Boks i inne sporty walki mają utrudnioną sytuację, bo rządy wielu krajów otwierają się na ten rodzaj aktywności najwolniej ze względu na kontakt między zawodnikami. W podobnym tonie wypowiadała się choćby polska minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. Na razie nie ma nawet mowy o zgodzie na powrót do treningów w gymach. Nieznana jest też data, kiedy mogłaby ona nastąpić. Wiadomo jedynie, że zdarzy się to w ostatniej kolejności. Z drugiej strony nikt nie wyklucza gal zawodowego boksu w Polsce już w lipcu, a nawet wcześniej.
- Nie mam planów w tej chwili. Podpatrujemy wszystkie pomysły największych grup i analizujemy sytuację w kraju - mówi Andrzej Wasilewski, szef największej grupy promotorskiej w Polsce. Właściciel KnockOut Promotions podkreśla jednak, że kiedy tylko obostrzenia spowodowane pandemią zostaną poluzowane, szybko będzie gotowy. - Sytuacja jest specyficzna, bo wiele rzeczy związanych z organizacją gal odpada. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie biletów, a co za tym idzie promocji. Wszystko zostanie pewnie oparte na telewizji. I powiem szczerze, że będę ostatnim, który powie, że takie wydarzenia bez kibiców to sukces, bo zawsze chciałem robić gale dla ludzi - mówi Wasilewski.
Mimo wszystkich przeciwności pierwszą galę w Europie planuje zorganizować Mariusz Wach, który 12 czerwca chce walczyć z Kevinem Johnsonem w Pałacu w Konarach niedaleko Kielc. Reszta świata też kombinuje. W sobotę w Jacksonville na Florydzie odbyła się gala UFC, którą pokazała telewizja ESPN. Po MMA na antenę ma też wrócić boks. Szef grupy Top Rank Bob Arum zapowiedział, że w przyszłym tygodniu przedstawi plan imprez.
Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>
> Add a comment>
Artur Szpilka (24-4, 16 KO) poinformował w rozmowie z "Magazynem Sportowym RDC", że wróci do pełnych treningów we wrześniu. Aktualnie były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej przechodzi rehabilitację po operacji barku.
- To była ciężka kontuzja. Pojawiła się już przed walką z Sergiejem Radczenko. Mam pół roku z głowy, aby wróciła siła, sprawność. Dopiero po czterech miesiącach mam normalnie ruszać ręką. Niestety trochę się zejdzie - powiedział "Szpila".
- Myślę, że w listopadzie lub grudniu mógłbym przystąpić do rewanżu z Radczenko. Na razie nie ma w tej sprawie żadnych rozmów, bo najpierw ręka musi wrócić do sprawności - dodał 31-latek.
Artur Szpilka dodał, że jeśli pokona Radczenkę, to kolejny pojedynek mógłby stoczyć wiosną 2021 roku. Wtedy jego rywalem mógłby być dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk.
> Add a comment>
>
20 czerwca na galo organizowanej przez grupę MB Promotions w Hotelu Arłamów dojdzie do rewanżowego pojedynku Kamila Łaszczyka (27-0, 9 KO) z Piotrem Gudelem (10-4-1, 1 KO).
Łaszczyk i Gudel po raz pierwszy skrzyżowali rękawice w październiku 2016 roku. Wówczas jednogłośnie na punkty zwyciężył "Szczurek".
Podczas czerwcowej imprezy między linami zaprezentują się także m.in. Robert Parzęczewski (24-1, 16 KO), Sebastian Ślusarczyk (7-0, 5 KO) i Łukasz Wierzbicki (18-1, 7 KO).
> Add a comment>
>
Ewa Piątkowska (13-1, 4 KO) rozpoczęła pod okiem Andrzeja Liczika przygotowania do zaplanowanej na 12 czerwca walki z Kariną Kopińską (13-32-4, 3 KO). Pojedynek będzie jedną z atrakcji gali organizowanej w Pałacu Konary przez Wach Team.
- Karina jest zawodniczką, która cały czas idzie do przodu, ma wielkie serce do walki, jest ambitna i dobrze przygotowana kondycyjnie, spodziewam się że do końca walczyła będzie o zwycięstwo - ocenia rywalkę popularna "Tygrysica".
Była mistrzyni WBC wagi super półśredniej o swój kolejny pas zamierza boksować dwie kategorie wagowe niżej. - W super lekkiej czuje się o wiele lepiej, to będzie dla mnie właściwa waga. Mój plan to pojedynek o pas IBF z Mary McGee. Wierzę, że uda mi się o zrealizować, ale najpierw muszę pokonać Karinę - mówi Piątkowska.
