Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z trenerem Fiodorem Łapinem, którego podopieczny Grzegorz Proksa (28-1, 21 KO) zmierzy się 1 września w Nowym Jorku z mistrzem świata WBA wagi średniej Gienadijem Gołowkinem (23-0, 20 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=1w4vXCgftzo
> Add a comment>
Mistrz świata WBA wagi średniej Genadij Gołowkin (23-0, 20 KO) przybył już do Stanów Zjednoczonych, gdzie 1 września stoczy walkę z Grzegorzem Proksą (28-1, 21 KO). 30-letni pięściarz z Kazachstanu od dwóch lat przygotowuje się do swoich zawodowych występów w położonej 2400 metrów nad poziomem morza górskiej miejscowości Big Bear w południowej części stanu Kalifornia.
"Super G" aktualnie także przebywa w górach, trenując w grupą KnockOut Promotions w Zakopanem. Gołowkin pracuje nad swoją formą pod okiem Abela Sancheza, który opiekuje się także m.in. Zaurbekiem Bajsangurowem oraz Olegiem Platowem.
>
3,48 miliona widzów zgromadziła przed telewizorami na Ukrainie walka pomiędzy byłym mistrzem świata dwóch kategorii wagowych Davidem Hayem (26-2, 24 KO) oraz Dereckiem Chisorą (15-4, 9 KO). Pojedynek zakończył się wygraną "Hayemakera" przez techniczny nokaut w piątej rundzie.
Rozegraną w lutym walkę Chisory z Witalijem Kliczko na Ukrainie śledziło przed telewizorem ponad 14,5 miliona widzów. W Rosji pojedynek "Del Boya" z Hayem oglądało 268 tysięcy widzów, a w Polsce 539 tysięcy.
>
Po raz pierwszy wstęp na organizowaną jak co roku 18 sierpnia galę w Międzyzdrojach będzie biletowany - zadecydowała organizująca imprezę grupa Babilon Promotion wraz z władzami miasta. We wcześniejszych latach wstęp na galę był wolny. Wejściówki można już nabywać w miejscowym Amfiteatrze w dwóch kategoriach cenowych: 25 zł i 35 zł.
- Zainteresowanie galą w Międzyzdrojach co roku jest bardzo duże, dlatego chcemy uniknąć niezręcznej sytuacji w której kibice muszą stać kilka godzin w kolejce przed otwarciem bram, żeby dostać się na galę. W tym roku sprzedawać będziemy bilety, które już są dostępne - tłumaczy Tomasz Babiloński, główny organizator zawodów.
Największą atrakcją tegorocznej imprezy w Międzyzdrojach będzie pojedynek o pasy WBC Baltic Silver oraz międzynarodowe mistrzostwo Polski kategorii junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Głowackim (16-0, 10 KO) oraz Felipe Romero (15-5-1, 10 KO).
>
Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Danny Green (32-5, 28 KO) znokautował w piątej rundzie Danny'ego Santiago (31-6-1, 19 KO) podczas gali w Perth. Australijczyk dominował w ringu do momentu przerwania zawodów.
Amerykanin rozpoczął pojedynek bardzo aktywnie, jednak większość jego ciosów nie dochodziła do celu. Już w pierwszej rundzie Green zachwiał rywalem po mocnym lewym sierpowym. Santiago po raz pierwszy padł na deski w trzecim starciu i z trudem dotrwał do gongu. W czwartej rundzie Amerykanin znowu znalazł się na macie ringu, jednak ponownie zdołał podnieść się przed wyliczeniem.
Kilkanaście sekund przed końcem piątego starcia Santiago jeszcze raz wylądował na deskach i tym razem nie był w stanie kontynuować walki. Dla Greena był to pierwszy występ od listopadowej porażki z Krzysztofem Włodarczykiem.
>
8 września na gali w Newark Tomasz Adamek (46-2, 28 KO) zmierzy się z Travisem Walkerem (39-7-1, 31 KO) w pojedynku o drugą pozycję w rankingu IBF kategorii ciężkiej.
Rywal "Górala", który w marcu zastopował w szóstej rundzie byłego challengera WBO Kali Meehana, we wrześniowej walce zamierza ponownie sprawić niespodziankę i rozwiać marzenia Polaka o drugiej mistrzowskiej próbie w królewskiej dywizji.
