Mike Lee, Delvin Rodriguez, Mike Jones oraz Paweł Wolak na koferencji prasowej przed galą, która odbędzie się 3 grudnia w Nowym Jorku.
>
Były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych Humberto Soto (56-7-2, 33 KO) stoczy swoją kolejną zawodową walkę 3 grudnia podczas gali w Meksyku. Rywal dla 31-letniego pięściarza zostanie wyłoniony spośród trójki kandydatów.
Soto w tym roku rozstał się z grupą Top Rank i podpisał kontrakt z Golden Boy Promotions. Meksykanin zwakował także pas WBC wagi lekkiej i przeniósł się do wyższej kategorii. Grudniowy występ będzie dla Soto drugim w przedziale wagowym do 63,5 kilograma.
>
12 listopada w Las Vegas Manny Pacquiao (53-3-2, 38 K) po raz trzeci zmierzy się z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO). Trener Filipińczyka wybiegł jednak nieco w przyszłość i krótko skomentował kandydatów na kolejnych rywali swojego podopiecznego.
Timothy Bradley (27-0, 11 KO) - Wydaje mi się, że on jest w trakcie procesów sądowych z dwoma różnymi promotorami. Poza tym musiałby jeszcze trochę zapracować na to, żeby zawalczyć z Mannym. Bradley nie jest specjalnie znany. Myślę, że jest zdecydowanie za wcześniej by myśleć o jego walce z Pacquiao.
Victor Ortiz (29-3-2, 22 KO) - Pamiętam jak sparował z Mannym. Obydwaj przez dwa dni nie odpuszczali nawet na moment, a potem musieliśmy przerwać sparingi, bo Ortiz był 20 czy 30 funtów cięższy niż Manny. Moim zdaniem miał dobry plan taktyczny na walkę z Mayweatherem.
Amir Khan (26-1, 18 KO) - Czy Manny kiedykolwiek zmierzy się z Amirem? Obydwaj są moimi pięściarzami i bardzo się lubią. Nie wydaje mi się, że kiedykolwiek się ze sobą zmierzą. Powoli jednak kończą się nam rywale, a w boksie nigdy nie można mówić "nigdy".
Wiaczesław Senczenko (32-0, 21 KO) - Ukraińcy nie mieli okazji zobaczyć Pacquiao na żywo, a promotorzy Senczenko są bardzo bogatymi ludźmi, którzy kontrolują kopalnie metalu i węgla na Ukrainie. Manny mógłby się zmierzyć z Senczenko na Ukrainie za ogromne pieniądze. Byłoby to dla niego łatwe zwycięstwo. Pamiętam, że dawniej inni wielcy pięściarze, jak Sugar Ray Robinson, pod koniec swoich karier wyjeżdżali na walki do innych krajów, gdzie zarabiali duże pieniądze. Jeżeli Manny chciałby zrobić coś takiego, to Ukraina jest dobrym miejscem.
Floyd Mayweahter Jr. (42-0, 26 KO) - Oczywiście każdy chciałby zobaczyć tą walkę. Jesteśmy już trochę zmęczeni tym, że co chwilę słyszymy jego nazwisko, bo on po prostu nie chce tej walki. Mamy nadzieję, że kiedyś uda się do niej doprowadzić. Ten pojedynek jest taki interesujący, że mogłoby się nawet skończyć na trylogii. W zasadzie mogłyby to być trzy ostatnie walki w karierze Manny'ego. Oni obydwaj są znakomitymi pięściarzami, więc chcemy to zobaczyć.
> Add a comment>
Na początku października niepokonany na zawodowych ringach Grzegorz Proksa (26-0, 19 KO) odniósł największy w swojej dotychczasowej karierze sukces pokonując podczas gali w Neubrandenburgu byłego czempiona IBF, Sebastiana Sylvestra, zdobywając tym samym tytuł mistrza Europy w wadze średniej.
Wszystko wskazuje na to, iż pochodzący z Węgierskiej Górki pięściarz będzie miał niebawem okazję stanąć do walki z kolejnym byłym niemieckim mistrzem świata. Jak poinformowała dziś bowiem na swojej stronie internetowej Europejska Unia Boksu, oficjalnym pretendentem do dzierżonego przez Polaka tytułu został mianowany zawodnik grupy Universum, Sebastian Zbik (30-1, 10 KO).
