Wygrywając wczorajszy przetarg na walkę o tymczasowy pas WBA wagi ciężkiej pomiędzy Luisem Ortizem (25-0, 22 KO) i Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO), reprezentujący grupę Mir Boksa Władimir Hriunow zadeklarował, że pojedynek odbędzie się w listopadzie w Las Vegas, Moskwie lub Mińsku.
Później w rozmowie z ESPN rosyjski menadżer przyznał, że bój Ortiza z Ustinowem mógłby poprzedzić walkę o tytuły WBA, WBO i IBF w kategorii półciężkiej z udziałem Siergieja Kowaliowa (30-0-1, 26 KO) i Andre Warda (30-0, 15 KO), którzy skrzyżują rękawice 19 listopada w głównym wydarzeniu gali PPV planowanej na 19 listopada w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.
Walka Ortiza z Ustinowem, będąca częścią turnieju World Boxing Association o bezdyskusyjny czempionat królewskiej dywizji, pierwotnie miała dojść do skutku 17 września na gali Alvarez - Smith, jednak strony ostatecznie nie doszły do porozumienia. W poniedziałkowym przetargu udział wziął tylko reprezentant Ustnowa, przedstawiciele Ortiza z Golden Boy Promotions nie byli obecni i nie licytowali.
> Add a comment>
Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO) nie może doczekać się obiecanej walki z Davidem Hayem (28-2, 26 KO). Obchodzący w grudniu 45. urodziny Amerykanin zgodnie ze wstępnymi ustaleniami miał z "Hayemakerem" spotkać się we wrześniu, jednak wiele wskazuje na to, że Anglik ostatecznie wybierze innego rywala.
- David Haye, znany teraz jako panienka Haye, powiedział, że jeśli zawalczę na jego gali, to w następnym pojedynku się ze mną zmierzy - skarży się Briggs, który ostatnio "polował" na Wyspiarza w Nowym Jorku przy okazji gali Frampton - Santa Cruz.
- Władimir Kliczko obiecał mi, że po Leapaiu zawalczy ze mną w Nowym Jorku i wybrał kogoś innego. Beyonce Wilder odrzuciła 2 miliony dolarów za pojedynek ze mną, który obiecała mi po zdobyciu pasa -wylicza rozżalony Briggs. - Mówią, że jestem niebezpieczny. Oni są w środku miękcy jak babeczki. Dlatego ciągle za nimi biegam i wygaduję największe głupoty w historii boksu. Przez ich strach jestem wykluczony!
Shannon Briggs po raz ostatni boksował w maju na gali w Londynie, szybko stopując Emilio Ezequiela Zarate. David Haye podczas tej samej imprezy pokonał przed czasem Arnolda Gjergjaja.
> Add a comment>
W sobotę na gali w Międzyzdrojach niepokonany Kamil Szeremeta (13-0, 2 KO) zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi super półśredniej Kassimem Oumą (29-9-1, 18 KO). Pięściarz z Ugandy imponuje nie tylko swoimi ringowymi osiągnięciami, ale także życiorysem, który był tak bogaty w dramatyczne wydarzenia, że doczekał się filmu dokumentalnego.
http://www.youtube.com/watch?v=DsINEvhxyv8
> Add a comment>
Jest już pewne, że 15 października na gali w Liverpoolu dojdzie do walki pomiędzy mistrzem świata WBC wagi junior ciężkiej Tonym Bellew (27-2-1, 17 KO) i BJ Floresem (32-2-1, 20 KO). Pojedynek został potwierdzony przez telewizję Sky Sports oraz Eddiego Hearna, promotora Brytyjczyka.
Flores w maju wrócił na ring po 10-miesięcznej przerwie i zanotował pierwszą wygraną od ubiegłorocznej porażki z Beibutem Szumenowem. Bellew w maju wywalczył pas WBC, wygrywając przed czasem z Ilungą Makabu.
Zwycięzca tego pojedynku będzie musiał zmierzyć się z Łotyszem Mairisem Briedisem, który jest oficjalnym pretendentem do pasa World Boxing Council.
> Add a comment>
> Add a commentCheck out this NEW promo for #GGGBrook!! #DareToBeGreat #TheDevilIsALie @GGGBoxing @SpecialKBrook @EddieHearnhttps://t.co/KyJZHSOebc
— Matchroom Boxing (@MatchroomBoxing) 15 sierpnia 2016
>
Istnieje duża szansa, że 3 grudnia dojdzie do walki byłego mistrza świata czterech kategorii wagowych Miguela Cotto (40-5, 33 KO) z byłym czempionem trzech kategorii wagowych Yuriorkisem Gamboą (25-1, 17 KO). Pojedynek miałby się odbyć w umownym limicie do 68 kilogramów.
