Szykujący się do rewanżowego pojedynku z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tyson Fury (25-0, 18 KO) zapowiedział niedawno, że na czas obozu przygotowawczego całkowicie zniknie z mediów społecznościowych, by w pełni poświęcić się szlifowaniu formy. Olbrzym z Wilslow w swojej obietnicy wytrwał dwa dni, by z impetem powrócić na Twittera, gdzie ostatnio z pasją poświęcał się walce z dyskryminacją Cyganów.
Fury w międzyczasie udzielił blisko godzinnego wywiadu, w którym zawarł wiele kontrowersyjnych tez dotyczących m.in. Władimira Kliczki, kobiet czy Żydów. Wyspiarz, w przeszłości karany już przez brytyjską komisję bokserską za swoje wypowiedzi, szybko jednak zreflektował się, że posunął się nieco za daleko i postanowił opublikować oficjalne przeprosiny.
- Powiedziałem kilka rzeczy, które mogły zranić niektórych ludzi, czego ja jako chrześcijanin nigdy bym nie chciał. Przepraszam wszystkich, którzy mogli się poczuć urażeni którymkolwiek z moich komentarzy. Wiem, że to mnie nie usprawiedliwia, ale czasem głęboka analiza doniesień medialnych skłaniała mnie do pewnych zachowań. Wiem, że oczekuje się ode mnie, że będę ambasadorem brytyjskiego boksu i obiecuję w przyszłości będę zachowywać najwyższe standardy. Każdy, kto zna mnie osobiście, wie, że nie jestem w żadnym wypadku rasistą albo dewotem i mam nadzieję, że moje przeprosiny zostaną przyjęte - oświadczył Tyson Fury.
Drugie starcie Tysona Fury'ego z Władimirem Kliczką zostało zakontraktowane na 9 lipca w Manchesterze. Pierwszą walkę jednogłośnie na punkty wygrał Brytyjczyk.
> Add a comment>
Nie będzie walki na którą czekano tak długo. Odpowiedzi na pytanie, kto lepszy: Deontay Wilder (36-0, 35 KO), czy Aleksander Powietkin (30–1, 22 KO) szybko w tej sytuacji nie poznamy.
To miała być czwarta walka w obronie mistrzowskiego pasa organizacji WBC wagi ciężkiej należącego do 30 letniego Amerykanina. Deontay Wilder (36-0, 35 KO) przygotowywał się do niej w Anglii. Wczoraj miał wsiąść z całą ekipą do samolotu lecącego do Moskwy, by w najbliższą sobotę stanąć tam w ringu i zmierzyć się z 36 letnim Powietkinem (30–1, 22 KO).
Dziś już wiemy, że do tego pojedynku nie dojdzie. Zamiast wielkiego, bokserskiego hitu, jest meldonium znalezione w moczu Rosjanina. A ponieważ od stycznia tego roku środek ten znajduje się na czarnej liście WADA (World Anti - Doping Agency) pojawił się poważny problem i walkę odwołano.
Ludzie Wildera twierdzą, że z koksiarzem walczyć nie będą. Riabiński mówi, że w takim razem spotkają się w sądzie. A co mówią na ten temat przepisy WADA?
Meldonium faktycznie od stycznia tego roku jest na liście leków zakazanych. Od marca każde stężenie w moczu kontrolowanego powyżej jednego mikrograma jest jednoznaczne, jego wina jest bezdyskusyjna. Jeśli jednak jest niższe, poniżej mikrograma, to prowadzone jest postępowanie wyjaśniające. I takie właśnie zamierza przeprowadzić WBC, bo stężenie meldonium w tej czwartej, feralnej próbce pobranej od Powietkina było 15 raz niższe o górnego limitu. Gdyby doszło jednak do walki, to i tak nie miałoby to większego znaczenia. Sam fakt, że znaleziono meldonium w moczu Rosjanina stanowiłby podstawę, do anulowania werdyktu.
