Oscar De La Hoya, promotor Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) zdradził, że już miesiąc temu złożył Giennadijowi Gołowkinowi (36-0, 33 KO) ofertę walki z Meksykaninem. Propozycja opiewa na 10 milionów dolarów, jednak do tej pory obóz Kazacha nie odpowiedział na nią.
Pojedynek "Canelo" z "GGG" ma odbyć się we wrześniu przyszłego roku na terenie Stanów Zjednoczonych. Walka zostanie zorganizowana w Las Vegas lub na jednym ze stadionów futbolowych w USA.
- Bardzo chcę doprowadzić do tej walki. Jeśli Gołowkin chce tego samego, to powinien podpisać kontrakt na wypłatę swojego życia i skończyć z bezsensownym gadaniem - stwierdził De La Hoya.
Gołowkin w ostatnim występie pokonał przed czasem Kella Brooka, z kolei Alvarez w ostatnią sobotę efektownie znokautował Liama Smitha.
> Add a comment>
Jimmy Lennon Jr wywiózł z Polski bardzo miłe wspomnienia. Słynny konferansjer, który wywoływał do ringu Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) i Oleksandra Usyka (10-0, 9 KO) podczas sobotniej gali Polsat Boxing Night, zdradził na Twitterze, że bardzo spodobała mu się impreza zorganizowana w gdańskiej hali ERGO ARENA.
- Opuściłem Gdańsk pod dużym wrażeniem gali. Wspaniałe walki, znakomita publiczność, super produkcja. Klasa światowa! - napisał legendarny anonser ringowy, członek Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław.
Gala Polsat Boxing Night w Gdańsku była pierwszą, na której polscy kibice mogli na żywo usłyszeć Jimmy'ego Lennona Jr. Konferansjer telewizji Showtime dzień wcześniej poprowadził także główną część ceremonii ważenia.
> Add a comment>
Jeden z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe Saul Alvarez (48-1-1, 34 KO) poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że doznał złamania kciuka w prawej dłoni podczas sobotniej walki z Liamem Smithem. Meksykanin znokautował niepokonanego wcześniej Anglika na gali w Arlington.
Kontuzja "Canelo" oznacza, że 26-letni pięściarz na ring wróci dopiero w przyszłym roku. Wcześniej Meksykanin planował kolejną walkę na grudzień.
W przyszłym roku Alvarez na pewno zaboksuje w maju, a na wrzesień planowane jest jego wyczekiwana przez kibiców konfrontacja z Giennadijem Gołowkinem.
> Add a comment>
Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO), który w sobotę na gali Polsat Boxing Night w Gdańsku przegrał na punkty z Oleksandrem Usykiem (10-0, 9 KO), tracąc pas WBO wagi junior ciężkiej, podziękował za wsparcie kibicom, który trzymali za niego kciuki.
- Witam wszystkich serdecznie. Chciałbym Wam bardzo podziękować za niesamowity doping i wsparcie!!!! Nie poszło tak, jak planowałem, ale dzięki temu mam jeszcze większą motywację do cięższej pracy. Zrobię wszystko, aby znów wrócić na szczyt !!!!! Jeszcze raz Wszystkim bardzo dziękuje i pozdrawiam - napisał na Facebooku popularny "Główka".
Dla Krzysztofa Głowackiego przegrany pojedynek z mistrzem olimpijskim z Londynu był drugą obroną tytułu zdobytego w boju z Marco Huckiem. W pierwszej obronie czempion z Wałcza wypunktował Steve'a Cunninghama.
> Add a comment>
Ewa Piątkowska (10-1, 4 KO) awansowała na pierwsze miejsce w globalnym rankingu wagi super półśredniej portalu statystycznego Boxrec.com po sobotniej wygranej z Aleksandrą Magdziak Lopes.