Głównym wydarzeniem czerwcowej gali w Konarch będzie starcie w królewskiej dywizji z udziałem Mariusza Wacha (35-6, 19 KO) i Kevina Johnsona (34-16-1, 18 KO). Transmisja w systemie PPV.
> Add a comment>
Brytyjski rząd dał zielone światło na powrót do organizacji wydarzeń sportowych. Na razie wszystkie imprezy mogą odbywać się jedynie bez udziału publiczności. Przepisy mają wejść w życie 1 czerwca.
Komisja bokserska na Wyspach niedawno opublikowała zasady organizacji gal, które mają obowiązywać przez najbliższe miesiące. Przy galach nie będą mogły pracować ring girls, zakazane będzie także spluwanie i wydmuchiwanie nosa w trakcie walki. Na jednej imprezie rozegranych zostanie maksymalnie pięć walk, aby w hali nie przebywało zbyt wiele osób jednocześnie. Brytyjska komisja na razie wyklucza organizację pojedynków mistrzowskich.
Komisja będzie musiała zatwierdzić miejsce organizacji gali, a wszyscy uczestnicy zostaną poddani testom na koronawirusa. Osoby pracujące w narożnikach i sędziowie w trakcie walki będą musiały nosić maseczki, gogle oraz rękawiczki.
Medycy oraz oficjele pracujący przy galach zostaną poddani kwarantannie przed startem wydarzenia. Organizator gali musi także zapewnić specjalną karetkę, która jest przystosowana do transportu osób zakażonych COVID-19.
> Add a comment>
42-letnia Laila Ali zapowiedziała, że chętnie stoczy walkę z Claressą Shields (10-0, 2 KO). Nieaktywna od 2007 roku była pięściarka deklaruje, że w przypadku ciekawej oferty wróci na ring i pokona 25-latkę.
- Już to powiedziałam i mogę powtórzyć jeszcze raz. Jestem zainteresowana walką z Shields, ale propozycja musi być odpowiednia - mówi córka legendarnego mistrza świata wagi ciężkiej.
- Sporo osób twierdziło, że nasz pojedynek byłby ciekawy, ale tak naprawdę, nie pojawiły się żadne konkrety. Nie chcę na razie o tym za dużo rozmawiać, dopóki nie pojawi się poważna oferta - dodaje Amerykanka.
Shields na zawodowych ringach zdobyła już mistrzowskie pasy w trzech kategoriach wagowych. Amerykanka ma na koncie także dwa złote medale olimpijskie.
> Add a comment>
Pływacy, lekkoatleci i pięcioboiści nowocześni - to pierwsi zawodnicy, którzy rozpoczęli treningi w otwartym ponownie Centralnym Ośrodku Sportu w Spale. Dotychczas przeprowadzone testy nie potwierdziły zakażenia koronawirusem u żadnej z przebadanych osób.
- 37 osób pojawiło się w COS w Spale w piątek. W sobotę przed południem mieliśmy wyniki badań i zawodnicy mogli przystąpić do treningów - mówi dr n. med. Jarosław Krzywański z Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej, który nadzoruje przebieg badań i otwarcie spalskiego ośrodka dla zawodników od strony medycznej. Dodaje, że proces testów związanych z epidemią koronawirusa, niezbędnych dla bezpiecznego rozpoczęcia treningów w COS, przebiega bardzo sprawnie. Badanie jednego zawodnika zajmuje ok. 10 minut, a pobranie wymazu dwie minuty. Następnie zawodnik trafia do izolacji na ok. 24 godziny - do momentu poznania wyniku. W poniedziałek w COS w Spale przebadane zostały kolejne 22 osoby.
W poniedziałek 11 maja pierwsi zawodnicy pojawili się także w ośrodku COS w Wałczu. Tam będą trenowali m.in. wioślarze i kajakarze, w tym medalistki igrzysk olimpijskich Marta Walczykiewicz, Beata Rosolska czy Agnieszka Kobus-Zawojska.
W poniedziałek i we wtorek będą tam pobierane próbki do badań. Gdy wyniki testów okażą się negatywne - zawodnicy rozpoczną treningi.
- Wiemy, że wiele dyscyplin czekało na ten moment z dużą niecierpliwością. Mamy w Spale i Wałczu świetne warunki do treningów i cieszę się, że w porozumieniu z Ministerstwem Sportu i COMS udało się wypracować taki model, który umożliwia zawodnikom przygotowywanie najwyższej dyspozycji sportowej - mówi dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu Mateusz Grzybowski.
