Dominic Wade (18-0, 12 KO) został wyznaczony przez federację IBF do walki z mistrzem świata wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO) - poinformował Dan Rafael, dziennikarz ESPN.com. Obozy pięściarzy rozpoczęły negocjacje w sprawie organizacji pojedynku.
25-letni Wade zajął miejsce Tureano Johnsona, który z powodu poważnej kontuzji barku stracił pozycję oficjalnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego International Boxing Federation.
Amerykanin w ostatnim zawodowym pojedynku pokonał Sama Solimana. Gołowkin planuje wrócić na ring 23 kwietnia.
> Add a comment>
Artur Szpilka (20-2, 15 KO), który w ubiegłą sobotę przegrał z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem, a przedwczoraj przyleciał do Polski zoperować kontuzjowaną dłoń, ma już za sobą pierwsze konsultacje u dr Roberta Śmigielskiego.
- Na szczęście nie ma złamania, ale jest duży odprysk od kości i to może być przyczyna bólu, który odczuwam. W środę czeka mnie kolejna konsultacja. Damy w to miejsce znieczulenie i będziemy działać, by usunąć tę cześć - zdradził "Szpila" w rozmowie z ringpolska.pl.
- Jestem w Polsce, by zrobić porządek z ręką, odwiedzić znajomych i zrelaksować się. Trener Ronnie powiedział, że potrzebny mi odpoczynek po takim nokaucie i przez trzy miesiące nie chce mnie widzieć na sali - dodał pięściarz Sferis KnockOut Promotions.
Artur Szpilka z Deontayem Wilderem przegrał przez nokaut w dziewiątej rundzie, jednak do momentu przerwania walki "urwał" faworyzowanemu mistrzowi kilka punktów. Dla boksera z Wieliczki starcie z "Bronze Bomberem" było czwartą walką od czasu rozpoczęcia współpracy z trenerem Ronniem Shieldsem.
>
21 maja w Londynie kolejną walkę stoczy były mistrz świata wag junior ciężkiej i ciężkiej David Haye (27-2, 25 KO). Nazwisko potencjalnego rywala Brytyjczyka nie jest jeszcze znane.
35-letni "Hayemaker" 16 stycznia powrócił na ring po ponad trzyletniej przerwie spowodowanej kontuzją barku, stopując w pierwszej rundzie mało znanego Marka de Mori'ego.
- Czułem się w tej walce dobrze i spokojnie. Wątpię, by którykolwiek ciężki na tej planecie był w stanie ustać moje ciosy. Teraz nadszedł czas, by to udowodnić - zapowiada Haye przed majowym pojedynkiem.
> Add a comment>
Dzięki efektownemu zwycięstwu nad wysoko notowanym Bryantem Jenningsem do czołówki światowych rankingów wagi ciężkiej przebił się Luis Ortiz (24-0, 21 KO). Kubańczyk zapowiada, że nadchodzące miesiące będą przełomowe w jego karierze.
- Zapewniam, że nikt nie chce tytułu mistrzowskiego bardziej niż ja. Po tych wszystkich kłopotach wreszcie gwiazdy zaświeciły dla mnie i w 2016 roku wreszcie znajdę się na szczycie. Tyson Fury i Deontay Wilder mnie nie obchodzą, naprawdę wierzę, że mogę pokonać obydwu - odważnie deklaruje "King Kong".
Ortiz, znajdujący się w posiadaniu pasa WBA Interim w okolicach czerwca ma stanąć do walki w obronie tytułu z Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO). Wcześniej prawdopodobnie zaboksuje jeszcze w marcu.
> Add a comment>
- Moja przygoda z boksem powoli się kończy - napisał na Facebooku były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półciężkiej Paweł Głażewski (23-5, 5 KO), odnosząc się do wczorajszych słów Tomasza Babilońskiego, który zdementował plotki o powrocie "Głaza" na ring podczas lutowej gali w Legionowie.
- Jeżeli nie mogę rywalizować na jakimś poziomie, to oczywiście nie ma sensu. W ringu spędziłem wiele lat od 1993 roku.Ponad 200 amatorskich walk w zawodowym boksie 28.A moje ostatnie porażki z przeciętnymi zawodnikami tylko mnie w tym utwierdziły - tłumaczy białostoczanin.