32-letnia "Tygrysica" po tym jak wypunktowała na dystansie dziesięciu rund mieszkającą na stałe w USA rywalkę, zdobyła tytuł mistrzyni świata WBC w limicie do 69 kilogramów. Piątkowską stała się jednocześnie najbardziej utytułowaną polską pięściarką w historii, która jako jedyna przed wywalczeniem światowego czempionatu, sięgnęła także po tytuł mistrzyni Europy EBU.
W rankingu Boxrec, pięściarka grupy Sferis KnockOut Promotions wyprzedza m.in. posiadającą mistrzowskie pasy WBA i WBO w tym samym limicie wagowym Hannę Gabriel. Wcześniej Piątkowska była także numerem jeden rankingu Boxrec w kategorii półśredniej.
> Add a comment>
5 listopada na gali Polsat Boxing Night w Krakowie dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk (51-3-1, 37 KO) zmierzy się z Nigeryjczykiem Olanrewaju Durodolą (23-3, 21 KO). Stawką tego pojedynku ma być pas WBC Silver w limicie do 90,7 kg.
> Add a comment>
Andrzej Wawrzyk (32-1, 18 KO) nie będzie ostatecznie przeciwnikiem Mariusza Wacha (32-2, 17 KO) na gali Polsat Boxing Night 5 listopada - przekazał na Twitterze dziennikarz "Gazety Krakowskiej" Artur Gac.
"Nie będzie walki Andrzeja Wawrzyka z Mariuszem Wachem 5 listopada w Tauron Arenie Kraków. Wszystko przez szyty łuk brwiowy Andrzeja." - napisał Gac.
Wawrzyk w sobotę w Gdańsku w boju o pas mistrza Polski wagi ciężkiej pokonał przed czasem Alberta Sosnowskiego, jednak ring opuścił z głębokim rozcięciem nad powieką. Mimo wszystko tuż po pojedynku krakowianin potwierdził, że jest gotowy boksować z Wachem za półtora miesiąca, zastępując Izuagbe Ugonoha. Ostatecznie jednak okazało się, że kontuzja jest zbyt poważna.
Wobec absencji Wawrzyka, listopadowym rywalem Wacha będzie pięściarz zagraniczny. Dziennikarz Polsatu Sport Mateusz Borek jeszcze przed walką Wawrzyk - Sosnowski poinformował, że przygotowane są na wszelki wypadek trzy alternatywne opcje.
Głównym wydarzeniem gali Polsat Boxing Night w Krakowie będzie starcie pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (51-3-1, 37 KO) i Olandrewaju Durodolą (23-3, 21 KO), prawdopodobnie o pas WBC Silver kategorii junior ciężkiej.
> Add a comment>
- Bardzo fajna walka, dała mi dużo do myślenia, dała mi doświadczenie na przyszłość - powiedziała Ewa Piątkowska (10-1, 4 KO), oceniając swój występ na sobotniej gali Polsat Boxing Night w Gdańsku. Polka, która dzień wcześniej świętowała 32. urodziny, pokonała jednogłośnie na punkty Aleksandrę Magdziak Lopes (16-4-2, 1 KO), zdobywając tytuł mistrzyni WBC wagi super półśredniej.
- Szczerze, spodziewałam się, że będzie łatwiej. Wiedziałem, że Ola jest śliską zawodniczką, ale nie myślałam, że jest aż tak dobra. Ona potrafi uniknąć ciosu i władować swoje ciosy. Co prawda nie są to ciosy, które powalają, ale też były mocniejsze niż się spodziewałam. Moje uderzenia jednak też dochodziły, ładnie mi wchodził lewy sierp - dodała popularna "Tygrysica".
Dla Ewy Piątkowskiej zwycięstwo nad Aleksandrą Magadziak Lopes było najważniejszym sukcesem w trwającej trzy i pół roku zawodowej karierze. Wcześniej Piątkowska zdobywała pasy WBC Silver i EBU.
> Add a comment>
Szanowni kibice boksu! W imieniu grup Sferis KnockOut Promotions i Babilon Promotion chcieliśmy przekazać serdeczne podziękowania za wspaniałą atmosferę i doping, jaki zgotowaliście naszym zawodnikom w sobotni wieczór. Osobne podziękowania przekazujemy także wszystkimi kibicom, którzy zdecydowali się na wykupienie transmisji sobotniej gali w systemie PPV.