- Adamek sądzi, że to będzie dla niego łatwa wygrana, ale bardzo go zaskoczę kombinacją finezji i siły, której użyję w tej walce - przekonuje Walker i dodaje: - Znokautuję go. I kropka!
> Add a comment>
W rozmowie z "Gazetą Krakowską" niepokonany pięściarz wagi ciężkiej Artur Szpilka (12-0, 9 KO) po raz kolejny zadeklarował, iż chce być odważnie prowadzony przez swoich promotorów.
- Jeżeli będę widział, że kolejne walki z moim udziałem będą z przeciętnymi zawodnikami, to nie będę wchodził do ringu. Chcę być odważnie prowadzony i chcę boksować z najlepszymi. Wiem też, że nie da się wszystkiego przeskoczyć, bo mam jeszcze mały staż walk i doświadczenia, ale uważam, że stać mnie na mocnych przeciwników i poniżej pewnego poziomu nie mogę schodzić. Z promotorami musimy szukać pewnych rozwiązać, bo znam swoją wartość i na wiele rzeczy sobie nie pozwolę - stwierdził Szpilka.
Pochodzący z Wieliczki pięściarz odniósł się także do osoby swojego niedawnego sparingpartnera Travisa Walkera, który we wrześniu stanie do walki z Tomaszem Adamkiem.
- W większych rękawicach cały czas przyjmował silne ciosy, aż sparingi musiały być przerywane. To świadczy, że nie ma mocnej szczęki. Nie ma też mocnego uderzenia, jest bardzo wolny na nogach i brakuje mu pojęcia bokserskiego. Dlatego Tomek spokojnie go "wyprztyka", a jeśli zasypie go ciosami, skończy walkę przed czasem. Wręcz go zniszczy - powiedział Szpilka, który porównał przy okazji Walkera do swoich dwóch ostatnich rywali: - Wiadomo, że prawdziwa walka to coś innego, ale od Basile'a na pewno jest lepszy. Tu nie ma gadania. Z kolei z McCline'em ciężko go zestawić, bo pamiętajmy, że styl robi walkę.
> Add a comment>
14 września podczas gali organizowanej na londyńskim Wembley na ring może powrócić znany ze skandalicznych zachowań Dereck Chisora (15-4, 9 KO). Pięściarz urodzony w Zimbabwe dwa tygodnie temu został znokautowany przez Davida Haye'a, notując czwartą porażkę w pięciu ostatnich występach.
- Nie zamierzam długo odpoczywać, spodziewajcie się mnie w ringu wkrótce. Może już we wrześniu w Londynie. Kolejna gala organizowana na stadionie to środowisko, które będzie do mnie dobrze pasowało - zapowiada "Del Boy".
>
29 września podczas gali w Singapurze do siedemnastej obrony tytułu mistrza świata WBA wagi piórkowej przystąpi Chris John (47-0-2, 22 KO). 32-letni Indonezyjczyk mistrzowski pas dzierży od września 2003 roku.
Rywal Johna nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. W tym roku pięściarz stoczył tylko jeden zawodowy pojedynek, pokonując na punkty Shoji Kimurę.
>
ABC, czyli Związek Komisji Bokserskich przegłosował zgodę na wydłużenie w szczególnych przypadkach przerw między rundami z 60 do 67 sekund.
Z wnioskiem takim wystąpiła ostatnio telewizja NBC Sports, argumentując go tym, że w przypadku wyświetlania między starciami dwóch 30-sekundowych reklam widzowie tracą po kilka początkowych sekund każdej z rund.
Po wprowadzeniu zmian zatwierdzonych przez ABC nie ulegnie jednak wydłużeniu czas przeznaczony dla pięściarzy na odpoczynek w narożniku. Nadal po 50 sekundach rozbrzmiewać będzie gwizdek nakazujący osobom pracującym w narożnikach rozpoczęcie opuszczania ringu. Bokserzy nadal będą musieli być gotowi do wznowienia rywalizacji po upływie 60 sekund. Kolejna runda wystartuje po prostu 7 sekund później.