- Powoli zajmuję się trenerką. Doświadczenie, które zdobyłem w walkach, wieloletni trening z wieloma trenerami dał mi wiele doświadczenia i możliwość poznania różnych szkół boksu. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez tego sportu, dlatego teraz zająłem się prowadzeniem indywidualnych treningów na które oczywiście zapraszam - podsumowuje Głażewski, który w ostatnim ringowym występie przegrał na punkty z Bartłomiejem Grafką.
> Add a comment>
Eddie Hearn, promotor złotego medalisty olimpijskiego Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) zdradził, że za kilka dni powinniśmy poznać nazwisko kolejnego rywala brytyjskiego pięściarza. Anglik na ring wróci 9 kwietnia podczas gali organizowanej w Londynie.
Wśród kandydatów do pojedynku z Joshuą szef grupy Matchroom wymienił m.in. Bryanta Jenningsa (19-2, 10 KO), Bermane Stiverne'a (25-2-1, 21 KO) i Derecka Chisorę (25-5, 7 KO), który powszechnie uważany jest za faworyta do zakontraktowania pojedynku z niepokonanym Brytyjczykiem.
- Moim zdaniem ci pięściarze byliby dobrym testem dla Joshuy. Być może uda nam się wszystko potwierdzić nawet już w tym tygodniu - powiedział Hearn.
Joshua w ubiegłym roku zanotował pięć wygranych, a ostatni raz boksował w grudniu, wygrywając z Dillianem Whytem.
> Add a comment>
Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi super średniej George Groves (21-3, 16 KO) wziął udział w treningu otwartym przed sobotnią galą w Londynie, gdzie zmierzy się z Andreą Di Luisą (18-3, 14 KO). Dla Brytyjczyka będzie to pierwszy występ od czasu wrześniowej porażki z Badou Jackiem.
> Add a comment>
Już 20 lutego w walce wieczoru gali w Legionowie, Krzysztof Zimnoch (18-0-1, 12 KO) zmierzy się z Mikem Mollo (20-5-1, 12 KO). Kibice pamiętają Amerykanina z dwóch występów przeciwko Arturowi Szpilce (20-2, 15 KO). Przez długi czas nie walczył, lecz niedawno wrócił do sportu. Bardzo szybko zareagował Tomasz Babiloński - promotor i jeden z organizatorów gali, który od razu ściągnął go do Polski.
- Marzyliśmy o Mollo jakiś czas, ale zawiesił rękawice na kołku po walce z Arturem Szpilką i poszedł w drugą stronę. Pół roku temu zdecydował się na powrót i jak tylko dostałem informację, że jest możliwość, to od razu powiedziałem: trzeba to zorganizować! Mollo i Zimnoch znają się ze wspólnych sparingów w Chicago, teraz wrócą na ring w Legionowie. Chcemy, by kibice na długo zapamiętali tę walkę - powiedział szef Babilon Promotion.
Zimnoch do konfrontacji z Mollo przygotowuje się w Londynie, gdzie od kilku miesięcy nad jego formą czuwa angielski trener CJ Hussein.
Kup bilety na galę "Power Punch" w Legionowie >>
> Add a comment>
Mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi półciężkiej Sergiej Kowaliow (28-0-1, 25 KO) pokazał się na treningu medialnym przed sobotnim rewanżem z Jeanem Pascalem (30-3-1, 17 KO). Pięściarze po raz pierwszy zmierzyli się w marcu ubiegłego roku, kiedy to Rosjanin wygrał przez techniczny nokaut w ósmej rundzie.
> Add a comment>
Szef grupy Babilon Promotion Tomasz Babiloński za pośrednictwem Twittera ogłosił dwie kolejne walki zaplanowanej na 20 lutego gali w Legionowie.
W pierwszej powracający po kontuzji Andrzej Sołdra (11-2-1, 5 KO) zmierzy się z Sebastianem Skrzypczyńskim (11-12-2, 5 KO), w drugiej mający na koncie zaledwie jedną zawodową walkę Paweł Stępień (1-0, 1 KO) sprawdzi się z dużo bardziej doświadczonym Norbertem Dąbrowskim (18-4, 7 KO). Oba starcia zakontraktowano na sześć rund.
