Za godzinę z warszawskiego Okęcia do Chicago wyleci Artur Szpilka (16-0, 12 KO). Zapraszamy do wysłuchania rozmowy ze "Szpilą", który 25 stycznia w Madison Square Garden zmierzy się z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=7CiZ0M7glaM
> Add a comment>
Andrzej Wawrzyk (27-1, 13 KO) powalczy wkrótce w Opolu z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Dannym Williamsem (45-20, 34 KO). - To wciąż niebezpieczny zawodnik, bo ma czym przyłożyć - mówi zawodnik KnockOut Promotions w wywiadzie dla "Polskiego Dziennika".
- Czy oprócz głodu boksowania czuje Pan lekki niepokój, spowodowany aż ośmiomiesięczną przerwą w karierze?
Andrzej Wawrzyk: Raczej rwę się na maksa, by już wejść do ringu. Chcę jak najszybciej zaliczyć tę walkę i za chwilę stoczyć kolejny pojedynek, zakontraktowany na osiem lub dziesięć rund. Nie interesuje mnie żadna dłuższa przerwa, mam zamiar cały czas być w rytmie. Następną walkę chętnie stoczę już w marcu, a do połowy czerwca chcę dopisać do rekordu trzy zwycięstwa.
- To możliwe, bo jest Pan już przymierzany do walki wieczoru 15 marca na ekskluzywnej gali w Hotelu Arłamów w Bieszczadach.
Znam tę sprawę i z tego co wiem, na pewno wystąpię w Arłamowie.
- Żeby tak się stało, najpierw pewnie musi Pan pokonać Danny'ego Williamsa. Czuje Pan respekt do weterana z Wysp Brytyjskich?
Przede wszystkim cieszę się, że na walkę powrotną nie dostałem tzw. buma (słaby rywal, by szybko z nim wygrać - przyp. AG). Wiadomo, że Williams najlepsza lata ma za sobą, ale przynajmniej przemawia za nim bardzo duże doświadczenie z pojedynków z najlepszymi. Jego wizytówką jest pokonanie samego Mike'a Tysona. Można się przyczepić, że Tyson nie był już w najwyższej formie, ale niejeden zawodnik chciałby mieć w swoim rekordzie na rozkładzie taką legendę. Dziękuję promotorom, że zdołali ściągnąć do Polski rywala o tak znanym nazwisku.
- Jako że czas nie stoi w miejscu, to Pan jest zdecydowanym faworytem pojedynku.
Oczywiście tak się czuję, ale nie przesadzałbym z opiniami, że zmierzę się z bardzo starym zawodnikiem. Williams skończył dopiero 40 lat, a znane są przypadki pięściarzy, którzy jeszcze w tym wieku zdobywali szczyty. Fakt, że w przypadku Brytyjczyka może być odwrotnie, bo przez lata stoczył wiele ciężkich pojedynków, ale będę miał się na baczności. To wciąż niebezpieczny zawodnik, bo ma czym przyłożyć.
Cały wywiad z Andrzejem Wawrzykiem na stronach "Dziennika Polskiego" >>
http://www.youtube.com/watch?v=AX2J1ndKBuU
Kup bilet na galę w Opolu na ebilet.pl lub eventim.pl!
> Add a comment>
15 lutego podczas gali w Albertslund dojdzie do walki pomiędzy Patrickiem Nielsenem (21-0, 10 KO) i Tonym Jeterem (16-3-1, 11 KO). Stawką pojedynku będzie pas WBC Silver wagi średniej, który znacząco przybliży zwycięzcę do pojedynku o mistrzostwo świata.
Nielsen w ubiegłym roku pokonał m.in. Przemka Maewskiego. 38-letni Jeter do tej pory nie odnosił większych sukcesów, a ostatni raz schodził z ringu pokonany w grudniu 2011 roku. Pas WBC Silver poprzednio należał do Włocha Domenico Spady.
> Add a comment>
Stephen Mull, ambasador USA w Polsce, potwierdził na Twitterze, że Artur Szpilka (16-0, 12 KO) uzyskał cofnięcie zakazu pobytu na terytorium Stanów Zjednoczonych. Polski pięściarz dopełnił tym samym wszystkich formalności niezbędnych do wylotu za Ocean.
- Dzisiaj wylatuję, oficjalna wiadomość. Już nic nie pomoże Jenningsowi - poinformował z kolei sam Szpilka, który 25 stycznia stoczy walkę z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). W USA pojedynek będzie pokazywać stacja HBO.
- Właśnie jadę po dokumenty - skomentował dynamiczny rozwój sytuacji promotor Szpilki Andrzej Wasilewski w rozmowie z ringpolska.pl.