Ostatnio doświadczył tego na własnej skórze polski zapaśnik stylu wolnego, tegoroczny mistrz Europy, Magomedmarud Gadżijew, który w kwietniu zdobył w Zrenjaninie kwalifikację olimpijską dla naszego kraju. Pochodzący z Dagestanu, a od ubiegłego roku obywatel Polski miał jednak pecha. W jego moczu też wykryto śladowe stężenie meldonium, zaledwie 0,14 mikrograma. Nie miało to znaczenia, kwalifikacja została odebrana. Co ciekawe, gdyby Gadżijew miał jeszcze jedną szansę na jej uzyskanie, nie byłoby formalnych przeszkód, bo nie został ani zawieszony, ani zdyskwalifikowany.
Pełna treść artykułu Janusza Pindery na Polsatsport.pl >>
> Add a comment>
Murat Gassijew (22-0, 16 KO) i Jordan Shimmell (20-1, 16 KO) zmieścili się w limicie wagi junior ciężkiej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą Premier Boxing Champions w Carlton. Pojedynek będzie eliminatorem o tytułu mistrza świata federacji IBF.
> Add a comment>
W sobotę na świetnie zapowiadającej się gali Premier Boxing Champions w Las Vegas dojdzie do rewanżu mistrza świata WBA wagi super półśredniej Erislandy'ego Lary (22-2-2, 13 KO) z Vanesem Martirosyanem (36-2-1, 21 KO). Pierwsza, rozegrana ponad trzy lata temu walka pomiędzy tymi pięściarzami zakończyła się remisem.
> Add a comment>
Mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (36-0, 35 KO) nie kryje rozgoryczenia w związku z odwołaniem jego walki z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO) po tym, jak w organizmie Rosjanina wykryto meldonium. Pojedynek miał odbyć się 21 maja w Moskwie, a "Bronze Bomber" miał zainkasować za niego 4,5 miliona dolarów. - Nie mam słów! - grzmi oburzony Wilder. - To masakra, że jako czempion musiałem przez to wszystko przejść.
- Ja wszystko zrobiłem zgodnie z planem, poleciałem trenować do Anglii, dałem wycisk swojemu ciału, poświęciłem się tak bardzo i nagle wszystko jest stracone z powodu przewinień innej osoby. To wszystko pokazuje, jak oni się mnie bali. Nie chcieli, bym przyleciał do Rosji i znokautował Powietkina na oczach jego prezydenta i wszystkich ludzi - mówi niepokonany Amerykanin, który jednak wolałby rachunki z "Saszą" wyrównać w ringu.
- Nadal chcę mu skopać tyłek. Nie ma żadnego dopingu, który mógłby mnie powstrzymać przed skopaniem mu tyłka. Powietkin nigdy nie był dla mnie żadnym zagrożeniem. (...) My wszystko zrobiliśmy dobrze, akceptowaliśmy wszystkie warunki i byliśmy cierpliwi wobec tych tchórzy. Przepraszam kibiców, bo to kibice najwięcej stracili - podsumowuje Deontay Wilder.
> Add a comment>
Najlepszy polski sędzia Leszek Jankowiak poprowadzi w ringu walkę o pas IBF Inter-Continental wagi junior ciężkiej pomiędzy dwukrotnym mistrzem świata Krzysztofem Włodarczykiem (50-3-1, 36 KO) i Kaiem Kurzawą (37-4, 25 KO). Pojedynek będzie głównym wydarzeniem zaplanowanej na 28 maja gali w Szczecinie.
Na punkty zakontraktowaną na dwanaście rund walkę "Diablo" z Niemcem będą oceniać Paweł Kardyni oraz dwójka włoskich sędziów - Remigio Ruggeri i Francesco Rega. Gala w Szczecinie organizowana jest w hali Azoty Arena.
Podczas tej samej imprezy wystąpią także m.in. Michał Cieślak, który zmierzy się z niepokonanym Rosjaninem Aleksandrem Kubichem oraz Krzysztof Zimnoch, którego rywalem będzie doświadczony Konstantin Airich.