Czuliśmy wasze wsparcie przez całą galę, a szczególnie podczas walki wieczoru, w której nasz Krzysztof Głowacki dzielnie stawiał czoła Oleksandrowi Usykowi. To był wielki bój dwóch wielkich zawodników, w którym ostatecznie lepszy okazał się nasz gość z Ukrainy. Krzysztof walczył jednak do końca i pokazał, że polscy pięściarze to nadal światowa czołówka. Ta porażka na pewno go nie zabije, ona go wzmocni.
Krzysztof Włodarczyk, Andrzej Wawrzyk, Michał Cieślak, Kamil Łaszczyk, Patryk Szymański to grupa zawodników, którzy w najbliższych miesiącach powinni walczyć o mistrzowskie trofea. Przy Waszym wsparciu, życzliwości i dopingu powinniśmy osiągnąć nasze cele. Tymczasem zapraszamy na galę w Wieliczce, 22 października!
Z poważaniem: Piotr Werner, Andrzej Wasilewski, Tomasz Babiloński
> Add a comment>
Kończąc relację z walki Krzysztofa Głowackiego z Oleksandrem Usykiem zapowiedziałem, że "zadzwonię na policję i złożę doniesienie, że w Ergo Arenie został dokonany rabunek punktowy i trzeba byłoby aresztować osobę, która tego dokonała".
Chodziło mi o sędzinę Alelaide Byrd, która wytypowała wygraną Usyka 119:109. Ukrainiec oczywiście wygrał wyraźnie ten pojedynek, ale typowanie jego wygranej 119:109 to czyste szaleństwo. Ta pani (prywatnie żona Roberta Byrda) przynosi wstyd mężowi, bo Robert Byrd jako sędzia ringowy wykonał wspaniałą robotę w ringu, prowadził walkę "Główki" z Usykiem perfekcyjnie.
Ostatecznie na policję nie zadzwoniłem, bo umowa ekstradycyjna z USA obowiązuje chyba tylko w jedną stronę (sądząc po praktyce) i nie było szansy na skazanie winnej rabunku. Trochę ironizuję, ale ta pani mnie zdenerwowała.
A teraz już poważniej. Głowacki stracił pas czempiona WBO, ale zdobył serca kibiców. Po tej walce jego pozycja medialna, rozpoznawalność w Polsce i na świecie są na pewno zdecydowanie większe. Pokazał serce do walki wielkiego wojownika. Przegrał, ale przegrać z Usykiem to nie wstyd. Oleksander już dokonał historycznego wyczynu, pobił rekord Holyfielda i zdobył mistrzostwo świata w junior ciężkiej w dziesiątej walce (Holy zrobił to w 12 zwyciężając Dwighta Muhhamada Qawiego). Jestem przekonany, że w ciągu najpóźniej dwóch lat zostanie absolutnym czempionem w tej kategorii i przejdzie do ciężkiej, gdzie - według mnie - może też zdobyć mistrzostwo świata.
Czytaj cały tekst na stronie polsatsport.pl >>
> Add a comment>
- Dla mnie Główka wychodzi dziś z Lebiediewem, Bellew i robi ich przed czasem do jednej bramki, jestem tego pewny, ale niestety wiedziałem, że z Usykiem, zawodnikiem, który jest bardzo lotny na nogach, który, miałem nadzieję, nie ma teoretycznie tak dobrej obrony, ale wiedział, że z Główką nie będzie przelewek, wiedział, że tam jest mocna bomba, [będą problemy] - powiedział Artur Szpilka, oceniając przegraną walkę Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) z Oleksandrem Usykiem (10-0, 9 KO).