Dodaje, że wszystko odbywa się w ścisłym reżimie sanitarnym charakterystycznym dla czasu epidemii, ale już po pierwszych dniach widać wielką świadomość zawodników i trenerów.
Ośrodki w Spale i w Wałczu zostały udostępnione sportowcom, jako pierwsze. W kolejnych tygodniach planowane jest uruchomienie COS-ów w Cetniewie, Szczyrku i Zakopanem. Wkrótce rząd ma ogłosić wejście w życie trzeciego etapu odmrażania gospodarki. Wśród wytycznych ma znaleźć się organizacja wydarzeń sportowych do 50 lub 60 osób, w tym gal bokserskich.
> Add a comment>
Iwajło Gocew, menadżer Kubrata Pulewa (28-1, 14 KO), chciałby jak najszybszej finalizacji rozmów w sprawie walki swojego pięściarza z czempionem WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (23-1-1, 21 KO).
Do pojedynku dojść miało pierwotnie 20 czerwca w Londynie, jednak po wybuchu epidemii koronawirusa walkę odwołano. Aktualnie trwają poszukiwanie nowej lokalizacji dla mistrzowskiego starcia, poza Wielką Brytanią.
- Daliśmy sobie cztery tygodnie na poszukiwania możliwych opcji. Eddie Hearn mówił o Bliskim Wschodzie, to byłoby świetne rozwiązanie. Kraje tamtego regionu zostały mniej dotknięte epidemią i przy właściwych środkach ostrożności mielibyśmy bezpieczne środowisko - mówi Gocew. - Chciałbym podkreślić - najważniejsze jest bezpieczeństwo, nie chcemy ryzykować czyjegokolwiek zdrowia.
- Jeśli znajdzie się sensowne miejsce z lepszymi warunkami niż te, w których żyjemy, możemy tam lecieć. Zostały nam jeszcze trzy tygodnie na rozpoznanie opcji, zobaczymy, która będzie najlepsza! - dodaje menadżer obowiązkowego challengera IBF.
> Add a comment>
Mike Tyson najwyraźniej nabrał wiatry w żagle po entuzjastycznym przyjęciu przez fanów boksu jego krótkiego nagrania wideo z treningu i nie może się już doczekać wyjścia do ringu.
Były król wagi ciężkiej wznosił niedawno bokserskie zajęcia pod okiem szkoleniowca MMA Rafael Cordeiro i zdaje się prezentować naprawdę znakomicie jak na 53-latka.
W sieci nie brakuje opinii, że "Żelazny" mógłby pokusić się o realną rywalizację z aktywnymi pięściarzami.Trzeba jednak zaznaczyć, że Tyson w planach ma - póki co - tylko pokazowe walki charytatywne.
- Czuję się tak, jakbym był nie do zatrzymania. Znów mam to uczucie. Bogowie wojny rozpalili moje ego i znów chcę iść na wojnę. Wyobraźcie sobie, że mógłbym wyjść na ring, walczyć i pomóc tym wszystkim ludziom, o którym mówiłem! - powiedział "Iron" Mike podczas internetowej transmisji wideo.
Informacja o planowanym powrocie między liny Mike'a Tysona spotkała się z dużym odzewem w bokserskim środowisku. Chęć skrzyżowania rękawic z "Bestią" wyrazili między innymi Shannon Briggs i Evander Holyfield. Pojawiły się także propozycje walk z australijskimi rugbystami.
> Add a comment>
Rok temu Giennadij Gołowkin (40-1-1, 35 KO) podpisał kontrakt z platformą DAZN, która w najbliższych latach będzie na wyłączność pokazywać jego walki na terytoriach, na których jest dostępna. Wartość umowy wyniosła 100 mln dolarów, z "GGG" za każdy swój występ miał zarabiać co najmniej 16 mln dolarów.
Nowy kontrakt Kazacha sprawił, że pięściarz chciał m.in. renegocjować sposób nagradzania swojego wieloletniego trenera Abela Sancheza. Amerykański szkoleniowiec nie zaakceptował nowych warunków wyliczania gaży za swoją pracę i zakończył współpracę z aktualnym mistrzem świata IBF wagi średniej.
Kolejnym ringowym rywalem Gołowkina będzie Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO). Steve Mannix, dziennikarz "Sports Illustrated" i DAZN, nie jest entuzjastą tego zestawienia i sugeruje, że pięściarz z Kazachstanu za taki pojedynek powinien zarobić mniej.