Pojedynkiem wieczoru legionowskiej gali będzie bój w wadze ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Zimnochem (18-0-1, 12 KO) i Mikem Mollo (20-5-1, 12 KO). Wcześniej dojdzie ponadto do ciekawej konfrontacji z udziałem niepokonanych Kamila Szeremety (12-0, 1 KO) i Artioma Karpeca (21-0, 6 KO).
Kup bilety na galę "Power Punch" w Legionowie >>
> Add a comment>
Tuż po zwycięskiej dla mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) walce z Arturem Szpilką doszło do spotkania "Bronze Bombera" z czempionem WBA i WBO Tysonem Furym (25-0, 18 KO). Amerykanin krótkie ringowe spięcie z Brytyjczykiem skomentował z dużym dystansem. - Dajcie spokój, to Fury. Ten facet robi różne rzeczy, to ekscytujące, interesujące. To dobre boksu, tak właśnie na to patrzę, to jest dobre dla boksu - stwierdził Wilder.
> Add a comment>
Federacja WBC dała do końca czerwca czas świeżo upieczonemu mistrzowi świata WBC wagi półśredniej Danny'emu Garcii (32-0, 18 KO) na obronę tytułu z Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Garcia wakujący pas zdobył w sobotę, wygrywając na punkty z Robertem Guerrero.
Kariery obu pięściarzy prowadzone są przez Ala Haymona, jednak droga do walki Anglika z Amerykaninem wcale nie jest taka prosta. Khan wciąż ma m.in. możliwość czerwcowej konfrontacji z Kellem Brookiem na piłkarskim stadionie Wembley.
Garcia w przeszłości pokonał już Anglika, nokautując go w lipcu 2012 roku. Filadelfijczyk wcześniej posiadał tytuły mistrzowskie także w kategorii super lekkiej.
> Add a comment>
Federacja WBA nakazała rozpoczęcie szybkich negocjacji w sprawie organizacji walki o mistrzostwo świata wagi lekkiej pomiędzy Anthonym Crollą (30-4-3, 12 KO) i Ismaelem Barroso (19-0-2, 18 KO). Pojedynek ma odbyć się najpóźniej 12 kwietnia.
Obozy pięściarzy otrzymały 30 dni na prowadzenie rozmów. Jeśli nie zostanie wypracowane porozumienie, World Boxing Association ogłosi przetarg.
Crolla pas WBA wywalczył w listopadzie, z kolei Barosso miesiąc później zdobył tymczasową wersję tego samego tytułu, pokonując przed czasem Kevina Mitchella.
> Add a comment>
Mistrz świata trzech kategorii wagowych Leo Santa Cruz (31-0-1, 17 KO) i Kiko Martinez (35-6, 26 KO) spotkali się na pierwszej oficjalnej konferencji prasowej, rozpoczynającej promocję zaplanowanej na 27 lutego gali w Anaheim. Stawką pojedynku będzie należący do Meksykanina pas WBA wagi piórkowej.
http://www.youtube.com/watch?v=Lx7OKt1fXWs
> Add a comment>
Wygląda na to, że boksujący jeszcze niedawno o pas WBA wagi półcięzkiej Paweł Głażewski (23-5, 5 KO) nie pojawi się szybko między linami, a z wypowiedzi promotora pięściarza Tomasza Babilońskiego w programie "Puncher" wnioskować można wręcz, że kariera "Głaza" może być już w ogóle zakończona.
- Głażewski nie wróci na ring na pewno. Paweł Głażewski jest zawodnikiem, który już swoje przeszedł - powiedział szef Babilon Promotion, komentując spekulacje na temat występu białostoczanina na gali w Legionowie 20 lutego.
Babiloński potwierdził natomiast start na lutowej imprezie innego "półciężkiego" - Pawła Stępnia (1-0, 1 KO), który zmierzyć ma się z ciekawym oponentem. - Chcemy jego karierę prowadzić szybko, nie chcemy zawodnika, który przyjedzie na jedną, dwie rundy - powiedział promotor.