- Usyk przygotował się fenomenalnie, fenomenalna taktyka pod zawodnika typu Główka, silnego, skrajającego dystans - stwierdził "Szpila". - Do czego mogę mieć zastrzeżenia? Do punktacji, jaką dali sędziowie. To była przesada gruba. Moim zdaniem Usyk wygrał walkę ostatnimi trzema rundami, no i pierwszą. A tak to rundy były wyrównane, raz Główka, raz Usyk, raz remis. Bardzo dobra punktacja Grzesia [Proksy]. Może w tej walce mógłbym się przyczepić do jednej lub dwóch rund. Co mogę powiedzieć o dwóch zawodnikach - najwyższy poziom światowy, i Główki i Usyka.
- Główeczka, nie masz się czym załamywać, wrócisz i zdobędziesz mistrzostwo swojej kategorii! - dodał Artur Szpilka.
Video. Artur Szpilka po Polsat Boxing Night >>
> Add a comment>
Na wynik pojedynku wieczoru sobotniej gali Polsat Boxing Night, w którym rękawice skrzyżowali Krzysztof Głowacki (26-1, 6 KO) i Oleksandr Usyk (10-0, 9 KO), czekał z niecierpliwością cały bokserski świat. Faworyzowany Ukrainiec ostatecznie pokonał polskiego czempiona, zdobywając pas WBO wagi junior ciężkiej już w dziesiątym zawodowym występie. Rezultat boju nie był zaskoczeniem dla mistrza WBC Tony'ego Bellew.
- Już od dłuższego czasu miałem na oku Usyka, od chwili gdy sparowaliśmy jako amatorzy. Wiedziałem, że nasze drogi się kiedyś skrzyżują. To było jego powitalne przyjęcie w wadze junior ciężkiej, jednej z najciekawszych kategorii wagowych. Byliśmy właśnie świadkami narodzin czegoś wyjątkowego - powiedział Brytyjczyk, który komentował walkę z Gdańska dla stacji Sky Sports.
Usyka po walce chwalili też inni wielcy świata boksu. - Usyk nie zawiódł. Gratulacje dla nowego mistrza świata. Dziękuję za rozsławianie Ukrainy - napisał w mediach społecznościowych były król wagi ciężkiej. Czempion WBA, WBO i IBF dywizji półciężkiej Siergiej Kowaliow dodał od siebie: - Gratulacje dla nowego mistza WBO wagi junior ciężkiej Oleksandra Usyka. Dobra robota, bracie!
> Add a comment>
Takiej atmosfery jak na sobotniej gali Polsat Boxing Night nie było w Polsce na trybunach podczas walki bokserskiej od czasu pojedynku Kliczko - Adamek. Szalony doping wspaniałych kibiców nie pomógł niestety Krzysztofowi Głowackiemu w boju z Oleksandrem Usykiem i Polak stracił pas WBO wagi junior ciężkiej.
> Add a comment>
Walka o pasy WBA i IBF wagi junior ciężkiej pomiędzy Denisem Lebiediewem (29-2, 22 KO) i Muratem Gasijewem (23-0, 17 KO) odbędzie się najprawdopodobniej 3 grudnia w Moskwie - poinformował w rozmowie z agencją Tass promotor Lebiediewa Andriej Riabiński.
Denis Lebiediew, dzierżący od dłuższego czasu tytuł WBA, w swoim ostatnim pojedynku zastopował mistrza IBF Victora Emilio Ramireza. Promowany przez Ala Haymona Murat Gasijew jest najwyżej notowanym challengerem w rankingu International Boxing Federation.
> Add a comment>
- Głowacki to twardziel, należy mu się szacunek, przyjmował ciosy jak facet, dostał wiele mocnych uderzeń i ustał. Mam szacunek dla Głowackiego. Dał z siebie wszystko, ale dziś to było za mało - powiedział po zwycięskiej walce Oleksandra Usyka (10-0, 9 KO) nad Krzysztofem Głowackim (26-1, 16 KO) trener nowego czempiona WBO wagi junior ciężkiej James Ali Bashir.
