Prawdopodobnie jeszcze jesienią tego roku Chris Arreola (35-2, 30 KO) po raz drugi w karierze stanie przed szansą zdobycia mistrzostwa świata wagi ciężkiej, krzyżując rękawice z czempionem federacji WBO, IBF i WBA Władimirem Kliczką (57-3, 50 KO). Amerykanin zapowiada, że tym razem zejdzie z ringu jako zwycięzca, choć dodaje, że między linami nie należy spodziewać się wyrafinowanego pokazu szermierki na pięści.
- Sprawię, że to nie będzie dla niego łatwa walka. To będzie uliczna bójka, brutalna, brzydka jatka. Mówiąc wprost, pobiję go! - odgraża się "Koszmarny" Chris, który we wrześniu 2009 uległ po jednostronnych dziesięciu rundach starszemu z braci Kliczko, Witalijowi. - Jeszcze przed końcem tego roku będę mistrzem świata! - przekonuje Chris Arreola.
>
18 maja po raz kolejny wyjdzie do ringu były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Matt Skelton (26-6, 21 KO). 45-letni Brytyjczyk, który w marcu sprawił sporą niespodziankę, stopując faworyzowanego Toma Dallasa, liczy że po zwycięstwie w maju (nad nieznanym jeszcze rywalem) dostanie szansę sprawdzenia się z kimś z czwórki: David Price, Sam Sexton, Martin Rogan, Tyson Fury.
- Mam nadzieję, że uda mi się zawalczyć z którymś z tych czterech zawodników. Muszę teraz tylko cierpliwie czekać na właściwy pojedynek, by móc powrócić na szczyt - mówi Skelton.
>
- Może niektórzy się będą śmiać, ale jadę wygrać przed czasem. Chcę go zajechać - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl Rafał Jackiewicz (40-10-1, 20 KO), który 27 kwietnia we Włoszech zmierzy się z Luciano Abisem (32-2-1, 15 KO) w walce o tytuł mistrza Unii Europejskiej wagi półśredniej.
http://www.youtube.com/watch?v=25OGtEnmiYE
> Add a comment>
Eddie Chambers (36-2, 18 KO) mocno wierzy w swoje zwycięstwo w zaplanowanym na 16 czerwca pojedynku z Tomaszem Adamkiem (45-2, 28 KO). Znany ze znakomitego wyszkolenia technicznego Amerykanin w rozmowie z portalem eastsideboxing.com zapewnia, że nie obawia się ani szybkości ani dużej liczby ciosów ze strony polskiego "Górala".
- Adamek będzie próbował dużo uderzać, ale to nie takie proste, gdy twoje ciosy nie dochodzą celu. On jako ciężki boksuje bardziej technicznie, jednak do tej pory mierzył się z wielkimi facetami, wolniejszymi od niego. Oni może bili mocno, ale nie byli szybcy. Teraz będzie bił się z technikiem o innej klasie bokserskiej niż ci silni wielcy goście. Jestem szybszy, mam większe umiejętności - mówi Chambers. - Gabaryty nie są już atutem Adamka, jak to miało miejsce w przeszłości, szybkość też już nie będzie po jego stronie, bo ja jestem tak samo szybki, o ile nie szybszy.
Rywal "Górala" zdradza, że swojej szansy na wygraną poszuka być może w ciosach kontrujących, próbując wykorzystać fakt, że w poprzednich walkach Polakowi przy akcjach ofensywnych często zdarzało się inkasować uderzenia dobrych technicznie oponentów.
- On będzie starał się zadawać około 60 ciosów na rundę, ale tym razem będzie inaczej. Jeśli obejrzycie jego walki z Chadem Dawsonem czy Stevem Cunninghamem, jego wyniki jeśli chodzi o liczbę ciosów nie były już tak dobre, bo gdy często uderzasz, częściej narażasz się na kontry. W walce ze mną, zawodnikiem który dobrze kontruje który nie stoi w miejscu i nie jest łatwym celem, Adamek będzie musiał być jeszcze bardziej ostrożny. Ta walka będzie pojedynkiem umysłów, obaj będziemy musieli wpaść na pomysł, jak pokonać rywala - twierdzi "Fast" Eddie.
>
Aleksander Dimitrenko (32-1, 21 KO) przed zaplanowaną na 5 maja walką z Kubratem Pulewem (15-0, 7 KO) o wakujący tytuł mistrza Europy wagi ciężkiej rozpoczął treningi pod okiem nowego szkoleniowca - Brytyjczyka Scotta Welcha.
Starcie z Pulewem, na gali w Erfurcie, będzie dla Dimitrenki powrotem na ring po kontuzji i operacji ręki. Ukrainiec z niemieckim paszportem w swoim ostatnim występie, 24 września, obronił pas EBU, zwyciężając na punkty Michaela Sprotta. Później jednak musiał zwakować swoje trofeum.
>
Dereck Chisora (15-3, 9 KO) i Marco Huck (34-2, 25 KO) są wymieniani przez Kalle Sauerlanda jako potencjalni przyszli rywale "zwykłego" mistrza WBA wagi ciężkiej Aleksandra Powietkina (24-0, 16 KO). Rosjanina czeka jednak najpierw 14 lipca obowiązkowa tytułu z Hasimem Rahmanem (50-7-2, 41 KO).