Dla 35-letniego Cotto będzie to powrót na ring po uiegłorocznej porażce z Saulem Alvarezem. Wcześniej Portorykańczyk przymierzany był do pojedynków z Brandonem Riosem i Timothym Bradleyem.
Gamboa, który do tej pory boksował w dużo lżejszych kategoriach od Cotto, ostatni raz boksował w grudniu, wygrywając na punkty z Hylonem Williamsem Jr.
> Add a comment>
Już za kilka dni mistrz olimpijski Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO) ponownie przyleci do Polski, by promować zaplanowaną na 17 września w Gdański walkę o pasy WBO wagi junior ciężkiej z Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO). W trakcie wizyty Ukrainiec zaprezentuje się kibicom i dziennikarzom na treningu otwartym. Tymczasem prezentujemy migawkę z niedanego treningu rywala "Główki" w warszawskim KnockOut Gymie.
Kup bilet na walkę Krzysztof Głowacki - Oleksandr Usyk >>
> Add a comment>
Rosyjska grupa Mir Boksa kwotą 600 tysięcy dolarów wygrała przetarg na organizację walki o tymczasowe mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA pomiędzy Luisem Ortizem (25-0, 22 KO) i Aleksandrem Ustinowem (33-1, 24 KO). Kierowana przez Andrieja Riabińskiego stajnia nie miała podczas konkursu ofert żadnego rywala.
Pojedynek, który ma być częścią turnieju o bezdyskusyjny czempionat World Boxing Association w królewskiej dywizji, odbędzie się 19 listopada w Las Vegas, Moskwie lub Mińsku. Od dziś pięściarze mają 20 dni na sygnowanie przedstawionych im kontraktów.
W siedzibie WBA rozstrzygnięto także przetarg na starcie o tytuł mistrzowski w kategorii super półśredniej. Promująca Jacka Culcaya (22-1, 11 KO) grupa Sauerland Event, wykładając na stół 425 tysięcy dolarów, przelicytowała reprezentantów Demetriusa Andrade (23-0, 16 KO) - Banner Promotions (201 tys. dolarów). Walka zostanie rozegrana na przełomie października i listopada w Niemczech.
> Add a comment>
Młodzieżowy pas WBC Intercontinental będzie stawką sobotniej walki Przemysława Runowskiego (11-0, 2 KO) z Elmo Trayą (11-1, 8 KO) - poinformował na Twitterze Andrzej Wasilewski, promotor polskiego pięściarza.
Walka 22-letniego "Kosiarza" z 20-letnim Filipińczykiem będzie jedną z głównych atrakcji gali w Międzyzdrojach. Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.
Runowski, który w marcu pokonał wymagającego Carela Sandona, ma już na koncie wywalczony młodzieżowy pas WBC Silver. Głównym wydarzeniem imprezy Seaside Boxing Show będzie pojedynek Kamila Szeremety (13-0, 2 KO) z byłym mistrzem świata wagi super półśredniej Kassimem Oumą (29-9-1, 18 KO).
Andrzej Wasilewski: oficjalne konto na Twitterze >>
> Add a comment>
Maleją szanse na obronę tytułu mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej przez Krzysztofa Głowackiego (26-0, 16 KO) w oczach bukmacherów. Specjaliści od oceniania szans widzą coraz większego faworyta w Oleksandrze Usyku (9-0, 9 KO), który skrzyżuje rękawice z Polakiem 17 września na gali Polsat Boxing Night.
Kursy na zwycięstwo Ukraińca wyceniane są w tym momencie na poziomie 1,53 (pięćdziesiąt trzy grosze zysku za każdą postawioną złotówkę). Za wygraną popularnego "Główki" można zarobić zdecydowanie więcej - kurs 2,60. Szanse na trafnie wytypowany remis w tej konfrontacji wyceniane są przez analityków bukmacherskich na kurs 24.
Dla Głowackiego będzie to druga obrona tytułu wywalczonego w ubiegłym roku. Mający na koncie złoty medal olimpijski Usyk przystąpi do tej walki z pozycji oficjalnego pretendenta do tytułu mistrzowskiego World Boxing Organization.