>
Były mistrz świata wagi ciężkiej Sergiej Liachowicz (25-5, 16 KO) chciałby zmierzyć się z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO). Białorusin ostatni raz boksował w marcu, kiedy to niespodziewanie łatwo przegrał z Bryantem Jenningsem. "Biały Wilk" twierdzi, że zlekceważył wówczas Amerykanina, ale nie popełni tego samego błędu w starciu z Polakiem.
- Zrobiłem sobie kilka miesięcy przerwy i jestem gotowy do powrotu. Niedoceniłem Jenningsa, ale to co mnie motywuje do sportowych poświęceń to wyzwania. Kiedy czuję zagrożenie, na treningach daję z siebie dużo więcej - mówi Liachowicz.
- Wach narzeka w mediach, że nikt nie chce z nim walczyć. Ja nie tylko chętnie z nim wejdę do ringu, ale pojadę nawet do Polski na ten pojedynek. Jeśli on sądzi, że jest gotowy na braci Kliczko, to niech sprawdzi się najpierw z byłym mistrzem świata. Niech udowodni, że zasługuje na szansę walki o tytuł. Wach, to jak będzie? Jesteś gotowy na najtrudniejszy test w swojej karierze? - pyta retorycznie pięściarz z Białorusi mieszkający na stałe w Arizonie.
- W ostatnim czasie pytałem wielu wysoko notowanych ciężkich o walkę z Liachowiczem. Byli wśród nich m.in. David Price, Seth Mitchell, Odlanier Solis czy Tomasz Adamek, ale ani jeden promotor nie oddzwonił do mnie w tej sprawie - narzeka Anthony Cardinale, menadżer Liachowicza.
Mariusz Wach na ring ma wrócić we wrześniu. Wśród potencjalnych rywali "Wikinga" wymienia się m.in. Amerykanina Raya Austina.
>
Już w najbliższy piątek w Londynie rozpoczną się igrzyska olimpijskie. Karolina Michalczuk, nasza znakomita pięściarka do stolicy Anglii uda się jednak dopiero 2 sierpnia, dzień po tym jak w Centrum Olimpijskim w Warszawie złoży przysięgę i odbierze nominację olimpijską. Z trenerem kadry pięściarek Leszkiem Piotrowskim, a także Jerzym Rybickim, prezesem Polskiego Związku Bokserskiego zawodniczka Paco poleci z Okęcia na Wysy rejsowym samolotem LOT (numer lotu LO 0279).Na lotnisku Londyn Heathrow po 2,5 godzinnej podróży powinna zameldować się o 16.50 miejscowego czasu.
Władysław Maciejewski, klubowy trener Karoliny do Londynu uda się 3 sierpnia rano. Turniej pięściarski kobiet, w którym w trzech kategoriach wagowych: 51, 60 i 75 kg wystartuje 36 zawodniczek (Michalczuk boksuje w najlżejszej wadze) rozpocznie się 5 sierpnia.
>
http://www.youtube.com/watch?v=0SIqksjN3HI
Były mistrz świata trzech kategorii wagowych Robert Guerrero (29-1-1, 18 KO) tarczuje podczas treningu medialnego przed sobotnią walką z Selcukiem Aydinem (23-0, 17 KO). Stawką pojedynku będzie tymczasowe mistrzostwo świata WBC wagi półśredniej.
>
Jean Pascal (26-2-1, 16 KO) nabawił się kontuzji prawej ręki w trakcie przygotowań do planowanej na 11 sierpnia walki z mistrzem świata IBF wagi półciężkiej Tavorisem Cloudem (24-0, 19 KO). Pojedynek pięściarzy został przełożony na 13 października.
Dla Kanadyjczyka miał być to pierwszy zawodowy występ od poniesionej w maju zeszłego roku porażki z Bernardem Hopkinsem. Podczas tej samej gali miało dojść także do walki z udziałem Krzysztofa Szota (16-3-1, 5 KO), jednak na razie nie wiadomo czy organizatorzy zdecydują się przesunąć także pozostałe planowane pojedynki.
> Add a comment>
426 tysięcy dolarów zysku przyniosła sprzedaż 3147 biletów na galę, która odbyła się 14 lipca w Las Vegas. Główną atrakcją imprezy był pojedynek Amira Khana (26-3, 18 KO) z Dannym Garcią (24-0, 15 KO). 3364 wejściówek na galę rozdano.
