Nazwiska sześciu polskich pięściarzy pojawiły się w najnowszym rankingu bokserskiej federacji IBF. Najwyżej sklasyfikowany jest Andrzej Fonfara, który dzięki sierpniowemu zwycięstwu nad Gabrielem Campillo lideruje zestawieniu wagi półciężkiej.
Doskonałe notowania ma także Paweł Kołodziej - drugi w kategorii junior ciężkiej. W tym samym przedziale wagowym kilka pozycji po porażce z Grigorijem Drozdem spadł Mateusz Masternak - 8 miejsce, a awans zaliczył Krzysztof Głowacki - 9 miejsce.
Wysoko jest również Damian Jonak. Ulubieniec śląskiej publiczności w wadze junior średniej plasuje się na trzecim miejscu, ale pierwsze dwie lokaty pozostają nieobsadzone, co daje Polakowi duże szanse na wzięcie udziału w turnieju eliminacyjnym wyłaniającym oficjalnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego. W wadze ciężkiej piątą pozycję utrzymał Tomasz Adamek, który jeśli w listopadzie pokona Wiaczesława Głazkowa, awansuje o trzy oczka.
>
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Albertem Sosnowskim (47-6-2, 28 KO), w którym były mistrz Europy wagi ciężkiej mówi o swoim powrocie na ring i możliwej walce z czempionem WBC kategorii junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO).
>
Jeszcze niedawno wielu wróżyło mu wielkie sukcesy i widziało w nim pogromcę braci Kliczko. Po dwóch porażkach przed czasem z Tonym Thompsonem David Price (15-2, 13 KO) stanął jednak przed dylematem, czy nie zakończyć przedwcześnie sportowej kariery. Postanowił walczyć dalej, ale kilka dni temu okazało się, że stracił promotora, bo prowadzący Price'a przez zawodowe ringi Frank Maloney po 30 latach w branży postanowił odejść z boksu.
- Przez ostatnie lata stopniowo traciłem swoją miłość do boksu i swoją pasję. Moje serce nie jest już przy sporcie, który dotąd tak kochałem - oświadczył Maloney, który ostateczną decyzję podjął po wizycie w gymie u Davida Price'a.
- Byłoby to z mojej strony nieuczciwe, gdybym dalej go promował, bo nie potrafię już się poświęcać temu zajęciu w pełni, a to byłoby potrzebne, by sprowadzić jego karierę na właściwy tor - przyznał otwarcie dotychczasowy opiekun brązowego medalisty z Pekinu.
> Add a comment>
9 listopada na gali w Ełku niepokonany na zawodowych ringach Maciej Sulęcki (15-0, 3 KO) zmierzy się w pojedynku o mistrzostwo RP wagi średniej z Łukaszem Wawrzyczkiem (18-1-2, 2 KO). "Striczu" do listopadowego występu szykuje się w Warszawie pod okiem Andrzeja Gmitruka
>
29-letni Szwajcar Arnold Gjergjaj (22-0, 16 KO) będzie rywalem mistrza Europy wagi ciężkiej Derecka Chisory (18-4, 12 KO) podczas gali, która odbędzie się 30 listopada w Londynie. Dla Brytyjczyka będzie to pierwsza obrona wywalczonego we wrześniu pasa EBU.
Gjergjaj w gronie zawodowców boksuje od sierpnia 2009 roku, w przeszłości pokonywał m.in. Tomasza Zeprzałkę i Mateusza Malujdę. W ostatnim profesjonalnym starcie Chisora zastopował Niemca Edmunda Gerbera.
> Add a comment>
Jeden z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe Timothy Bradley (31-0, 12 KO) nie ukrywa, że po sobotniej wygranej nad Juanem Manuelem Marquezem, w kolejnym zawodowym występie najchętniej skrzyżowałby rękawice z najbogatszym sportowcem globu Floydem Mayweatherem Jr (45-0, 26 KO). Problemem jest jednak promujący Bradleya Bob Arum, który od lat skonfliktowany jest z "Money" Floydem.
- Jeśli Mayweather chce tej walki, to jesteśmy otwarci na negocjacje. Walka może odbyć się na antenie telewizji Showtime, wszystko jest kwestią negocjacji. Mayweather potrzebuje godnego rywala, żeby sprzedaż dużą liczbę Pay-Per-View, a Bradley mu to gwarantuje - mówi Arum.
- Ja wyraziłem gotowość do walki z Floydem, pokonałem Pacquiao i Marqueza. Zrobiłem wszystko co tylko mogłem, żeby doprowadzić do pojedynku z Mayweatherem. Wiem jednak, że to on rozdaje karty i ja muszę czekać na swoją szansę - skomentował Bradley.