Kup bilet na walkę Krzysztof Głowacki - Oleksandr Usyk >>
> Add a comment>
Choć nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone, to wydaje się przesądzone, że 15 października na gali w Liverpoolu Tony Bellew (27-2-1, 17 KO) będzie bronił tytułu mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej z BJ Floresem (32-2-1, 20 KO). Okazuje się, że później Anglik może pozbyć się tytułu World Boxing Council.
33-letni Bellew liczy na to, że na początku przyszłego roku skrzyżuje rękawice w hitowym na Wyspach Brytyjskich pojedynku z Davidem Hayem. Chcąc przystąpić do tej walki Bellew będzie musiał zwakować pas WBC.
Oficjalnym pretendentem do tytułu mistrzowskiego WBC jest Mairis Briedis (20-0, 17 KO), który też zaboksuje na październikowej gali w Liverpoolu. Później Bellew będzie miał czas do 1 marca na przystąpienie do obrony pasa z Łotyszem. Jeśli tego nie zrobi, straci tytuł a Briedis zaboksuje o wakujący pas z najwyżej notowanym kolejnym dostępnym rywalem. W czołówce najnowszego rankingu WBC tuż za plecami Łotysza znajdują się Marco Huck i Krzysztof Włodarczyk.
> Add a comment>
Dwaj niepokonani pięściarze wagi średniej - Maciej Sulęcki (23-0, 8 KO) i Kamil Szeremeta (13-0, 2 KO) - będą gośćmi bokserskiej części dzisiejszego wydania magazynu "Puncher".
Sulęcki w czerwcu na gali Premier Boxing Champions w Chicago zastopował po jednostronnym boju Hugo Centeno Juniora, przebijając się do czołowej piętnastki światowych rankingów. Szeremetę, który niedawno rozpoczął współpracę z trenerem Fiodorem Łapinem, 20 sierpnia w Międzyzdrojach czeka pierwsza w karierze walka wieczoru - pojedynek z byłym mistrzem świata Kassimem Oumą (29-9-1, 18 KO).
Magazyn "Puncher", prowadzony przez Artura Łukaszewskiego, wyemitowany zostanie o godz. 20.00 na kanale Polsat Sport News.
> Add a comment>
Tyson Fury (25-0, 18 KO) nie ma żadnych wątpliwości, jakim wynikiem zakończy się jego druga walka z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). W listopadzie ubiegłego roku dwumetrowiec z Wilmslow nieoczekiwanie pokonał na punkty faworyzowanego Ukraińca. Przed planowanym na jesień rewanżem zapowiada, że tym razem wypadnie jeszcze lepiej.
- Nie mogę doczekać się tej walki. Szczerze, to miłe uczucie. Ostatnio go zlałem, a następnym razem zleję go jeszcze bardziej, to dla mnie łatwa kasa - przekonuje mistrz świata WBA i WBO wagi ciężkiej.
- Aktualnie pracujemy nad październikową datą pojedynku, już trenuję. Mogę walczyć z każdym, nikogo tak naprawdę nie biorę na celownik, Kliczko? Znów spuszczę mu lanie, a poza nim jest jeszcze wielu innych pięściarzy - dodał Brytyjczyk.
Jest już niemal pewne, że do rewanżu Tysona Fury'ego z Władimirem Kliczką dojdzie 29 października w Manchesterze. Bukmacherzy aktualnie szanse obu pięściarzy na zwycięstwo oceniają mniej więcej po równo.
> Add a comment>
Telewizja Fightklub pokaże piątkową galę Showtime z Rochester, gdzie głównym wydarzeniem wieczoru będzie pojedynek o pas WBO NABO wagi ciężkiej pomiędzy Jarrellem Millerem (17-0-1, 15 KO) i Fredem Kassim (18-5-1, 10 KO).
28-letni Miller, który przed bokserskim debiutem trenował mieszane sztuki walki, w tym roku zanotował już dwie wygrane. W styczniu pokonał Donovana Dennisa, a w maju Nicka Guivasa.
Podczas tej samej gali dojdzie także m.in. do walk Antonio Nievesa (16-0, 8 KO) z Alejandro Santiago (11-2-1, 3 KO) oraz Bakhtiyara Eyubova (10-0, 10 KO) z Karimem Mayfieldem (19-3-1, 11 KO).
> Add a comment>
Za kwotę ponad 606 tysięcy dolarów sprzedano w niedzielę na aukcji rękawice Muhammada Alego, w których boksował w 1971 roku w słynnej walce z Joe Frazierem.
