pokonał solidnego Irlandczyka pokazuje tylko niesamowity potencjał killera z Karagandy, który nawet przez chwilę nie był zagrożony. Jego użytkowa technika jest perfekcyjna, do tego dochodzi nokautujący cios z obu rąk i chłodna głowa mistrza.
Gołowkin przed walką z Macklinem stwierdził, że to nie jest dla niego jakieś szczególne wyzwanie. Nie było w tym cienia zarozumialstwa tylko chłodna, rzeczowa ocena sytuacji. Tak samo jak chłodna i konkretna była ostatnia akcja tego krótkiego, niespełna trzyrundowego pojedynku. Zaczął lewym, poprawił prawym podbródkowym i zakończył chirurgicznie precyzyjnym lewym hakiem na wątrobę po którym Macklin długo zwijał się z bólu. A Gołowkin spokojnie wyjaśniał przeprowadzającemu z nim wywiad Maxowi Kellermanowi z HBO, że to jego ulubione uderzenie.
Myślę, że Kazach takich ulubionych uderzeń ma w swym repertuarze znacznie więcej. Mistrz WBA już dziś uważany jest za najlepszego obok Sergio Gabriela Martineza pięściarza wagi średniej i jednego z najmocniej bijących bez podziału na kategorie wagowe. Porównanie do Mike'a Tysona wcale nie jest przesadą, tak samo jak nowe przydomki: Terrorysta, czy Zabójca.
Pełny tekst Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>
>
W sobotę Ismayl Sillakh (20-1, 16 KO) odniósł trzecie tegoroczne zwycięstwo, nokautując w pierwszej rundzie Alvaro Enriqueza (12-12-2, 4 KO). 28-letni Ukrainiec od początku demonstrował swoją bokserską wyższość nad rywalem, a kluczem do wygranej okazały się ciosy na korpus. W kolejnych profesjonalnych występach Sillakh ma już boksować jako zawodnik należącej do braci Kliczko grupy K2 Promotions.
http://www.youtube.com/watch?v=u7a2cLqwAZA
>
Najprawdopodobniej 20 sierpnia podczas w Cardiff dojdzie do walki Erika Skoglunda (17-0, 9 KO) z Enzo Maccarinellim (36-6, 28 KO) o wakujący tytuł mistrza Unii Europejskiej wagi półciężkiej. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie starcie Nathana Cleverly'ego z Sergiejem Kowaliewem.
Maccarinelli, który w przeszłości dzierżył tytuł mistrza świata wagi junior średniej w tym roku zanotował już jedną zawodową wygraną. 22-letni Skoglund ostatni raz raz boksował w czerwcu, pokonując wysoko na punkty Włocha Lorenzo Di Giacomo.
> Add a comment>
Wielka karuzela promocyjna przed wrześniową walką Floyda Mayweathera Jr (44-0, 26 KO) z Saulem Alvarezem (42-0-1, 30 KO) zatrzymała się w niedzielę w Meksyku.
"Money" Floyd, stojąc przed tysiącami zwolenników "Canelo", ani na moment nie stracił pewności siebie i zapewniał, że nie obawia się porażki z utalentowanym Meksykaninem. - Nie boję się niczego. Floyd Mayweather wygra 14 września. Nie boję się, nie jestem zdenerwowany. Mogę walczyć. Nic innego nie umiem robić, ale potrafię walczyć, jestem mistrzem. Bez podziału na kategorie wagowe jestem najlepszy, przekonacie się 14 września... Teraz jestem nie do pokonania, może za 20 lat, ale nie teraz. To będzie dla mnie po prostu kolejna walka - oświadczył Mayweather.
O swojej klasie zapewniał także Alvarez. - Wiele osób sądzi, że nie jestem w stanie wygrać, ale 14 września zobaczycie, że zwyciężę. Zawsze chciałem być najlepszym zawodnikiem w tym sporcie i właśnie zmierzam do tego celu. Nie mogę zmarnować takiej okazji, w pełni ją wykorzystam. Trenuję cały czas, nigdy nie przestaję. Muszę być gotów na wygraną, nie zaniedbuję najmniejszych detali - powiedział Alvarez.
> Add a comment>
- Mamy bardzo dobre relacje z Andrzejem Wasilewskim i Piotrem Wernerem (promotorzy Włodarczyka - przyp. red.), a z nimi dobrze robi się interesy. Jednak najpierw Marco musi stoczyć drugą z rzędu obowiązkową obronę tytułu - mówi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Kalle Sauerland pytany o ewentualną walkę swojego podopiecznego czempiona WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (36-2-1, 25 KO) z polskim mistrzem WBC Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO).
- Jak się panu podobała walka Krzysztofa Włodarczyka z Rachimem Czakijewem?