29-letni Niemiec w 2009 roku zdobył tak zwany tymczasowy pas WBC dywizji do 160 funtów, pokonując na punkty Domenico Spadę. W styczniu tego roku, po tym jak federacja pozbawiła regularnego tytułu Sergio Gabriela Martineza, Zbik został "pełnoprawnym" mistrzem świata WBC w kategorii średniej. Tym trofeum nie cieszył się jednak zbyt długo, gdyż kilka miesięcy później przegrał ostatecznie po wyrównanej walce z Julio Cesarem Chavezem Jr. Od tego czasu pozostaje nieaktywny na zawodowych ringach.
> Add a comment>
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej anonsującej zaplanowaną na 10 grudnia walkę o pasy WBA, IBF i WBO wagi ciężkiej Władimir Kliczko (56-3, 49 KO) postanowił przemówić w języku swojego rywala - Jeana Marka Mormecka (36-4, 22 KO). "Dr Stalowy Młot", czytając z kartki oświadczył, że ma ochotę na 50-ty nokaut w swoim rekordzie.
http://www.youtube.com/watch?v=QY-W0M0WLjk
> Add a comment>
W Paryżu odbyła się dziś konferencja prasowa promująca zaplanowaną na 10 grudnia walkę o mistrzowskie pasy WBA, IBF i WBO wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (56-3, 49 KO) a Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO). Broniący tytułów młodszy z braci Kliczko tradycyjnie komplementował swojego oponenta.
- Mormeck bardzo poważnie podchodzi do tej walki. Porównałbym go do Mike'a Tysona. Nigdy się nie cofa, w przeciwieństwie do Davida Haye - zachwalał skazywanego na porażkę Francuza "Dr Stalowy Młot". - On kiedyś Haye'a posłał na deski, mi się ta sztuka nie udała.
Ukrainiec dodał jednak, że po grudniowym występie chciałby dopisać do swojego bilansu walk kolejną wygraną przez nokaut i zapewnił, że przygotowany jest na każdą możliwą taktykę oponenta. - Każdy z nich ma jakiś plan, dopóki nie zostanie trafiony - stwierdził ze spokojem Kliczko.
Tymczasem Mormeck, który do tej pory stoczył w królewskiej dywizji tylko trzy pojedynki, przekonywał, że wie, jak wygrać z młodszym z braci Kliczko. - On ma coś, czego ja chcę i muszę rozbić mu twarz, aby to dostać. Wiem, że on jest czuły na uderzenia. Już to mówiłem, ale powtórzę: On ma szklaną szczękę! - oświadczył challenger z Francji.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=CTPeanPL7tY
Wszystko o walce Włodarczyk - Green: materiały video, wywiady, informacje >>
> Add a comment>
30 grudnia podczas gali organizowanej w stanie Arkansas na ring powrócić ma były niekwestionowany mistrz świata wagi średniej Jermain Taylor (28-4-1, 17 KO). Rywal Amerykanina nie jest jeszcze znany.
Taylor ostatnią zawodową walkę stoczył dwa lata temu, przegrywając przez nokaut z Arthurem Abrahamem. Po tej porażce pięściarz wycofał się z turnieju "Super Six". Miesiąc temu Amerykanin odzyskał licencję bokserską i może kontynuować karierę.
>
Julio Cesar Chavez Jr. (43-0-1, 30 KO) zapewania, że nie boi się Sergio Martineza (48-2-2, 27 KO), ale jednocześnie zapowiedział że zgodzi się na walkę z Argentyńczykiem tylko jeśli dostanie za ten pojedynek odpowiednio wysokie wynagrodzenie.
Wydaje się, że Meksykanin tym samym sugeruje, że preferuje inne rozwiązanie niż pojedynek z Martinezem.
- Jeśli dostanę od moich promotorów odpowiednie pieniądze to będę zainteresowany walką z Martinezem. Dlaczego nie? Nie boję się nikogo - powiedział Chavez. - To jest jednak tak jak ze zwykłą pracę. Jeżeli będziesz miał do wyboru pracę za 3 dolary i pracę za 6 dolarów to oczywiście wybierzesz tą drugą.