Dotychczasowy właściciel - kolekcjoner Jeff Rosenberg, zakupił rękawice w 2014 za 218 tysięcy. Swojego nabytku postanowił się pozbyć po śmierci legendy wagi ciężkiej, choć jak przyznaje, decyzja nie była dla niego łatwa: - Bez względu na cenę mam w pewnym sensie poczucie straty - stwierdził. Nazwiska nowego właściciela rękawic "Największego" nie ujawniono.
Muhammad Ali, zmarły 3 czerwca tego roku, spotykał się z Joe Frazierem trzykrotnie, notując dwa zwycięstwa i jedną porażkę. Sprzedane w niedzielę rękawice Ali miał na dłoniach w pierwszej, przegranej, potyczce ze "Smokin'" Joe.
> Add a comment>
Obozy Rau'shee Warrena (14-1, 4 KO) i Jamie McDonnella (28-2-1, 13 KO) osiągnęły porozumienia w sprawie organizacji walki o mistrzostwo świata WBA wagi koguciej. Zaplanowany na dzisiaj przetarg zostanie anulowany.
Warren niedawno wywalczył pas super czempiona World Boxing Association w kategorii do 55,3 kg, z kolei McDonnell jest regularnym czempionem tej organizacji. WBA dąży do zmniejszenia ilości pięściarzy posiadających jej tytuły.
Dokładna data walki nie jest znana, jednak pojedynek powinien odbyć się najpóźniej do końca listopada.
> Add a comment>
Marcin Najman przygotowuje się walki z Jahmaiem Satischem, która odbędzie się 28 sierpnia. Stawką wspomnianego pojedynku będzie tytuł mistrza wagi ciężkiej K-1 organizacji WKU.
Do walki z Jahmaiem Satischem pozostało jeszcze kilkanaście dni. Przygotowania przebiegły po pana myśli?
Marcin Najman: Nadszedł moment dużego zmęczenia. Kończy się okres przygotowawczy w hotelu OSSA oraz obóz sparingowy. Miałem do dyspozycji trzech sparingpartnerów i nie mogłem na nikogo narzekać. Wszystko poszło zgodzie z planem. Pojawił się nawet czas na jeden dzień odpoczynku, ale potem wróciłem na salę. W przyszłym tygodniu czeka mnie jeszcze jedna seria walk. Jestem w najlepszej dyspozycji od lat.
Kibice nie muszą się obawiać o pana zdrowie? Sytuacja z kwietnia, kiedy przez chorobę musieliście przełożyć walkę się nie powtórzy?
Nie. To była wyjątkowa sytuacja. Byłem strasznie przeziębiony i nie mogłem nawet myśleć o ewentualnym pojawieniu się w ringu. W okresie letnim nie powinno się to przytrafić. Obecnie czuję się na siłach i nic mi nie dolega.
Podczas treningów pojawili się nowi sparingpartnerzy?
Wybrałem sobie szybkich chłopaków z wagi cruiser. Szansę w walce upatruję przede wszystkim w tym, że będę zdecydowanie szybszy od rywala. Chciałem to jeszcze bardziej podkręcić i uwydatnić. Mogłem współpracować m.in. z Adamem Koprowskim. Nie wszyscy z przeciwników byli mańkutami, ale bardzo mi pomagali bijąc lewą ręką.
W mediach pojawiła się już informacja o ewentualnym rewanżu. Czy to prawda?
Bardzo długo zabiegałem o tę walkę. Splot różnych okoliczności spowodował, że pojawię się w ringu właśnie z Jahmaiem. Najpierw Andrzej Krajewski zadzwonił do mnie z propozycją walki o tytuł mistrza Europy WBO. Oczywiście od razu ją przyjąłem, ale potem prawie rok byłem nieaktywny w sporcie. Musiałem zmienić swoją decyzję i przyjąłem propozycję od WKU. Satisch wysyłał do mnie e-maile. Chciał, żebym pojawił się w ringu. Przedstawiłem swoje warunki, a on je zaakceptował. Mieliśmy już walczyć w 2009 roku. Wtedy wszystko się skomplikowało. Przy umawianiu tego pojedynku wzorowałem się na braciach Kliczko, którzy bardzo mądrze podchodzą do swoich walk, również pod względem finansowym. Zawsze byli zabezpieczeni ewentualnym rewanżem. Postanowiłem zrobić podobnie. Zawarliśmy umowę, że w trakcie dziesięciu miesięcy możemy przystąpić do drugiego starcia. Wszystko może się odbyć w listopadzie na hali Torwar w Warszawie.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>
> Add a comment>
Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBA i WBO Tyson Fury od czasu listopadowego zwycięstwa nad Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) nie stoczył do tej pory żadnej walki, jednak plany na kolejne miesiące wydaje się mieć bardzo ambitne. Brytyjczyk swoim "grafikiem" podzielił się z kibicami za pośrednictwem Twittera.