Kalle Sauerland: Świetne widowisko. Włodarczyk zaimponował mi przede wszystkim tym, że zgodził się walczyć w Moskwie. Czakijew od początku wywierał dużą presję, lecz w końcu sam znalazł się w tarapatach. To twardy facet, ale Włodarczyk bardzo dobrze rozegrał tę walkę. Udowodnił, że jest prawdziwym mistrzem.
- Grupa Sauerland Event byłaby zaproszeniem Włodarczyka, mistrza WBC wagi junior ciężkiej, do Niemiec na pojedynek unifikacyjny z czempionem WBO Marco Huckiem?
Jak najbardziej. Mamy bardzo dobre relacje z Andrzejem Wasilewskim i Piotrem Wernerem (promotorzy Włodarczyka - przyp. red.), a z nimi dobrze robi się interesy. Jednak najpierw Marco musi stoczyć drugą z rzędu obowiązkową obronę tytułu. Po trzeciej walce z Olą Afolabim czas na rewanż z Firatem Arslanem, do którego ma dojść we wrześniu. Jeśli Marco sobie poradzi, rozważymy doprowadzenie do starcia z Włodarczykiem na początku przyszłego roku. To byłaby świetna reklama dla całego boksu zawodowego. Myślimy także o polsko-polskiej konfrontacji Włodarczyk - Masternak. Obaj walczą ofensywnie, a Mateusza już teraz zaliczam do ścisłej czołówki wagi cruiser. Oba pojedynki byłyby bardzo ciekawe i będziemy o nich rozmawiać z promotorami Włodarczyka.
- Włodarczyk twierdzi, że jego ludzie już kilka razy proponowali walkę unifikacyjną, jednak Huck za każdym razem odmawiał.
Poprawna wersja jest taka, że propozycje wychodziły z obu stron. Rozmowy były prowadzone choćby przed pierwszą walką Hucka z Arslanem (listopad 2012 roku - przyp. red.), ale niemieccy kibice zaczęli domagać się rewanżu, co jak najbardziej rozumiem. WBO zarządziła drugą walkę i Marco jest zobowiązany do niej stanąć. Jeśli przejdzie ten test, pomyślimy o pojedynku z Włodarczykiem.
Cały wywiad do przeczytania w poniedziałkowym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
>
Floyd Mayweather Jr (44-0, 26 KO) i Saul Alvarez (42-0-1, 30 KO) kontynuują promocję zaplanowanej na 14 września walki. Wczoraj pięściarze spotkali się w Mexico City, gdzie przywitało ich 30 tysięcy kibiców.
http://www.youtube.com/watch?v=I5qBOgfEAFM
>
W swoim drugim zawodowym występie Łukasz Zygmunt (1-1, 0 KO) uległ na punkty Michałowi Cieślakowi (1-0, 0 KO). "Popełniłem zbyt wiele prostych błędów" - podsumowuje swą walkę pięściarz ze Świdnicy.
Kamil Kierzkowski: Sędziowie przyznali zwycięstwo twemu rywalowi. Jak skomentowałbyś to, co działo się w ringu?
Łukasz Zygmunt: Na początku - chciałbym pogratulować Michałowi wygranej. Po pierwszej rundzie myślałem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. W drugiej rundzie jednak przyjąłem kilka ciosów na korpus przy wydechu. To natomiast spowodowało, że nieco "odcięło mi prąd". Wszystko zaczęło się komplikować i wiedziałem, że będzie ciężko. I tak też było.
- Co zawiodło?
Można by pewnie wymienić wiele czynników. Podstawowym jednak był brak 100% koncentracji.
- Czym zaskoczył Cię rywal?
Tak naprawdę to nie zaskoczył mnie niczym. Po prostu "odcięło mi prąd" - później nie mogłem już zbyt wiele zrobić.
- Byłeś liczony w trzeciej rundzie. Twój rywal wspominał w wywiadzie, że zabrakło mu wówczas kilku sekund, by zakończyć pojedynek przed czasem. Jak wyglądało to z twojej perspektywy?
Był to bardzo trudny czas w ringu – to fakt. Jednak czy faktycznie do zakończenia walki przed czasem brakowało mu - jak twierdzi - kilku sekund? Cóż - wydaje mi się, że do zafundowania mi KO potrzeba znacznie więcej.
- Jakie masz plany na najbliższe dni?
Dziś wyjeżdżam do Hanoweru na boksbudę. Będę tam przez tydzień, spróbuję jakoś dojść do siebie po tej walce. Do tej pory nie mogę przeżyć tego, że przy w zasadzie prostej do wygrania walce - tyle rzeczy poszło zupełnie nie tak, jak powinno. Popełniłem zbyt wiele prostych błędów.