>
Ważą się losy zaplanowanej na 25 stycznia w Nowym Jorku walki Artura Szpilki (16-0, 12 KO) z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). Polak, którego amerykański urząd imigracyjny zawrócił z lotniska w Chicago do kraju, stara się o uzyskanie dokumentów niezbędnych, by móc przekroczyć amerykańską granicę.
Kilka godzin temu za pośrednictwem Twittera Przemek Garczarczyk powiadomił, że "Szpila" otrzymał wszystkie potrzebne "papiery". Informacji tej stanowczo zaprzeczył promotor boksera z Wieliczki Andrzej Wasilewski.
- To absolutnie nie jest prawda. Sprawa Szpilki jeszcze się nie rozstrzygnęła! - stwierdził w rozmowie z ringpolska.pl współwłaściciel grupy KnockOut Promotions.
Dobrej myśli jest natomiast ambasador USA w Polsce Stephen D.Mull, który napisał na Twitterze do ":Szpili": - Bardzo się cieszę, że mogliśmy pomóc! Powodzenia w meczu!"
> Add a comment>
Artur Szpilka (16-0, 12 KO) otrzyma wszystkie niezbędne dokumenty, które pozwolą mu wylecieć do Stanów Zjednoczonych - poinformował na Twitterze dziennikarz Przemek Garczarczyk. 25 stycznia w Nowym Jorku pięściarz z Wieliczki skrzyżuje rękawice z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).
Popularny "Szpila" w USA miał przebywać już od niedzieli, jednak po przylocie na lotnisko w Chicago został zawrócony z powodu kłopotów z prawem w przeszłości. Wiza Polaka została anulowana, a jako osoba karana 24-latek otrzymał zakaz wjazdu do USA.
Dzięki wysiłkom promotorów Szpilki oraz ambasady amerykańskiej w Warszawie, pięściarz w ciągu trzech dni otrzymał wizę kategorii P oraz uzyskał cofnięcie zakazu wjazdu do Stanów Zjednoczonych. Za pojedynek z Jenningsem "Szpila" zainkasuje 100 tys. dolarów.
Aktualizacja: Promotor Artura Szpilki Andrzej Wasilewski zaprzeczył w rozmowie z ringpolska.pl, jakoby wszystkie niezbędne formalności zostały już dopełnione i wylot "Szpili" do USA był przesądzony.
>
W kwietniu lub w maju pierwszą walkę po ubiegłorocznej przegranej na punkty z Sergio Morą chce stoczyć Grzegorz Proksa (29-3, 21 KO), dwukrotny mistrz Europy wagi średniej w boksie zawodowym. 29-latek przebywa obecnie w rodzinnej Węgierskiej Górce, gdzie regularnie ćwiczy podtrzymując formę. Za kilkanaście dni planuje przyjechać do Warszawy, aby rozpocząć treningi pod okiem Fiodora Łapina.
– Czekam na powrót trenera z USA. Czuję się dobrze, nic mi nie dolega. Na ring chciałbym wyjść w kwietniu lub w maju, ale nie interesuje mnie walka na przetarcie ze słabym rywalem. Możliwe, że w wyjazdowym pojedynku od razu przyjdzie mi się zmierzyć z jednym z lokalnych bohaterów. Po wygraniu takiej walki szybko wróciłbym do gry o wysokie cele w wadze średniej – mówi „ Nice Super G”.
>
W wieku 82 lat w Los Angeles zmarł Jose Sulaiman - wieloletni szef uważanej za najbardziej prestiżową z bokserskich federacji, WBC .
Sulaiman w październiku przeszedł operację serca, po której chwilowo stan jego zdrowia się poprawił, jednak później pojawiły się komplikacje, które ostatecznie doprowadziły do śmierci.
Jose Suliaman z boksem związany był od młodych lat - jako pięściarz, trener i sędzia, jednak najbardziej znany był ze swojej trwającej od 1975 roku prezydentury w World Boxing Council. Za jego kadencji wprowadzono szereg ważnych zmian w przepisach, m.in. skracając dystans mistrzowskich walk z 15 do 12 rund, zarządzając oficjalne ważenie 24 godziny przed pojedynkami o pasy czy tworząc nowe kategorie wagowe.
Następcą Jose Sulaimana na stanowisku prezydenta WBC zostanie najprawdopodobniej jego syn Mauricio, od dłuższego już czasu działający w pięściarskim środowisku wspólnie ze swoim ojcem.
> Add a comment>
Były mistrz świata wagi średniej Julio Cesar Chavez Jr (47-1-1, 32 KO) i Brian Vera (23-7, 14 KO) spotkali się na pierwszej konferencji prasowej przed zaplanowanym na 1 marca pojedynkiem rewanżowym. Pięściarze po raz pierwszy zmierzyli się we wrześniu ubiegłego roku. Chavez Jr wygrał na punkty po kontrowersyjnej decyzji sędziów.