Głównym wydarzeniem gali w Legionowie będzie pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Zimnochem (18-0-1, 12 KO) i Mikem Mollo (20-5-1, 12 KO).
Kup bilety na galę "Power Punch" w Legionowie >>
> Add a comment>
Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) ma wejść na ring 4 marca w Sosnowcu. Prawdopodobnie odniesie tam 50. zwycięstwo w 16-letniej karierze boksera zawodowego.
- Na przełomie kwietnia i maja Krzysztof ma walczyć w USA z Beibutem Szumenowem, tymczasowym czempionem WBA wagi cruiser. Nie znamy szczegółów, ale rywal podobno borykał się z kontuzją oka, a obecnie wraca do formy. Krzysztof, nie ze swojej winy, nie walczył od półtora roku. Chcemy, aby znów poczuł ring, a przy okazji sprawił przyjemność polskim kibicom. Nie walczył w kraju od września 2012 roku - przypomina Andrzej Wasilewski, który razem z Piotrem Wernerem reprezentuje interesy "Diablo".
W Sosnowcu przeciwnik nie będzie z najwyższej półki. Nie pozwoli na to ani budżet imprezy, ani perspektywa walki z 32-letnim Szumenowem. - Prowadzimy rozmowy z paroma pięściarzami, niebawem przejdziemy do ich finalizacji. Walka zostanie zakontraktowana na osiem lub dziesięć rund. Rywalem zostanie zawodnik, który powinien wytrzymać z mistrzem przynajmniej kilka. Nie wiem, dlaczego w internecie pisze się, że będzie to Łukasz Rusiewicz lub Niemiec Kai Kurzawa - twierdzi Wasilewski.
- Walka z Szumenowem może być jedną z najciekawszych w mojej karierze. Rywal nie jest arcymistrzem, nie dysponuje też piorunującą siłą. Ucieka, próbuje wygrać walkę dzięki cwaniactwu. Będzie niewygodny, ale spokojnie, poradzę sobie. Później planuję obronić pas raz lub dwa razy i zmierzyć się z Lebiediewem. W boksie mam jeszcze dużo do zrobienia! - przekonuje sam Krzysztof Włodarczyk.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>
> Add a comment>
Organizatorzy zaplanowanej na 4 marca gali boksu w Sosnowcu, której główną atrakcją będzie walka dwukrotnego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Włodarczyka, poszukują kandydatek na Ring Girls.
Wymagania: minimum 170 cm wzrostu, miła aparycja, zgrabna sylwetka. Zgłoszenia prosimy przesyłać na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Prosimy o załączenie swojego zdjęcia, mile widziana fotografia w stroju kąpielowym. {jcomments off}
> Add a comment>
Najwyżej notowany polski pięściarz wagi super średniej Maciej Miszkiń (19-3, 5 KO) stoczy swoją pierwszą tegoroczną walkę 4 marca na gali organizowanej w Sosnowcu. Nazwisko przeciwnika 32-latka nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie powrót na ring Krzysztofa Włodarczyka
- Cieszę się, że cały czas zachowuję aktywność i nie mam długich przerw pomiędzy występami. Miło jest wystąpić na tej samej gali co Diablo. Wiem, że to na nim będzie skupiona uwaga wszystkich, więc nie spodziewam się bardzo mocnego rywala, ale jeśli organizatorzy takiego mi zaproponują, to będę na niego gotowy - mówi Miszkiń, który w ubiegłym roku zanotował cztery wygrane, zdobywając m.in. pas WBC Baltic.
- Dodatkowym plusem mojego startu w Sosnowcu, jest także walka w podobnym terminie do Andrzeja Sołdry, który zaboksuje dwa tygodnie wcześniej w Legionowie. Dla nas obu będzie to etap przygotowań do bezpośredniego pojedynku, który wydaje się nieunikniony - przekonuje "Handsome".
Miszkiń ostatni pojedynek stoczył w grudniu, wygrywając na punkty z Francuzem Matiouze Royerem.