> Add a comment>
Wczoraj na gali Polsat Boxing Night w Gdańsku Ewa Piątkowska (10-1, 4 KO) pokonała jednogłośnie na punkty Aleksandrę Magdziak Lopes (16-4-2, 1 KO), zdobywając wakujący pas WBC wagi super półśredniej. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z pojedynku.
Zobacz fotorelację z mistrzowskiej walki Ewa Piątkowska - Aleksandra Magdziak Lopes >>
> Add a comment>
Luis DeCubas (Warriors Boxing), współpromotor (wspólnie z Leonem Margulesem oraz Andrzejem Wasilewskim ze Sferis Knockout Promotions) niestety już byłego mistrza świata WBO Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) nie chce robić tragedii z porażki Polaka z Oleksandrem Usykiem (10-0, 9 KO). - Pięściarstwo to biznes rozrywkowy. Zawodnik z takim stylem jak Głowacki zawsze będzie w kręgu zainteresowania wielkich stacji telewizyjnych. A naszą rolą będzie danie mu szansy na kolejną walkę o tytuł mistrza świata - mówi na gorąco, zaraz po walce DeCubas.
Zacznijmy od Twojej opinii, podsumowania tego, co zobaczyliśmy na ringu w Gdańsku w wykonaniu obu pięściarzy.
Louis DeCubas: Przede wszystkim chciałbym serdecznie podziękować za wspaniałe przyjęcie całej naszej grupy. Wspaniały kraj, wspaniali ludzie. To była naprawdę bardzo dobra walka o tytuł mistrza świata. Głowacki ma wielkie serce i jeszcze twardszą szczękę, przyjmując naprawdę potwornie silne ciosy Usyka. Ten ostatni potrafił być w ciągłym ruchu przez każdą minutę każdej rundy. Głowacki musiał przez cały czas próbować skracać dystans, ale Usyk potrafił się przed tym skutecznie bronić. Zgadzam się z decyzją sędziowską, co nie zmienia faktu, że obaj pięściarze pokazali znakomity poziom.
Niektóre opinie - z którymi niekoniecznie się zgadzam - sugerują, że może Głowacki powinien być bardziej agresywny, że nie poszedł na całość. Na czym polegała przewaga Usyka?
Doskonałe ciosy proste z obu rąk trzymały Głowackiego w niewygodnym dla niego dystansie. Przed walką sądziłem, że może Usyk zwolni tempo w drugiej części walki, ale szybko było wiadomo, że może w takim tempie bić się nawet 15 rund. Miał tylko dziewięć walk, był na głębokiej wodzie w końcowych rundach ale nigdy nie utonął. Miał doświadczenie z amatorstwa, jest złotym medalistą olimpijskim, co w mojej opinii, jest najtrudniejszą rzeczą w boksie. Kibice nie muszą się martwić o Głowackiego – on wróci na ring w wielkich walkach. Przegrał z wielkim pięściarzem, to musimy przyznać.
Głowacki zawsze daje dobre walki: pojedynek z Huckiem był walką roku w Premier Boxing Champions, walka z Cunninghamem była ciekawa od pierwszej do ostatniej rundy. Jest tak dobry, że mistrzowie niechętnie dadzą mu szansę...
Pamiętajmy, że pięściarstwo zawodowe to biznes rozrywkowy. Z taki stylem jaki ma Głowacki, ofert walk od wielkich stacji TV nie zabraknie. Krzysztof zawsze chce się bić, kibice chcą taki boks oglądać. Głowacki to gwarantuje.
Usyk to nowy mistrz WBO, Głowacki jest ciągle młodym pięściarzem, Warriors Boxing reprezentuje kolejnego z nowej fali - Gassijewa. Możesz wymienić piątkę najlepszych cruisers?