- Kiedy ponownie zobaczymy Cię w ringu?
W tej chwili nie mam jeszcze konkretnych planów w tej kwestii. Na pewno jeśli dostanę jakąś propozycję walki to ją rozważę. Chciałbym szybko pojawić się między linami.
- Gdyby padła propozycja rewanżu z Michałem Cieślakiem…
Rewanż z Michałem? W każdej chwili. Na pewno nie popełniłbym tak wielu prostych błędów.
>
Już jesienią tego roku w Dzierżoniowie rozpocznie swoją działalność pierwsza polska filia Global Boxing. W bogato wyposażonej sali, znajdującej się obecnie jeszcze w remoncie, trenować będą między innymi podopieczni trenera Piotra Wilczewskiego z grup Babilon Promotion i Global Boxing Promotions. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Mariuszem Konieczyńskim, który nadzoruje, przy wsparciu głównego mecenasa projektu Mariusza Kołodzieja, renowację sali.
http://www.youtube.com/watch?v=2i86FQ9dDXQ
> Add a comment>
Od zwycięstwa na punkty nad Antonio Dos Santosem (2-6, 1 KO) rozpoczął wczoraj swoją przygodę z zawodowymi ringami boksujący w kategorii półśredniej Łukasz Wierzbicki (1-0, 0 KO). 22-latek z Zawidowa kolejne swoje walki będzie toczył także w "Kraju Klonowego Liścia".
http://www.youtube.com/watch?v=cQca-ksC3A4
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z szefem Global Boxing Promotions - Mariuszem Kołodziejem, którego dwóch podopiecznych - Kamil Łaszczyk i Michał Chudecki - zanotowało podczas wczorajszej gali w Ostródzie cenne zwycięstwa.
http://www.youtube.com/watch?v=IgE7QHWDhVs
> Add a comment>
Zwycięstwa na swoich kontach zanotowali podczas wczorajszej gali w Ostródzie trzej podopieczni Piotra Wilczewskiego - Kamil Łaszczyk (14-0, 6 KO), Michał Chudecki (6-0-1, 3 KO) i Kamil Szeremeta (4-0, 0 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=tqRqsCByS-I
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Tomaszem Babilońskim, w której szef Babilon Promotion podsumowuje wczorajszą galę w Ostródzie i mówi o planach wobec swoich pięściarzy.
http://www.youtube.com/watch?v=TErBD8i7EkU
> Add a comment>
Wczoraj na gali "SKOK Wołomin Boxing Show" rozegranych zostało osiem pojedynków. Dla uczestników najciekawszego z nich organizator imprezy Tomasz Babiloński ufundował specjalny finansowy bonus. Najciekawsza walka zostanie wybrana przez kibiców w głosowaniu internetowym, m.in. za pośrednictwem ringpolska.pl. Poniżej link do specjalnej ankiety, za pośrednictwem której oddać można swój głos. Jedna z głosujących osób, wyłoniona na drodze losowania, otrzyma nagrodę w postaci zaproszenia VIP na zaplanowaną na 18 sierpnia galę w Międzyzdrojach.
ANKIETA: WYBIERZ NAJCIEKAWSZĄ WALKĘ GALI W OSTRÓDZIE >>
> Add a comment>
W głównym wydarzeniu gali "SKOK Wołomin Boxing Show" w Ostródzie Paweł Głażewski (20-2, 5 KO) przegrał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie z Hadillahem Mohoumadim (15-3-1, 10 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z trenerem "Głaza" Piotrem Wilczewskim.
http://www.youtube.com/watch?v=hYiw0XxtaGI
> Add a comment>
Adam Booth, trener i jednocześnie menadżer byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych Davida Haye'a (26-2, 24 KO) poinformował brytyjskie media, że w piątek przesłał obozowi Tysona Fury'ego (21-0, 15 KO) ostateczną wersję kontraktu na bezpośredni pojedynek pięściarzy. Ekipa "Hayemakera" spodziewa się, że na początku przyszłego tygodnia otrzyma podpisane dokumenty i będzie mogła oficjalne potwierdzić walkę planowaną wstępnie na 28 września w Manchesterze.
Kontrakt przesłany Fury'emu zakłada równy podział zysków wygenerowanych przez sprzedaż biletów oraz transmisję w systemie Pay-Per-View na terenie Wielkiej Brytanii. Haye będzie musiał się także porozumieć z Manuelem Charrem, który za niedoszłe czerwcowe starcie z Brytyjczykiem miał zarobić 100 tysięcy funtów. Zawodnik urodzony w Libanie najprawdopodobniej w późniejszym terminie zmierzy się ze zwycięzcą walki Haye - Fury.
>