Kup bilet na galę w Szczecinie, zobacz walki Diablo, Cieślaka, Zimnocha >>
> Add a comment>
W sobotę na gali w Londynie swoją pierwszą tegoroczną walkę stoczy były mistrz świata wagi ciężkiej Shannon Briggs. Dzisiaj Amerykanin zademonstrował swoją formę podczas treningu otwartego.
> Add a comment>
Legitymujący się świetnym rekordem Niemiec Fabian Raab (9-0, 7 KO) będzie rywalem boksującego w kategorii półciężkiej Pawła Stępnia (3-0, 3 KO) podczas gali w Szczecinie 28 maja - poinformował na Twitterze współpromotor polskiego pięściarza Andrzej Wasilewski.
- Mamy nadzieję, że starcie z Raabem będzie dla Pawła Stępnia doskonałym sprawdzianem. Wierzymy w możliwości tego chłopaka. Uważam, że jest on stworzony do boksu zawodowego - chwali Stępnia Wasilewski.
Niepokonany na zawodowych ringach niemiecki "Młot" z dziewięciu zwycięskich walk aż siedem rozstrzygnął przed czasem, stopując m.in. Polaka Bartosza Szawarczyńskiego. Raab w swoim dorobku ma tytuł międzynarodowego mistrza Niemiec wywalczony dwa lata temu.
Głównymi atrakcjami szczecińskiej imprezy będą walki Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka (50-3-1, 36 KO), Michała Cieślaka (12-0, 8 KO) i Krzysztofa Zimnocha (18-1-1, 12 KO).
Kup bilet na galę w Szczecinie, zobacz walki Diablo, Cieślaka, Zimnocha >>
> Add a comment>
W sobotę na gali w Londynie były mistrz świata wagi ciężkiej i junior ciężkiej David Haye (27-2, 25 KO) zmierzy się z Arnoldem Gjergjajem (29-0, 21 KO). Dzisiaj Anglik pokazał się na treningu otwartym.
> Add a comment>
Gala Szczecin Boxing Night zbliża się wielkimi krokami, a przygotowujący się do niej pięściarze rozpoczęli fazę sparingów. W budowaniu jak najwyższej formy pomagają sobie wzajemnie m.in. Krzysztof Włodarczyk i Michał Cieślak, którzy w Azoty Arenie stoczą swoje drugie tegoroczne walki.
- Sparingi z Krzyśkiem to wielka nauka. Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego sparingpartnera przed tym występem. Dla mnie to świetne doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w przyszłości - tłumaczy Michał Cieślak.
26-letni pięściarz z Radomia w Szczecinie ostatecznie skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Kubichem. Niepokonany na zawodowych ringach Rosjanin zastąpi w starciu z Cieślakiem kontuzjowanego Argentyńczyka Jose Gregorio Ulricha.
- Lubię takich ludzi z charakterem jak Michał. On nawet jeśli zainkasuje jakiś mocny cios, to zagryza zęby i zaraz chce się poprawić. Jedziemy do Szczecina, obaj wygrywamy przed czasem i dajemy kibicom dużo radości. Tak to widzę - zapowiada z kolei Krzysztof Włodarczyk, który niedawno dowiedział się, że stawką jego pojedynku z Niemcem Kaiem Kurzawą będzie pas IBF Inter-Continental wagi junior ciężkiej. Zwycięstwo znacząco przybliży "Diablo" to kolejnej walki o światowy czempionat.
Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej i jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii polskiego boksu zawodowego poza Cieślakiem, sparuje także z czołowym polskim amatorem Michałem Olasiem oraz Michałem Zygmuntem.
Sesje sparingowe rozpoczął także trenujący w Londynie Krzysztof Zimnoch, który w Szczecinie zmierzy się z Konstantinem Airichem. Występujący w kategorii ciężkiej pięściarz bardzo chce udowodnić, że lutowa porażka z Amerykaninem Mikem Mollo była jedynie wypadkiem przy pracy.