> Add a comment>
W kazachskich Ałmatach wkrótce rozpoczną się pierwsze starcia w ramach Mistrzostw Świata Seniorów w Boksie. Podczas wczorajszego losowania swych rywali poznali Ireneusz Zakrzewski i Mateusz Tryc. Szczęście uśmiechnęło się ponadto do Michała Kowalczyka i Dawida Michelusa, którym przypadł tzw. "wolny los" w I rundzie eliminacji. "Dzięki temu mam czas na ostatnie poprawki i wyszukiwanie braków u moich rywali" – przekonuje Dawid, który reprezentuje Polskę w limicie do 60 kg.
Kamil Kierzkowski: Pierwsza rzecz, którą zrobiliście po przylocie?
Dawid Michelus: Zdecydowanie musieliśmy najpierw odespać podróż. Później zrobiliśmy małe rozpoznanie: gdzie, co, kiedy i o której. Wieczorem natomiast treningi i redukcja wagi.
- Jakieś problemy z wagą?
Nie, wszystko idzie według planu. Nikt nie ma większych problemów.
- W pierwszej rundzie eliminacji trafiłeś na "wolny los. Traktujesz to jako szczęście… czy wolałbyś jednak sprawdzić już swe możliwości w ringu?
Myślę, że można to odebrać jako szczęście. Każda walka osłabia, a by sięgnąć po złoto – trzeba wyjść zwycięsko aż z 5.
- Zmierzysz się ze zwycięzcą pojedynku Vikash Malik – Meder Mamakiejew. Kto jest twoim faworytem? Z kim wolałbyś skrzyżować rękawice?
Przyznam szczerze, że niezbyt znam tych zawodników. Trudno więc mi stwierdzić, z którym mógłbym się lepiej pokazać. Jest mi to jednak obojętne. Wchodzę do ringu z determinacją i przekonaniem o wygranej. Schodzę – jako zwycięzca.
- Później powinno być jeszcze trudniej. Jak oceniasz swe szanse na złoto? W jakiej jesteś formie?
Jestem w bardzo dobrej formie. Do 20 października zostało mi jeszcze te kilka dni. Popracuję jeszcze nad drobnymi błędami i osiągnę w tym czasie maksimum. W moim odczuciu jestem w stanie stanąć na podium. Półfinał i finał – jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli – będzie bardzo ciężki… jestem jednak dobrej myśli.
- Jak – twoim zdaniem – organizatorzy wywiązują się ze swych obowiązków? (Jakie macie warunki, czy wszystko dobrze gra logistycznie itd.)
Wszystko przebiega płynnie. W hotelu, w którym stacjonujemy, warunki są dobre. Wszelkie ważenia zawodników, badania i inne kwestie organizacyjne są naprawdę poukładane.
- Który z Polaków – poza Tobą – ma największe szanse na najwyższe trofea?
Nie mogę i nie chciałbym nawet udzielać tego typu bezpośrednich odpowiedzi. Jesteśmy ekipą i gdybym coś takiego zrobił, gdybym kogoś faworyzował - to któryś z moich reprezentacyjnych kolegów mógłby poczuć się źle. Trzymam kciuki za całą ekipę.
- To może w drugą stronę: kto miał najmniej szczęścia przy losowaniu?
Myślę, że bardzo słabe losowanie miał Mateusz Tryc. W pierwszej i drugiej walce ma naprawdę wybitnych i czołowych zawodników. Powinien jednak dać radę, na pewno będę mu kibicował.
>
19 października na gali "Wojak Boxing Night" w Wieliczce Rafał Jackiewicz (42-11-2, 21 KO) zmierzy się z Michałem Żeromińskim (5-0, 1 KO). Zapraszamy do obejrzenia migawek z piątkowego treningu byłego mistrza Europy wagi półśredniej.
Kup bilety na galę "Wojak Boxing Night - Underground Show" w Wieliczce >>
> Add a comment>
Gdy Andriej Riabinski zainwestował 23 miliony dolarów w gaże Aleksandra Powietkina (26-1, 8 KO) i Władimira Kliczki (61-3, 51 KO), by zorganizować walkę o trzy pasy wagi ciężkiej w Moskwie, wydawało się, że rosyjski biznesmen będzie chciał przejąć swojego rodaka od Sauerland Event. Póki co Powietkin pozostanie jednak zawodnikiem niemieckiej stajni.
- Na razie jest za wcześnie, by o tym rozmawiać. Aleksander ma wciąż ważny kontrakt z z Sauerland Event i nie mamy zamiaru go rozwiązywać. Dopiero gdy kontrakt się zakończy, pomyślimy co dalej - oświadczył menadżer "Rosyjskiego Rycerza" Dimitri Iwanow.