> Add a comment>
Andriej Rudenko (24-0, 16 KO) w związku z kontuzją wycofał się z walki o tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej z Dereckiem Chisorą (19-4, 13 KO). Do pojedynku miało dojść 15 lutego w Londynie.
Aktualnie trwają poszukiwania zastępczego przeciwnika dla "Del Boya", którego występ pozostanie główną atrakcją lutowej gali. - Mamy już na oku kilku zawodników i wkrótce ogłosimy nazwisko - poinformował promotor Chisory Frank Warren.
Podczas londyńskiej imprezy zaprezentuje się między linami także inny brytyjski ciężki - Tyson Fury (21-0, 15 KO).
> Add a comment>
Pięciu polskich pięściarzy zostało sklasyfikowanych w najnowszych rankingach World Boxing Organization.
Wysokie pozycje sprzed miesiąca utrzymali Andrzej Fonfara i Kamil Łaszczyk - pierwszy lideruje liście wagi półciężkiej, drugi plasuje się na najniższym stopniu podium w kategorii piórkowej.
Wzrosły tymczasem notowania Krzysztofa Głowackiego, który awansował na drugą lokatę w klasie junior ciężkiej. Szósty w tym samym przedziale wagowym jest Paweł Kołodziej. Ostatni z Polaków - Damian Jonak - zajmuje ósme miejsce w rankingu kategorii junior średniej.
> Add a comment>
Rok 2013 był bardzo udany dla Krzysztofa Włodarczyka (49-2-1, 35 KO) i Andrzeja Fonfary (25-2, 15 KO) - "Diablo" w świetnym stylu dwukrotnie obronił tytuł mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej, a "Polski Książę" podbił rankingi kategorii półciężkiej.
Nic więc dziwnego, że obaj polscy pięściarze znaleźli się w gronie nominowanych do tytułu Najlepszego Sportowca Roku w Plebiscycie Eurosport.onet.pl.
Zapraszamy do głosowania na naszych pięściarzy, bo z pewnością swoimi wynikami zapracowali sobie na wyższe pozycje niż zajmują obecnie w głosowaniu. Swój głos na Krzysztofa Włodarczyka i Andrzeja Fonfarę można oddać na stronie Eurosport.onet.pl >>
> Add a comment>
Równie trudno jak Artur Szpilka (16-0, 12 KO) każdą mijającą godzinę znosi przebywający w Chicago i czekający na swojego zawodnika trener Fiodor Łapin. - Jestem teraz i psychologiem, i trenerem. Znamy się bardzo dobrze. Widzę, jakie są jego reakcje po treningu, przed treningiem. Widzę po jego mimice w jakim jest stanie. Wiem jak zareagować. Nikt z nas się nie skarży, nikt z nas się nie żali, bo wszyscy liczymy, że przyleci i da bardzo dobrą walkę.
- Jak trenuj się zawodnika odległego o kilka tysięcy kilometrów?
Fiodor Łapin: Rozmawiamy dużo, bardzo dużo. Jest Skype, jest telefon. Przynajmniej kilka razy dziennie widzę albo słyszę Artura. W Polsce mają plan treningowy Artura. Dokładnie rozpisany. Arturem zajmuje się Marek Okroskowicz, a wczoraj, po tym zamieszaniu medialnym, udało się nawet zrobić czterorundowy sparing. W spokoju, kiedy już nikogo nie było.
- Szumu wokół Artura jest nieprawdopodobnie wiele.
A to jest ostatnia rzecz, jakiej Artur teraz potrzebuje. Promocji więcej nie trzeba. Jest dobrze, bo jest ogień w oku, on widzi szansę, że ta walka się odbędzie. Jest energia, a nie tak, jak w poniedziałek, wtorek, kiedy było załamanie. Jestem teraz i psychologiem, i trenerem. Znamy się bardzo dobrze. Widzę, jakie są jego reakcje po treningu, przed treningiem. Widzę po jego mimice w jakim jest stanie. Wiem jak zareagować. Nikt z nas się nie skarży, nikt z nas się nie żali, bo wszyscy liczymy, że przyleci i da bardzo dobrą walkę. I, że wygra z Jenningsem.
- Amerykańscy dziennikarze stoją murem za Arturem. Jest poparcie mediów, promotorów. Ale decyzja nie od nich zależy.
Ja wiem, że jest wokół Artura olbrzymia życzliwość i mam nadzieję, że to się uda wykorzystać. Nawet nie myślimy, że może być inaczej.
http://www.youtube.com/watch?v=uUfl1YEwAuw
> Add a comment>
Tyson Fury (21-0, 15 KO) wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoją niedawną wypowiedź sugerującą, że Chris Arreola (19-4, 13 KO) mógł otrzymać walkę z Bermanem Stivernem (23-1-1, 20 KO) o wakujący pas WBC wagi ciężkiej w zamian za łapówkę.