W Szczecinie swoją formę szlifują z kolei ulubieńcy miejscowych kibiców - Paweł Stępień i Tomasz Król. Stępień czeka na swojego nowego rywala po tym jak z walki z nim wycofał się Tomasz Gargula, z kolei Król wylewa na treningach siódme poty, żeby zrewanżować się za ubiegłoroczną porażkę z Jackiem Wyleżołem. Sam pięściarz, a zwłaszcza jego kibice, nie mogli pogodzić się z tą porażką, dlatego w trakcie rewanżu, na trybunach szczecińskiej hali powinno być bardzo gorąco.
Kup bilet na galę w Szczecinie, zobacz walki Diablo, Cieślaka, Zimnocha >>
> Add a comment>
Denis Lebiediew (28-2, 21 KO) i Victor Emilio Ramirez (22-2-1, 17 KO) spotkali się na finałowej konferencji prasowej przed sobotnią galą w Moskwie. Pięściarze zmierzą się o tytuły mistrza świata IBF i WBA wagi junior ciężkiej.
> Add a comment>
Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) skomentował informacje o wykryciu w jego organizmie przez agencję antydopingową VADA zakazanego meldonium. Rosjanin, który 21 maja miał zmierzyć się w walce o pas WBC wagi ciężkiej z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO), stanowczo zaprzeczył, jakoby wspomagał się nielegalnymi specyfikami.
- Oczywiście to nie jest miłe, gdy ktoś wylewa na ciebie pomyje, ale ja jestem czysty i nic nie brałem, a meldonium przyjmowałem, zanim zostało ono zabronione - oświadczył Powietkin na poniedziałkowej konferencji prasowej w Moskwie.
- Mam za sobą świetne treningi, byłem w znakomitej formie, jestem bardzo zawiedziony tym, że walka została przełożona - stwierdził rosyjski challenger World Boxing Council.
Powietkin zapytany o to, jak skomentuje fakt, iż Wilder nie chce już z nim boksować, określając go mianem "nieczystego zawodnika", odparł: - Nie będę nikogo obrzucał błotem, ring wszystko wyjaśni.
> Add a comment>
21 maja na gali w Moskwie mistrz świata WBA wagi junior ciężkiej Denis Lebiediew (28-2, 21 KO) zmierzy się w unifikacyjnym boju z posiadaczem pasa IBF Victorem Ramirezem (22-2-1, 17 KO). Rosyjski czempion nie może się już doczekać zbliżającego się starcia.
- To dla mnie naprawdę bardzo ważna walka, długo na nią czekałem - przyznał dziś Lebiediew na konferencji prasowej zapowiadającej sobotni pojedynek, dodając: - Jestem bardzo zadowolony z treningów w Los Angeles. - Denis znajduje się w szczytowej formie. Jest gotów boksować na sto procent - zapewniał słynny trener Rosjanina - Freddie Roach.
Mistrzowska walka Denisa Lebiediewa z Victorem Emilio Ramirezem będzie główną atrakcją bokserskiego wieczoru w stolicy Rosji. Podczas tej samej gali w ringu zaprezentują się także dwaj inni ciekawi "junior ciężcy" - Dimitrij Kudriaszow i Rachim Czakijew.
> Add a comment>
Szef sportu w telewizji Showtime Stephen Espinoza jest przekonany, że już w 2017 roku może dojść do walki unifikacyjnej w wadze ciężkiej pomiędzy czempionem IBF Anthonym Joshuą (16-0, 16 KO) i posiadaczem pasa WBC Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).
- Wygląda na to, że ta walka może się odbyć w przyszłym roku, jeśli obaj będą dalej wygrywać - stwierdził Espinoza w rozmowie z portalem boxingscene.com.