Pracą za 6 dolarów w tym porównaniu jest pojedynek z Saulem Alvarezem (38-0-1, 28 KO). - Meksykańscy kibice oczekują tej walki. Jestem gotowy na to, żeby się z nim zmierzyć. Mam nadzieję, że promotorzy dojdą do porozumienia. Cały czas trenuje i jestem gotowy na walkę z każdym.
> Add a comment>
Mistrz świata WBC wagi super koguciej Toshiaki Nishioka (39-4-3, 23 KO) albo czempion federacji WBO tego samego przedziału wagowego Jorge Arce (58-6-2, 45 KO) są wymieniani jako główni kandydaci do roli kolejnego rywala dla Nonito Donaire'a (27-1, 18KO). Filipińczyk w sobotę obronił tytuły WBO oraz WBC kategorii koguciej, pokonując Omara Narvaeza.
Nishioka w ostatnim pojedynku wypunktował Rafaela Marqueza, z kolei Arce szykuje się do występu na gali, która odbędzie się 12 listopada w Las Vegas. Pojedynek któregoś z tych pięściarzy z Donairem mógłby się odbyć w lutym.
> Add a comment>
>
3 grudnia na gali boksu w warszawskim hotelu Hilton powróci na ring notowany w czołówce rankingów wagi półciężkiej Dawid Kostecki (37-1, 24 KO). Dla popularnego "Cygana" będzie to pierwszy występ od czerwcowej potyczki z Lolengą Mockiem, w której pięściarz z Rzeszowa doznał poważnego złamania kości dłoni.
- Z ręką jestem na etapie rehabilitacji i muszę powiedzieć, że nie jest źle - zdradza w rozmowie z ringpolska.pl Kostecki, który już kilka tygodni temu wznowił treningi. - Naprawdę fajnie rozruszałem ten staw i pani doktor powiedziała mi, że na grudzień powinienem być gotów. Gdy uderzam, ręka mnie jeszcze boli, ale do rozpoczęcia sparingów zostały jeszcze trzy tygodnie i na pewno będzie wszystko w porządku.
- Weszliśmy już w mocne treningi i są to treningi na wysokich obrotach. Nie będzie żadnych lekkich wprowadzeń, nic na przetarcie, w grudniu wchodzę do ringu i jest ogień! - zapewnia "Cygan" dodając, że w swojej pierwszej walce po kontuzji, nie chce mierzyć się z mniej wymagającym oponentem. - Jeśli to mam być słaby rywal, to wolę w ogóle nie wychodzić do ringu. Jednak z tego co wiem, to powinien być ktoś ze znanym nazwiskiem.
W ramach przygotowań do grudniowego startu na początku listopada Kostecki wyruszy na zgrupowanie do Wisły, na którym do swojej walki o pas WBC z Danny Greenem szykował się będzie Krysztof Włodarczyk. "Cygan" nie przewiduje jednak wspólnych sparingów z "Diablo". - Oczywiście nie byłby to dla mnie żaden problem, bo gdyby Krzysiek potrzebował mojej pomocy, na pewno bym mu pomógł i starał się naśladować Greena, ale my z Krzyśkiem znamy się jak łyse konie i żeby się rozwijąć musimy sparować z innymi zawodnikami - tłumaczy Dawid Kostecki.
> Add a comment>
5 listopada na gali w amerykańskim Uncasville swój piąty zawodowy pojedynek stoczy Kamil Łaszczyk (4-0, 3 KO). Podczas tej samej imprezy wystąpią także: Artur Szpilka, Mariusz Wach i Przemek Majewski
http://www.youtube.com/watch?v=iQ8RhvK3vcQ
> Add a comment>
- Myślę, że Kliczkowie nie walczą ostatnio z zawodnikami "królewskiej dywizji". Czas by któryś z nich spotkał się w końcu w ringu z prawdziwym ciężkim - powiedział oficjalny pretendent do dzierżonego przez Witalija Kliczkę (43-2, 40 KO) tytułu WBC, 32-letni Bermane Stiverne (21-1-1, 20 KO).