> Add a comment>
Zapraszamy do udziału w 1. kolejce Ligi Bokserskich Ekspertów ringpolska.pl. W tym sezonie (koniec 25 czerwca) pozostajemy przy dotychczasowym sposobie punktowania typów, punktację nadal obliczał będzie pecyn, a ligowe zapowiedzi opracuje WaReS_71. Typujemy zarówno zwycięzcę jak i sposób rozstrzygnięcia pojedynku, przy czym za trafne wskazanie zwycięzcy przyznajemy 2 punkty, a odgadnięcie sposobu rozstrzygnięcia na korzyść właściwego zawodnika - 1 punkt. Punktowanie walk specjalnych (oznaczone gwiazdką) odbywa się wg schematu 3+2 (w sumie 5 punktów). Aby wziąć udział w LBE, wystarczy w komentarzu pod tą wiadomością wskazać wygranego w każdym pojedynku (ewentualnie wytypować remis) i sposób rozstrzygnięcia - na pełnym dystansie czy przed czasem (PTS/KO).
Kupon 30.01.2016 - typy przyjmujemy do 30 stycznia, godz. 18.00
1. Siergiej Kowaliow - Jean Pascal
2. Dimitrij Michajlenko - Karim Mayfield
3. John Ryder - Siergiej Chomicki
4. George Groves - Andrea Di Luisa
>
Choć Artur Szpilka (20-2, 15 KO) przegrał walkę z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) przez ciężki nokaut, swoją postawą w boju z mistrzem świata WBC wszech wag zapracował sobie w Stanach Zjednoczonych na sporo ciepłych komentarzy. Kolejnym dziennikarzem, który docenił występ polskiego pretendenta jest popularny reporter Elie Seckbach.
- Szpilka, cóż to za wojownik, co za serce do walki! - powiedział Seckbach, podsumowując galę w Nowym Jorku z 16 stycznia. - Dał z Wilderem świetną walkę, życzę mu jak najlepiej, mam nadzieję, że wróci na ring.
- Przyszło go obejrzeć 12 tysięcy fanów, pokazał świetną pracę nóg, jak zapowiadał Ronnie Shields. To była bardzo wyrównana walka, ale Wilder z 35 nokautami w 36 walkach to prawdziwy gość! (...) Życzę Szpilce szybkiego powrotu do zdrowia, chcę znów zobaczyć go w ringu, świetny człowiek, wspaniała osobowość, pełen życia. - dodał amerykański reporter.
> Add a comment>
Mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) w rozmowie ze Sky Sports po raz kolejny wykluczył możliwość walki ze swoim rodakiem Davidem Hayem (27-2, 25 KO). "Hayemaker", który w przeszłości dwa razy wycofywał się z pojedynków z olbrzymem z Wilmslow, w ubiegłą sobotę powrócił na ring po ponad trzyletniej przerwie, stopując mało znanego Marka de Moriego.
- Szczerze to nie oglądałem tej walki, słyszałem, że boksował z jakimś beznadziejnym gościem. Ja byłem w Nowym Jorku, by zbudować wielki pojedynek, a on bił się z jakimś leszczem w Londynie - stwierdził Fury, który 16 stycznia gościł w Barclays Center na starciu czempiona WBC Deontaya Wildera z Arturem Szpilką.
- Ja już wyraziłem się na ten temat jasno - po tym jak on dwukrotnie mnie wystawił, nigdy nie dam mu walki, nie dam mu zarobić. (...) Haye to leszcz i nigdzie już nie zajdzie. Już miał swoją szansę, z resztą to tylko junior ciężki. Ja z nim nigdy nie stoczę walki i nieważne, ile by mi za nią oferowano. Nawet 100 milionów funtów mnie nie przekona, bo tu chodzi o zasady! - oznajmił Brytyjczyk, z góry zaznaczając, że w przypadku wyznaczenia "Hayemakera" na obowiązkowego challengera gotowy jest zrzec się mistrzowskiego pasa.
Tyson Fury kolejny raz między liny wyjdzie na przełomie maja i czerwca. Rywalem Wyspiarza będzie Władimir Kliczko (64-4, 53 KO).
> Add a comment>