- Sądzę, że Joshua szuka wielkich nazwisk jak Fury, Haye, Wilder. Uważam więc, że on i jego promotor Eddie Hearn zadecydowali, że nadszedł już czas, by wejść na wyższy, elitarny poziom. Myślę, że za dwie walki Joshua będzie już rozglądał się za takimi pojedynkami [jak z Wilderem] - dodał dyrektor wykonawczy Showtime Sports.
Niepokonany na zawodowych ringach Anthony Joshua w kolejnym występie, 25 czerwca, skrzyżuje rękawice z Dominikiem Breazealem (17-0, 15 KO). Jeśli zwycięży, w następnym starcie prawdopodobnie skrzyżuje rękawice z Carlosem Takamem (33-2-1, 25 KO) lub Josephem Parkerem (18-0, 16 KO), którzy w sobotę zaboksują w eliminatorze IBF.
> Add a comment>
Choć nie ma jeszcze stuprocentowej pewności, że do walki o pasy WBA, WBC i IBF wagi średniej pomiędzy Gienadijem Gołowkinem (35-0, 32 KO) i Saulem Alvarezem (47-1-1, 33 KO) dojdzie, pojawiły się już pierwsze notowania bukmacherów na ten pojedynek.
Spece od zakładów sportowych z Las Vegas jako wyraźnego faworyta starcia ringowych super-gwiazd widzą Gołowkina, którego szanse na zwycięstwo z "Canelo" oceniane są jak 4-1.
Zgodnie z postanowieniem World Boxing Council obozy Alvareza i Gołowkina powinny ustalić ze sobą szczegóły organizacji walki do 24 maja. Jeśli nie osiągną porozumienia, gospodarza boju wyłoni przetarg. Aktualnie Saul Alvarez jest mistrzem świata federacji WBC, zaś do Gienadija Gołowkina należą pasy WBA, IBF i WBC Interim.
> Add a comment>
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Moskwie promujący Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) Andriej Riabiński po raz kolejny stanął w obronie swojego pięściarza, u którego przed planowaną na 21 maja walką z czempionem WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) stwierdzono śladowe ilości figurującego na liście środków dopingujących meldonium.
- Stężenie meldonium u Powietkina było 15 razy niższe od dopuszczalnego. Gdyby brał to w tym roku, stężenie byłoby znacznie wyższe - stwierdził szef grupy Mir Boksa, przypominając, że feralny specyfik jest nielegalny dopiero od stycznia. - Czekamy na zbadanie próbki B. Prawda zawsze zwycięży, dowiedziemy swojej niewinności! Przykro nam z powodu ekipy Wildera, ale chcemy rozmawiać językiem faktów a nie emocji.
Opiekun pretendenta WBC odniósł się także do słów trenera i menadżera Amerykanina Jaya Deasa, który wczoraj zakomunikował, że walka jego zawodnika z Powietkinem nie jest "przełożona", jak głosi oficjalne stanowisko World Boxing Council, a po prostu "skasowana".
- Jeśli nie dojdziemy do porozumienia z ekipą Wildera, spotkamy się w sądzie, jesteśmy na to gotowi! - powiedział Riabiński.
- Walka nie została odwołana, a jedynie przełożona w czasie, będziemy rozmawiać o nowej dacie. Formalnie nic nie stoi na przeszkodzie, by pojedynek się odbył. Oficjalnie status walki brzmi "przełożona", a reszta opinii to tylko oceny ludzi - podkreślił promotor Aleksandra Powietkina.
> Add a comment>
>
Dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (50-3-1, 36 KO) rozpoczyna ostatni tydzień sparingów przed zaplanowaną na 28 maja galą w Szczecinie. "Diablo" szlifuje formę na wspólnych sesjach z Michałem Cieślakiem, Łukaszem Zygmuntem i boksującym w kategorii ciężkiej Michałem Olasiem.