Władze World Boxing Council w reakcji na słowa Brytyjczyka sprzed kilku dni zagroziły mu sankcjami karnymi, z grzywną i usunięciem rankingów włącznie.
Skruszony Fury tłumaczył się dziś, że od zawsze bardzo pragnął tytułu i był sfrustrowany faktem, iż nie otrzymał mistrzowskiej szansy, na którą w swojej opinii zasłużył, wygrywając w eliminatorze z Kevinem Johnsonem.
> Add a comment>
Dziś swój obóz przygotowawczy do walki z Wiaczesławem Głazkowem (16-0-1, 11 KO) rozpoczyna Tomasz Adamek (49-2, 29 KO) - poinformował Przemek Garczarczyk. Polsko-ukraiński pojedynek, którego stawką będzie druga pozycja w rankingu IBF wagi ciężkiej, rozegrany zostanie 15 marca w Bethlehem.
Pierwotnie pięściarze mieli zmierzyć się w listopadzie ubiegłego roku, jednak "Góral" rozchorował się i musiał wycofać się z walki.
http://www.youtube.com/watch?v=UsQS3Cspyck
> Add a comment>
Artur Szpilka (16-0, 12 KO) wczoraj miał sparować w Chicago z Fresem Oquendo przed zaplanowaną na 25 stycznia walką z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). Ze względu na problemy na granicy amerykańskiej "Szpila" wciąż przebywa jednak w Warszawie, gdzie w środę odbył krótki trening medialny i rozegrał lekki sparing z Marcinem Rekowskim (12-0, 10 KO).
>
Bryant Jennings (17-0, 9 KO) unikał tematu Artura Szpilki (16-0, 12 KO) podczas wczorajszego treningu otwartego w Filadelfii. Pięściarze mają skrzyżować rękawice 25 stycznia podczas gali w nowojorskiej hali Madison Square Garden.
- Co wiem o Szpilce? To mój kolejny przeciwnik, nikt więcej. Tyle o nim wiem. Nie lekceważę go, ale nie wyobrażam sobie innego scenariusza jak moja wygrana. To po prostu mój osiemnasty przeciwnik - zapowiada "By-By".
- Co Szpilka może zrobić w ringu? Nie wiem, porozmawiajmy lepiej o tym co ja mogę w nim zrobić. Jestem świetnie przygotowany i gotowy na mój debiut na HBO. Długo czekałem na ten dzień, wiem, że muszę wygrać w sposób zadowalający wszystkich i zamierzam tego dokonać - przekonuje Jennings, który ostatni raz boksował w czerwcu ubiegłego roku.
- Od tamtego czasu jestem w ciągłym treningu. Nawet jeśli mój trener źle się czuje albo gdzieś wyjeżdża, to ja trenuję w domu. Nie zmarnowałem tego czasu - mówi Amerykanin.
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Andrzejem Wasilewskim, promotorem Pawła Kołodzieja (33-0, 18 KO), który wydaje się być już bardzo blisko walki o tytuł mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej z Yoanem Pablo Hernandezem (28-1, 14 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=Vplf8lTw0Wk
> Add a comment>
- Życzę Szpilce wszystkiego najlepszego i mam nadzieję, że uda mu się dotrzeć na czas do USA - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Bryant Jennings (17-0, 9 KO), który 25 stycznia w Nowym Jorku ma zmierzyć się z Arturem Szpilką (16-0, 12 KO). Polak wciąż czeka na decyzję o cofnięciu zakazu jego wjazdu na teren USA. Pojedynek odbędzie się, jeśli dokument zostanie wydany do piątku.
- Chciałbym przekazać Szpilce, żeby nie panikował, wszystko będzie dobrze, a nasza walka odbędzie się w terminie. Obaj ciężko trenowaliśmy do tej walki, poświęciliśmy sporo czasu, pieniędzy i energii na przygotowania. Nie rozumiem czemu wpuścili go do samolotu, skoro potem go zawrócili. Nie wiem czemu tak się stało, ale mam nadzieję, że ten problem zostanie szybko rozwiązany - mówi pięściarz z Filadelfii.
- W najgorszym przypadku będę walczył 25 stycznia z innym rywalem, ale nie wiem czy ktoś podejmie wyzwanie, bo już w przeszłości mieliśmy problemy, żeby znaleźć chętnego do walki ze mną - zakończył Amerykanin.
>
Byli mistrzowie świata wagi super średniej i półciężkiej - Lucian Bute (31-1, 24 KO) i Jean Pascal (28-2-1, 17 KO) spotkali się na finałowej konferencji prasowej przed sobotnią walką z Montrealu. Podczas tej samej imprezy Krzysztof Szot zmierzy się także z Mikaelem Zewskim.
http://www.youtube.com/watch?v=njYzDBRTIF0
> Add a comment>