Na pewno Usyk, to już wiemy po dzisiejszej walce na pewno. Również zwycięzca zbliżającej się walki Gassijew - Lebiediew musi być brany pod uwagę. Nie możemy zapomnieć też o Kubańczyku Dorticosie, Bellew walczy z BJ Floresem, jest Drozd, no i jest Dablo Włodarczyk, który w listopadzie będzie się bił w Polsce z Durodolą. Junior ciężcy dziś, to jak dawna waga ciężka. Frazier, Ali, Norton, Foreman - każdy potrafił walczyć, każdy może wygrać z każdym. To samo można powiedzieć o najnowszej fali cruiserów. Gassijew to może być nowy Mike Tyson - nokautujący z obu rąk, ma tylko 22 lata. Przekonacie się oglądając jego walkę z Lebiediewem. Głowacki jest w tej grupie. Nie róbmy tragedii z tej jednej porażki. Duran, Leonard, Hagler - każdy z nich przegrywał i... wracał mocniejszy. Przy takim poziomie, decyduje dyspozycja jednej nocy. Porażka wielkiej kariery nie kończy.
>
Unifikacja mistrzowskich pasów w kategorii junior ciężkiej, a potem mistrzostwo świata kategorii ciężkiej - to cele, jakie stawia przed swoim podopiecznym Oleksandrem Usykiem (10-0, 9 KO) trener James Ali Bashir. Usyk pokonał wczoraj na gali Polsat Boxing Night w Gdańsku Krzysztofa Głowackiego, zdobywając tytuł czempiona federacji WBO.
- Chciałbym, aby Oleksandr został bezdyskusyjnym mistrzem świata i przeszedł do wagi ciężkiej - mówił po wczorajszej walce Bashir. - To może nam zająć jakieś dwa lata, to jest mój cel, zdobyć bezdyskusyjne mistrzostwo. Musimy pokonać Tony'ego Bellew, Denisa Lebiediewa, a potem ruszymy na podbój wagi ciężkiej.
Trener niezwyciężonego Ukraińca nie miał wątpliwości co do tego, czy jego zawodnik będzie w stanie rywalizować z dzierżącymi dziś mistrzowskie tytuły królewskiej dywizji dwumetrowcami.
- Chris Byrd boksował z gigantami przez lata, Byrd pokonał Witalija Kliczkę! - przypominał Bashir. - Gdy potrafisz boksować, masz refleks, możesz żyć w świecie tych gigantów. Oleksandr jest dobrym technikiem. Gdyby tak nie było, gdyby nie miał szybkości, refleksu, radziłbym mu pozostać w wadze junior ciężkiej. On jest jednak dobry boksersko i ma ponad 190 cm.
- Usyk jest wystarczająco duży, by móc wywalczyć mistrzostwo w wadze ciężkiej! - podsumował trener pierwszego pogromcy Krzysztofa Głowackiego.
> Add a comment>
Mateusz Borek zdradził w rozmowie z ringpolska.pl, że jest całkiem prawdopodobne, że Tomasz Adamek (50-5. 30 KO). Zdaniem komentatora telewizji Polsat najbardziej realną lokalizacją kolejnej walki "Górala" jest Londyn.
> Add a comment>
Oleksandr Usyk (9-0. 9 KO) po wczorajszym zwycięstwie nad Krzysztofem Głowackim (26-1, 16 KO) awansował na pierwsze miejsce komputerowego rankingu wagi junior ciężkiej statystycznego portalu pięściarskiego Boxrec. "Główka" po pierwszej w zawodowej karierze porażce stracił pozycję lidera, spadając na szóstą lokatę.
Głowackiego oprócz Usyka wyprzedzają jeszcze oficjalny challenger WBC Mairis Briedis, mistrz WBC Tony Bellew, czempion IBF i WBA Denis Lebiediew i zeszłoroczny rywal Polaka Marco Huck.
Ranking Boxrec wagi junior ciężkiej: 1. Oleksandr Usyk, 2. Mairis Briedis, 3. Tony Bellew, 4. Denis Lebiediew, 5. Marco Huck, 6. Krzysztof Głowacki, 7. Steve Cunningham, 8. Yunier Dorticos, 9. Ovil McKenzie, 10. Beibut Szumenow.
> Add a comment>
>