"W tym roku w październiku dziw** Wlad, marzec 2017 - sztangista AJ [Anthony Joshua - red.], lato 2017 - krętacz Wilder. Zróbmy te walki, zapraszam do tańca, cip**!" - napisał olbrzym z Wilmslow.
Od niedawna mówi się, że do rewanżowej potyczki Tysona Fury'ego z Władimirem Kliczką dojdzie 29 października w Manchesterze, choć dotąd kwestia ta nie została ostatecznie i oficjalnie rozstrzygnięta. Wuj i trener brytyjskiego czempiona Peter Fury kilka dni temu poinformował, iż konferencja prasowa anonsująca starcie odbędzie się "już wkrótce".
> Add a comment>
- Będę gotowy na Głowackiego, nie martwcie się - mówi zloty medalista olimpijski Oleksandr Usyk (9-0, 9 KO), który 17 września na gali Polsat Boxing Night stoczy walkę z mistrzem świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO). Dla Ukraińca będzie to pierwsza mistrzowska szansa w zawodowej karierze.
Kup bilet na galę Polsat Boxing Night >>
> Add a comment>
Ostatni twój zawodowy występ miał miejsce czwartego marca na gali w Sosnowcu. Wówczas pokonałeś na punkty doświadczonego Andrei Staliarczuk. Jakie plany na najbliższą przyszłość? Podobno masz wrócisz na ring we wrześniu? Wiesz już coś na ten temat?
Konrad Dąbrowski: Zgadza się. Moim ostatnim rywalem był doświadczony Białorusin, co prawda za bardzo byłem nastawiony w tej walce, żeby pokazać swoją się, która poprawiałem przez ostatnie miesiące, ale walka z tak doświadczonym zawodnikiem na pewno dużo wniosła do mojego boksu. Na temat kolejnej walki wiem na razie tyle, że mam szykować się na wrzesień. Jest parę opcji. Natomiast co do konkretnej daty jeszcze muszę chwilkę zaczekać.
Na ringu profesjonalnym zadebiutowałeś w 2012 roku na gali w Liverpoolu. Debiut nie był udany. Pierwsza walka i od razu porażka. Jak się czuje młody pięściarz, który już w debiucie musi uznać wyższość rywala? Były chwile zwątpienia, czy porażka ta zmotywowała cię od razu do jeszcze cięższej pracy?
Nie było ani chwili zwątpienia. Porażki na mnie działają tylko i wyłącznie motywująco. Wiadomo, debiut był na terenie rywala, więc trzeba było wygrać do jednej bramki, a w tamtej walce mimo, że byłem przez cały pojedynek strona wywierającą presje, nie udało się zwyciężyć. Faktem jest, że na debiut miałem mocnego rywala, a nie kelnera z czego jestem zadowolony, bo to zaowocowało w przyszłości. Bernard Hopkins tez przegrał swój debiut, a jak wszyscy doskonale wiedza jest wielki.
Jak wiemy ty zawsze jesteś w treningu. Twoim trenerem jest twój tata. Opowiedz jak oceniasz tą współprace? Twój tata i ty zauważacie, że wszystko idzie w dobrym kierunku, jeżeli chodzi o twój boks?
Ocieniam ją bardzo dobrze. Tata od zawsze jest przy moim boksie. Tak jak w momencie boksu amatorskiego, tak samo teraz. Dobrze się dogadujemy, poprawiamy moje błędy i razem analizujemy moje pojedynki, jak i pojedynki innych zawodników. Mam jeszcze dodatkowo osoby odpowiadające za moje przygotowanie siłowe, ale to już inna bajka.
Podpisując zawodowy kontrakt liczyłeś się z tym, że z racji tego, iż jesteś bardzo młodym zawodnikiem nie będziesz toczył zbyt wielu walk na początku? Czy myślałeś, że trochę inaczej będzie to wyglądać?
Tak, liczyłem się z tym, że tak będzie wyglądał początek drogi w boksie zawodowym. Zawsze zakładam najcięższe opcje ze wszystkim, a wiedziałem, że nie jest to lekki kawałek chleba. Wiem natomiast, iż z walki na walkę będzie tylko lepiej i powoli pniemy się do góry.
Pełna treść artykułu na blogu "Wokół Ringu" >>
> Add a comment>