Rozegrana 5 października walka Powietkina z Kliczką zakończyła się zdecydowanym punktowym zwycięstwem Ukraińca. Dla pięściarza z Rosji była to pierwsza zawodowa porażka. Kontrakt Powietkina z Sauerlandem kończy się w grudniu tego roku.
> Add a comment>
Jermell Charlo (21-0, 10 KO) i Jose Angel Rodriguez (17-2-1, 2 KO) zmieścili się w limicie wagi junior średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed poniedziałkową galą grupy Gloden Boy Promotions w Sunsrise na Florydzie. Podczas tej samej imprezy wystąpią także m.in. Errol Spence (8-0, 7 KO) i Rau'Shee Warren (7-0, 3 KO). Transmisja w telewizji Fightklub w nocy z poniedziałku na wtorek od godz. 03.00. Fightklub dostępny jest na 17. kanale Cyfrowego Polsatu.
> Add a comment>
Hughie Fury (11-0, 6 KO) pokonał na punkty Hrvoje Kisicka (4-6, 1 KO). Prowadzący walkę sędzia Shuan Messer przyznał 19-letniemu Brytyjczykowi wszystkie rundy.
Młodszy z braci Fury zaliczył w ten sposób trzecie zwycięstwo na przestrzeni czterech tygodni. Kolejny profesjonalny występ pięściarz z Manchesteru zaplanował na 8 listopada.
>
Juan Carlos Reveco (32-1, 17 KO) pokonał przez techniczną decyzję Ricardo Nuneza (26-4, 22 KO), broniąc tytułu mistrza świata WBA wagi muszej. W ósmej rundzie pojedynek został przerwany po przypadkowym zderzeniu głowami, które spowodowało niebezpieczne rozcięcie łuku brwiowego Reveco. Do momentu zastopowania zawodów 30-letni Argentyńczyk prowadził na wszystkich kartach punktowych 80-71, notując trzecie tegoroczne zwycięstwo.
http://www.youtube.com/watch?v=8YaZET5TnNU
> Add a comment>
Już w najbliższą sobotę na gali "Wojak Boxing Night" w Wieliczce Artur Binkowski (16-3-3, 11 KO) przetestuje niepokonanego Krzysztofa Zimnocha (16-0, 12 KO). Olimpijczyk z Sydney najlepsze lata ma już za sobą, ale zapewnia, że jest w dobrej formie i nie brakuje mu motywacji do wygranej.
- Dawno się nie ważyłem, ale ważę chyba poniżej 100 kg. Zobaczycie, jak ruszę w sobotę na Zimnocha, nie będzie litości! - mówi Polak mieszkający na stałe w Kanadzie i zdradza, że przed zbliżającą się konfrontacją nie zaliczył zbyt wielu sparingów: - Sparingi były naprawdę minimalne, chciałem, by ten cały głód, agresja i złość nagromadziły się we mnie. Za kilka dni wyżyję się na Zimnochu!
- W Polsce też się nie będę przemęczał przed walką, zobaczę trochę Warszawy, trener dolatuje do mnie w czwartek. Ja tu nie przyjeżdżam dla kasy, oczywiście przy okazji zarobię, ale przyjechałem tu zrobić swoją robotę, czyli załatwić Zimnocha! - kończy Artur Binkowski.
Kup bilety na galę "Wojak Boxing Night - Underground Show" w Wieliczce >>
>
W Ałma-Acie wystartowały mistrzostwa świata w boksie. Dwaj Polacy - Ireneusz Zakrzewski (69 kg) i Mateusz Tryc (81 kg) - rywalizację zaczną od 1/32 finału. Wolny los przypadł Dawidowi Michelusowi (60 kg) i Michałowi Kowalczykowi (75 kg).
Zakrzewski w swoim pierwszym starcie skrzyżuje rękawice z Chorwatem Borną Katalinicem, a rywalem Tryca będzie Azer Rauf Rachimow.
Kowalczyk w 1/16 finały spotka się ze zwycięzcą konfrontacji Konstantin Snigour (Izrael) - Shinebayar Narmandakh (Mongolia), zaś Michelus zaboksuje z lepszym z pary Vikash Malik (Indie) - Meder Mamakiew (Kirgistan).