- DAZN podpisało umowę z Gołowkinem nie dlatego, żeby ten boksował ze Rollsem, Derewianczenką i Szeremetą. On miał boksować z Saulem Alvarezem, Demetriusem Andradem i innymi mistrzami świata. Jeśli Gołowkin chce walki z Szeremetą, to powinien zgodzić się na solidne obniżenie jego gaży - twierdzi Mannix.
Amerykański dziennikarz zapomina jednak, że Polak jest oficjalnym pretendentem do tytułu IBF, który dzierży "GGG". Jeśli Kazach nie zaboksuje z Szeremetą, może stracić swój mistrzowski pas. Nie należy też wykluczać, że pandemia koronawirusa przesunie w czasie wiele terminów obowiązkowych obron mistrzowskich tytułów.
> Add a comment>
Włoska grupa OPI poinformowała swoich pięściarzy, że przymierza się do organizacji gali bokserskiej w lipcu. Byłaby to pierwsza pięściarska impreza, w jednym z krajów, które najmocniej odczuły skutki epidemii koronawirusa.
Wszystkie rozgrywki sportowe we Włoszech są od kilku tygodni zawieszone. Niewykluczone, że w czerwcu do gry wróci tamtejsza liga piłkarska, a miesiąc później prowadzona przez rodzinę Cherchich stajnia OPI pozwoli na powrót do wydarzeń bokserskich.
Na pierwszej gal boksować mają wyłącznie włoscy pięściarze. Do występów przymierzani są m.in. aktualny mistrz Europy wagi średniej Matteo Signani i były mistrz świata wagi super średniej Giovanni De Carolis.
> Add a comment>
>
Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) wykluczył, że dojdzie do jego rewanżu z Mannym Pacquiao. Były mistrz świata pięciu kategorii wagowych zadeklarował, że jest na bokserskiej emeryturze i nie wróci na ring dla walki z aktywnym profesjonalnym pięściarzem. Jeśli tak się stanie, będzie to pojedynek z zawodnikiem MMA.
- Skończyłem z boksem. Jestem na emeryturze i bardzo mi się to podoba. Ludzie mówią, że wrócę bo kończą mi się pieniądze. Ja nie zaglądam nikomu do kieszeni, ale moje finanse są w bardzo dobrej kondycji. Nie będę już nigdy walczył z profesjonalnymi pięściarzami - zapowiada Mayweather.
- Jeśli będzie okazja, żeby wejść do ringu i zarobić paręset milionów dolarów za walkę z gwiazdą UFC, a przy okazji mieć z tego trochę radości, to czemu nie. Zrobimy to dla rozrywki i oczywiście z biznesowych względów - dodaje najlepiej zarabiający pięściarz w historii.
Mayweather ostatnią zawodową walkę stoczył w 2017 roku, wygrywając z debiutującym w bokserskim ringu Conorem McGregorem. Jeszcze niedawno mówiło się, że Amerykanin może teraz skrzyżować rękawice z Khabibem Narmugomedowem.
> Add a comment>
Bob Arum zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wszyscy zawodnicy grupy Top Rank będą zarabiali minimalne kwoty zapisane w kontraktach. Top Rank ze swoimi galami ma wrócić do Stanów Zjednoczonych w czerwcu.
- Rozumiem, że każdy pięściarz ma swoje oczekiwania, ale jeśli one będą niemożliwe do spełnienia w aktualnej sytuacji, to zwrócimy się do kolejnego zawodnika. Mamy na kontrakcie 90 zawodników, jest wiele możliwości - mówi Arum.
- Wydaje mi się, że pięściarze będą walczyć o miejsce na gali. Jeśli ktoś odmówi występu, bo nie będzie chciał boksować na gali bez kibiców lub z innego powodu, to nie będziemy go namawiać. Ofertę dostanie inny pięściarz. Zawodnicy muszą zrozumieć sytuację, w której znalazł się cały świat. Każdy ma zapisane minimum kontraktowe za występ. Często płaciliśmy zawodnik dwu lub trzykrotność tego minimum. Na razie trzeba będzie wrócić do kwoty bazowej - tłumaczy szef Top Rank.
Arum od kilku tygodni stara się wypracować z lokalnymi komisjami sportowymi protokoły bezpieczeństwa dla gal bokserskich na terenie Stanów Zjednoczonych. Przez najbliższe miesiące gale będą odbywać się bez udziału publiczności.
> Add a comment>
Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO) nie jest już zainteresowany walką z Adamem Kownackim (20-1, 15 KO) - tak przynajmniej można by sądzić, patrząc na zaktualizowaną oś czasu Twittera byłego mistrza świata wagi ciężkiej.