Pochodzący z Haiti pięściarz uważa, że sytuacja w wadze ciężkiej zaczyna się powoli zmieniać i on sam głęboko wierzy w to, że niebawem uda mu się zaistnieć na dobre w czołówce tej kategorii wagowej.
- Myślę, że w tej wadze jest sporo naprawdę dobrych zawodników. Krajobraz w czołówce zaczyna się powoli zmieniać. Tak naprawdę nie obchodzi mnie kto gdzie dzisiaj jest klasyfikowany, ważne bym niebawem to ja znalazł się na szczycie tej listy - powiedział pewny swego bokser.
Stiverne prawo oficjalnego pretendenta do mistrzowskiego pasa federacji WBC wywalczył sobie w czerwcu tego roku pokonując przed czasem Raya Austina.
> Add a comment>
4 listopada podczas ciekawie zapowiadającej się gali w Moskwie dojdzie do interesującego starcia w wadze junior ciężkiej, pomiędzy legendarnym Jamesem Toneyem (73-6-3, 44 KO) a faworytem miejscowej publiczności Denisem Lebiediewem (22-1, 17 KO).
Amerykańskiego pięściarza do tego pojedynku przygotowywał doskonale znany polskim kibicom James "Buddy" McGirt, który bardzo chwali sobie współpracę z Toneyem.
- Przepracowaliśmy wspólnie około pięciu tygodni. Treningi z nim są dosyć łatwe, to zawodnik starej szkoły, doskonale wyszkolony. Moje zadanie polega jedynie na tym, by James przypomniał sobie kilka rzeczy. On w ringu spędził już tyle czasu, że doskonale wie, co może zaproponować mu podczas walki Lebiediew i potrafi znaleźć na to odpowiedź - powiedział McGirt.
> Add a comment>
Tomasz Adamek (44-1, 28 KO) wciąż nie wie, z kim stoczy swoją najbliższą walkę. Postanowiliśmy trochę mu pomóc i zapytaliśmy fanów boksu. W naszej sondzie do wyboru jest 9 nazwisk od Holyfielda po Szpilkę przez Heleniusa i Wacha.
Każdy fan boksu ma swój pomysł na kolejną walkę "Górala". Bratobójczy pojedynek z jednym z polskich rywali, walka z drugim z braci Kliczko, a może bój o tytuł wicemistrza świata" z Aleksandrem Powietkinem? Możliwości jest wiele. Głosujcie w sondzie na PrzegladSportowy.pl. Pokażmy Tomkowi, z kim najchętniej widzieliby go polscy fani boksu!
Weź udział w ankiecie "Przeglądu Sportowego", wybierz rywala dla "Górala" >>
> Add a comment>
17 grudnia będzie miał miejsce amerykański debiut niepokonanego challengera WBA kategorii półśredniej Kella Brooka (25-0, 17 KO). Utalentowany Anglik wystąpi na gali w Atlantic City, gdzie główną atrakcją będzie finał turnieju "Super Six" z udziałem Carla Frocha i Andre Warda.
- To dla mnie najwspanialszy prezent gwiazdkowy, jaki mógłbym dostać. Marzył mi się pojedynek na wielkim show w USA. Zamierzam pokazać się z najlepszej strony - zapowiada Brook, który w swojej ostatniej walce zastopował Rafała Jackiewicza.
> Add a comment>
Król rankingów P4P Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO), którego 12 listopada czeka walka z Juanem Manuelem Marquezem, nie wyklucza w przyszłości skrzyżowania rękawic z czempionem kategorii średniej Sergio Martinezem (48-2-2, 27 KO).
Martinez niedawno stwierdził, że jest gotów "postawić na szali swoje zdrowie" i zejść z wagą do 150 funtów tylko po to, by otrzymać szansę zmierzenia się z niepokonanym od lat Filipińczykiem. Okazuje się jednak, że Pacquiao oczekiwałby ze strony Martineza nieco większego poświęcenia.
- Jeśli Sergio jest w stanie zrucić do 147 funtów, czemu mielibyśmy nie zawalczyć? Na temat wagi mozemy negocjować powiedział ostatnio "Pac Man".
> Add a comment>