> Add a comment>
25 stycznia w Nowym Jorku dwukrotny złoty medalista olimpijski Wasyl Łomaczenko (1-0, 1 KO) zmierzy się z mistrzem świata WBO wagi piórkowej Orlando Salido (40-12-2, 28 KO). Po wczorajszej gali w Las Vegas, gdzie obaj zanotowali wygrane przed czasem, rozpoczęła się promocja styczniowego pojedynku.
http://www.youtube.com/watch?v=ZBN0_q1V59c
> Add a comment>
Na bokserskiej sali warszawskiej Legii Albert Sosnowski (47-6-2, 28 KO) rozpoczął przygotowania do powrotu na ring. Były mistrz Europy królewskiej dywizji liczy, że uda się doprowadzić do owocnego finału rozmowy na temat jego walki z czempionem WBC kategorii junior ciężkiej Krzysztofem Włodarczykiem (48-2-1, 34 KO).
>
- Forma jest znakomita, pojawiły się nowe perspektywy, KSW - podpisany kontrakt, w boksie - na razie nie powiem, ale też coś za chwilę podpiszę, jestem z tego zadowolony, jest fajnie - druga młodość - opowiada o swojej sytuacji w wywiadzie dla ringpolska.pl 36-letni Rafał Jackiewicz (42-11-2, 21 KO), który 19 października na gali "Wojak Boxing Night" w Wieliczce zmierzy się z Michałem Żeromińskim (5-0, 1 KO).
Kup bilety na galę "Wojak Boxing Night - Underground Show" w Wieliczce >>
> Add a comment>
Były niekwestionowany mistrz świata wagi lekkiej Juan Diaz (37-4, 19 KO) kończy przygotowania do swojej trzeciej zawodowej walki po blisko trzyletnim rozbracie z boksem. 19 października Amerykanin zmierzy się z Juanem Santiago (14-10-1, 8 KO) Znany z dobrego przygotowania fizycznego 30-latek poważnie podchodzi do treningów i planuje szybko odzyskać mistrzowskie pasy w limicie do 135 funtów.
http://www.youtube.com/watch?v=zNF8hcZQaFo
> Add a comment>
Dwukrotny złoty medalista olimpijski Wasyl Łomaczenko (1-0, 1 KO) udanie zadebiutował wczoraj na zawodowych ringach, wygrywając przed czasem z Jose Ramirezem. Promujący Ukraińca Bob Arum chciałby już w przyszłym roku skonfrontować swój nowy nabytek z uważanym z jednego z najlepszych amatorskich pięściarzy w historii boksu Guillermo Rigondeaux (12-0, 8 KO), aktualnym mistrzem świata WBA i WBO wagi super koguciej.
- Jestem zadowolony z walki, ale można było kilka rzeczy poprawić - mówił po wczorajszym pojedynku Łomaczenko. Rigondeaux to świetny pięściarz, bardzo go szanuję i dlatego będę potrzebował jeszcze kilku walk zanim podejmę to wyzwanie. Chcę walki z nim, ale jeszcze nie teraz - zapowiada 25-latek, który w styczniu najprawdopodobniej zmierzy się z czempionem WBO wagi piórkowej Orlando Salido.
- Cieszę się, że moja kariera ma być szybko prowadzona, walka z Salido to będzie pierwsze wyzwanie w nowej rzeczywistości, ale czuję się na nie gotowy - podsumował Ukrainiec.
> Add a comment>
W świecie boksu rozpoczęły się spekulacje na temat kolejnego rywala króla wagi ciężkiej Władimira Kliczki (61-3, 51 KO). Na chwilę obecną w wyścigu do starcia z Ukraińcem najwyżej stoją notowania oficjalnego pretendenta federacji IBF Kubrata Pulewa (18-0, 9 KO). Trener czempiona Johnathon Banks wyklucza natomiast konfrontację z kontrowersyjnym Dereckiem Chisorą (18-4, 12 KO), który w lutym 2012 roku opluł Władimira przed walką ze starszym z braci Kliczko - Witalijem.
- Chisora to dobry pięściarz, ale jego zachowanie poza ringiem jest rozczarowujące. Sądzę, że jedyną możliwością, by dostał szansę walki z Władimirem jest uzyskanie przez niego miana obowiązkowego challengera - twierdzi Banks. - W tej chwili zwycięstwo nad nim nic Władimirowi nie daje. Władimir stara się wzmocnić swoją pozycję w historii boksu i tacy przeciwnicy jak Chisora nie przedstawiają żadnej wartości.
- Dla przykładu Kubrat Pulew jest teraz pierwszym pretendentem IBF, a pojedynek z Davidem Haye na pewno byłby intrygujący i emocjonujący - dodał szkoleniowiec Władimira Kliczki, który 5 października zdeklasował na ringu w Moskwie niepokonanego wcześniej Aleksandra Powietkina.
> Add a comment>