Dwa dni temu meksykański "Niszczyciel" właśnie za pośrednictwem Twittera odpowiedział na wyzwanie, jakie rzekomo miał mu rzucić Polak. "Zawsze i wszędzie!" - napisał Ruiz Jr, komentując kwestię pojedynku z "Babyfacem".
Dziś jednak wpis pogromcy Anthony'ego Joshuy zniknął z mediów społecznościowych - czyżby Ruiz Jr, który szykuje się do powrotu na ring po przegranym rewanżu z Joshuą, już nie chciał boksować z Kownackim?
> Add a comment>
W sobotę w Jacksonville na Florydzie odbyła się gala UFC 249. Była to pierwsza impreza sportów walki w Stanach Zjednoczonych od początku epidemii koronawirusa.
W walce wieczoru Justin Geathje wygrał przez techniczny nokaut z Tonym Fergusonem. Stawką pojedynku był tymczasowy pas mistrzowski kategorii lekkiej.
Gala była pokazywana przez telewizję ESPN, na której antenę wrócą wkrótce także imprezy bokserskie grupy Top Rank. Bob Arum zapowiedział, już w przyszłym tygodniu ogłosi program pierwszych gal na nowych zasadach.
Można się spodziewać, że wystąpią na nich m.in. Shakur Stevenson, Jamel Herring i Teofimo Lopez. W najbliższym czasie, z powodu ograniczeń w podróżowaniu, walki toczyć będą jedynie zawodnicy przebywający aktualnie na terenie USA.
> Add a comment>
Od lipca na Wyspach Brytyjskich będzie możliwość organizacji gal bez udziału publiczności. Eddie Hearn zapowiedział, że nie będzie przenosił swoich wydarzeń do telewizyjnego studia, a jego pierwsze imprezy odbędą się na świeżym powietrzu.
- Podejdziemy do tego trochę inaczej, niż większość promotorów. Nasze gale będą odbywać się na zewnątrz, wszystko będzie pokazywane z dronów. To też bezpieczniejsze, niż organizowanie wydarzenia w zamkniętym pomieszczeniu - mówi szef grupy Matchroom.
Na razie w Wielkiej Brytanii na jednej gali bokserskiej będzie mogło odbyć się maksymalnie 5 walk. Brytyjska komisja ogłosiła regulamin organizacji imprez w trakcie pandemii, jednak do tej pory nie potwierdzono żadnego terminu gali na nowych zasadach.
Eddie Hearn zapowiedział, że dostosuje swoje imprezy do aktualnych wymogów. Matchroom planuje latem serię gal, a ich szczegóły mogą być znane już w najbliższych dniach. Jedną z walk będzie starcie mistrzyni świata WBC wagi super piórkowej Terri Harper z Natashą Jonas.
> Add a comment>
Gale bokserskie Showtime będą odbywać się w studiu telewizyjnym w Los Angeles. Na razie nie wiadomo, kiedy amerykańska telewizja zdecyduje się na powrót do pokazywania sportu na żywo.
Showtime planuje w drugiej połowie roku m.in. zorganizować walkę pomiędzy Gervontą Davisem i Leo Santa Cruzem. Pięściarze osiągnęli porozumienie w sprawie pojedynku już na początku roku, jednak oficjalne ogłoszenie walki powstrzymał wybuch pandemii koronawirusa.
Od niedawna Davis i Santa Cruz występują w kategorii lekkiej. Amerykanin po raz ostatni boksował w grudniu, zaś Meksykanin w listopadzie.
> Add a comment>
"Prince" Naseem Hamed jest pod wrażeniem występu Tysona Fury'ego (30-0-1, 21 KO) w rewanżowym pojedynku z Deontayem Wilderem (42-1, 41 KO) i wróży "Królowi Cyganów" zwycięstwo w ewentualnej unifikacyjnej konfrontacji z Anthoym Joshuą (23-1, 21 KO).
- Czekam na walkę Tysona z Joshuą. Uważam że Tyson będzie dla niego za szybki i za śliski. To może być dla Fury'ego łatwiejsza walka niż ta z Wilderem, a z Wilderem miał bardzo łatwo - ocenia słynny "Książę" Naseem.
Tyson Fury i Deontay Wilder po raz drugi spotkali się w lutym. Jednostronny pojedynek zakończył się wygraną Brytyjczyka przez techniczny nokaut w siódmej rundzie. "Bronze Bomber" zgodnie z kontraktem ma prawo do trzeciego starcia, jednak póki co nie wiadomo, gdzie i kiedy mogłoby do niego dojść.
> Add a comment>