Walka zakończyła się wygraną Garcii przez techniczny nokaut w piątej rundzie. Amerykanina zarobił za swój występ pół miliona dolarów. Anglik zainkasował 950 tysięcy dolarów.
>
Mistrz świata WBC wagi średniej Saul Alvarez (40-0-1, 29 KO) oraz Josesito Lopez (30-4, 18 KO) dalej promują swój zaplanowany na 15 września pojedynek. Tym razem pięściarze byli w Mexico City, gdzie na konferencji prasowej pojawił się także Jose Sulaiman, prezydent federacji WBC.
>
Planowana na 4 sierpnia walka pomiędzy byłym mistrzem świata dwóch kategorii wagowych Rafaelem Marquezem (41-7, 37 KO) oraz Wilfredo Vazquezem Jr (21-2-1, 18 KO) została przełożona na 6 października z powodu kontuzji prawej dłoni Meksykanina. Gala tak jak początkowo ustalono odbędzie się w Portoryko.
>
David Haye (26-0, 24 KO), który niespełna dwa tygodnie temu powrócił po rocznej przerwie na ring efektownym zwycięstwem nad Dereckiem Chisorą, głęboko wierzy, że otrzyma szansę walki z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Witalijem Kliczką (44-2, 40 KO).
Na przeszkodzie planom Anglika stanąć mogą jednak polityczne ambicje ukraińskiego czempiona, który 27 października startował będzie w wyborach parlamentarnych i jest całkiem prawdopodobne, że w przypadku sukcesu zakończy swoją przygodę z boksem zawodowym.
- Mam nadzieję, że Witalij przegra wybory i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by mu w tym pomóc - deklaruje Haye. - Świat musi zobaczyć naszą walkę.
- Witalij zapowiadał publicznie, że nie tylko mnie pokona, ale mnie znokautuje. Wydaje mi się, że nasze style bokserskie są gwarancją wspaniałego pojedynku. Mi też się marzy nokaut - dodaje "Hayemaker".
Przed październikowymi wyborami starszy z braci Kliczko stoczy jeszcze jeden, być może ostatni w swojej bogatej karierze pojedynek, krzyżując na gali w Moskwie rękawice z reprezentującym Niemcy Syryjczykiem Manuelem Charrem (21-0, 11 KO).
> Add a comment>
13 października na gali w Liverpoolu dojdzie do pojedynku dwóch angielskich medalistów olimpijskich, boksujących w kategorii ciężkiej - Davida Price'a (13-0, 11 KO) i Audleya Harrisona (28-5, 21 KO). Niepokonany na profesjonalnych ringach Price przekonuje, że szanuje swojego rywala, jednak uważa, że jako zawodowiec zdobywca złota w Sydey nie wykorzystał w pełni swojego potencjału.
- On ma talent, ale mógłby napisać książkę o tym, czego nie powinno robić się na zawodowstwie. Za bardzo zajął się promotorką i menadżerką zamiast skoncentrować się na tym, w czym jest dobry - ocenia trzeci super ciężki Igrzysk w Pekinie.
- Obserwowałem jego poczynania i mówiłem sobie, że ja postąpiłbym inaczej. Przechodząc na zawodowstwo, Audley był super-gwiazdą. Ja nie byłem. Musiałem na to ciężko pracować - dodaje mierzący 203 cm Price, coraz częściej wymieniany ostatnio jako potencjalny rywal braci Kliczko.
>
http://www.youtube.com/watch?v=YBcSbjZRGVU
Telewizja Showtime przedstawiła krótki film dokumentalny na temat byłego czempiona trzech kategorii wagowych Roberta Guerrero (29-1-1, 19 KO) oraz jego walczącej z chorobą nowotworową żony. W przeszłości "Duch" kilkukrotnie zawieszał swoją sportową karierę, aby opiekować się żoną. W sobotę Amerykanin stanie do walki z Selcukiem Aydinem (23-0, 17 KO) o tytuł w czwartej kategorii wagowej. Stawką będzie tymczasowy pas WBC wagi półśredniej.
>