- Bardzo motywują mnie sparingi z Michałem Cieślakiem, który jest już wysoko w rankingu WBC. Diablo musi pokazać, że żaden z młodych i obiecujących zawodników nie będzie go obijał. Mam ogromną chęć do boksowania i wierzę, że zapracuję na kolejny pojedynek o tytuł - mówi w rozmowie z Polską Agencją Prasową "Diablo".
Włodarczyk w marcu wrócił na ring po półtorarocznej przerwie i szybko chce nadrobić stracony czas. W Szczecinie zmierzy się z Niemcem Kaiem Kurzawą (37-4, 25 KO), a stawką tego pojedynku będzie pas IBF Inter-Continental w kategorii do 90,7 kilograma.
- Fiodor Łapin mówił, że kiedyś Kurzawa był u nas w gymie na sparingach, ale nic szczególnego nie zapamiętałem. Podobno mocno się na mnie szykuje, a to dobrze, bo walka potrwa dłużej niż niedawne dwie rundy z Brudowem - przekonuje Włodarczyk.
W Szczecinie kibice zobaczą w akcji także m.in. Krzysztofa Zimnocha, którego przeciwnikiem będzie doświadczony Konstantin Airich.
Kup bilet na galę w Szczecinie, zobacz walki Diablo, Cieślaka, Zimnocha >>
> Add a comment>
Jay Deas, trener mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (36-0, 35 KO), powiedział w rozmowie z portalem worldboxingnews.net, że pojedynek jego podopiecznego z Aleksandrem Powietkinem (30-2, 22 KO) nie został przełożony, a definitywnie odwołany. Walka miała się odbyć 21 maja na gali w Moskwie, jednak badania antydopingowe przeprowadzone przed sobotnim starciem wykazały w organizmie Rosjanina obecność zakazanego meldonium.
- Oni nie mogą sobie tak po prostu zadecydować o tym, że będziemy na nich czekać i wybiorą nowy termin walki. Najpierw Powietkin będzie musiał odbyć swoją karę. W moim odczuciu walka nie jest przełożona, tylko odwołana - oświadczył Deas.
- Deontay przesparował przed tą walką ponad 100 rund, teraz czeka go odpoczynek. Będzie się regenerował tak jakby faktycznie stoczył walkę, ponieważ przygotowania były ciężkie. Na salę treningową Wilder wróci za kilka tygodni. Jesteśmy sfrustrowani tym co się stało. W ubiegłym roku Powietkin prosił o więcej czasu, a teraz okazuje się, że bierze coś niedozwolonego. Będziemy teraz patrzeć na innych rywali i szukać nowych opcji - zapowiedział trener Wildera.
W tym roku Deontay Wilder zdążył już zanotować jedną wygraną. W styczniu na gali w Nowym Jorku "Bronze Bomber" pokonał Artura Szpilkę.
>
Reprezentujący interesy mistrza świata WBC wagi ciężkiej Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) Lou DiBella z oburzeniem przyjął zapewnienia promującego Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) Andrieja Riabińskiego, który stwierdził, że mimo wykrycia w organizmie Rosjanina meldonium walka pięściarzy i tak na pewno dojdzie do skutku.
- Jak on może ogłaszać, że walka się odbędzie w innym terminie? - pyta retorycznie DiBella w rozmowie z magazynem "The Ring". - Myślę, że on powinien już przestać gadać. Pozytywny wynik testu dopingowego i naruszenie postanowień kontraktu kosztowały Deontara Wildera olbrzymią stratę czasu i pieniędzy i w tej chwili jakiekolwiek komunikaty o przełożeniu walki są przedwczesne.
- Pan Riabiński powinien powstrzymać się od wygłaszania takich nieodpowiedzialnych oświadczeń. Na tę chwilę nic jeszcze nie zostało ustalone - dodał promotor "Bronze Bombera".
O sportowej przyszłości Aleksandra Powietkina zadecydować ma śledztwo prowadzone przez federację WBC. Jego wyniki mają podobno być ogłoszone już wkrótce.
> Add a comment>