- Jeśli chodzi o Chisorę, ciężko cokolwiek powiedzieć, bo w tym momencie nie ma on bokserskiej licencji. To byłaby świetna walka, ale on póki co jest bez licencji. Trzeba jednak pamiętać o szacunku, jaki mamy dla pewnych osób... Aleksander teraz musi zmierzyć się z Rahmanem, dopiero potem zobaczymy, co dalej - powiedział w rozmowie ze sportbox.ru promujący Powietkina Sauerland. - Możemy też zorganizować rewanż Powietkina, w tym roku lub w następnym - dodał.
>
http://www.youtube.com/watch?v=aNT5eONi2YM
Sergiej Fedczenko odbywa pierwsze sesje treningowe w Meksyku, gdzie w sobotę zmierzy się z byłym czempionem trzech kategorii wagowych Juanem Manuelem Marquezem.
>
Znamy już nazwiska pięściarzy, którzy wystąpią w najważniejszych walkach podczas planowanej na 9 czerwca gali w Las Vegas, gdzie główną atrakcją będzie pojedynek mistrza świata WBO wagi półśredniej Manny'ego Pacquiao z Timothym Bradleyem. Bokserscy fani obejrzą tego wieczoru w sumie cztery starcia, których stawką będą prestiżowe zawodowe tytuły.
Czempion WBA wagi super koguciej Guillermo Rigondeaux (9-0, 7 KO) w pierwszej obronie swojego pasa skrzyżuje rękawice z Teonem Kennedym (17-1-2, 7 KO), a efektownie boksujący posiadacz tytułu WBO kategorii koguciej Jorge Arce (60-6-2, 46 KO) zmierzy się z Jesusem Rojasem (18-1-1, 13 KO). Wcześniej ustalono również, że w Las Vegas o wakujący tytuł IBF wagi półśredniej zmierzą się Mike Jones (26-0, 19 KO) oraz słynący z nokautującego ciosu Randall Bailey (42-7, 36 KO).
>
Przemek Majewski (18-1, 12 KO) wygrał w Memphis walkę z Antwonem Echolsem (32-18, 28 KO) przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie, kiedy prowadzący spotkanie sędzia zdecydował się zatrzymać pojedynek.
- W pierwszej rzuciłem go na dechy i uratował go gong - opowiada przebieg walki "The Machine". - W drugiej szybko go zraniłem, chciałem go skończyć na linach, a on mnie wyczekał i rzucił mnie na dechy prawym, mocnym ciosem. Wtedy sobie pomyślałem, że jestem w ringu z doświadczonym zawodnikiem, że muszę uważać i zabrać się do roboty.
- W trzeciej trafiłem go dużą liczbą mocnych ciosów i sędzia zatrzymał walkę - kończy Majewski, dla którego pojedynek z Echolsem był pierwszym po jedynej przegranej w karierze, w listopadzie minionego roku z Jose Miguelem Torresem.
> Add a comment>
Były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych James Toney (74-7-3, 45 KO) pokonał przez techniczny nokaut po piątej rundzie Bobby'ego Gunna (21-5-1, 18 KO). Narożnik Gunna przerwał pojedynek podejrzewając złamaną rękę swojego pięściarza.
Do momentu zatrzymania pojedynku Toney miał ogromną przewagę w ringu. Dla Gunna był to pierwszy zawodowy występ od czasu porażki z Tomaszem Adamkiem.
>
Były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych Humberto Soto (58-7-2, 34 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Claudineia Lacerdę (14-3, 10 KO) podczas gali w Cancun. Dla Meksykanina był to trzeci występ w limicie wagowym do 63,5 kilograma.
23 czerwca na gali w Los Angeles Soto skrzyżuje rękawice z mocno bijącym Lucasem Matthysse. Głównym wydarzeniem tej imprezy będzie rewanż Andre Berto z Victorem Ortizem.
>
Wygląda na to, że Carson Jones (33-8-2, 23 KO) będzie kolejnym rywalem notowanego wysoko w światowych rankingach Kella Brooka (27-0, 18 KO). Do walki pięściarzy miałoby dojść 7 lipca podczas gali w USA.
Wcześniej Amerykanin musi jednak 26 maja pokonać Allena Conyersa. Brook w ostatniej zawodowej walce pokonał jednogłośnie na punkty Matthew Hattona.
>
5 maja na gali w Las Vegas Miguel Cotto (37-2, 30 KO) stanie przed szansą pokonania najlepszego w opinii wielu fachowców pięściarza globu Floyda Mayweathera Juniora (42-0, 26 KO). Z tej okazji telewizja HBO przygotowała specjalny materiał poświęcony portorykańskiemu bokserowi.
http://www.youtube.com/watch?v=3f_AMAzRPb4
> Add a comment>
21 kwietnia na gali "Wojak Boxing Night" w Zabrzu na ring po operacji barku powróci notowany w czołówkach rankingów wagi półciężkiej Dawid Kostecki (38-1, 25 KO). "Cygan", który na Śląsku wystąpi w ośmiorundowym pojedynku, nie ukrywa, że chciałby niebawem zawalczyć o mistrzostwo świata.
http://www.youtube.com/watch?v=fgIbSyWRFDU
> Add a comment>
Na 15 września planowany jest drugi tegoroczny występ mistrza świata WBC wagi junior średniej Saula Alvareza (39-0-1, 29 KO). Meksykanin zmierzy się tego dnia z agresywnie walczącym Jamesem Kirklandem (30-1-1, 27 KO) lub stoczy rewanżową walkę z Shanem Mosleyem (46-7-1, 39 KO).
"Canelo" po raz pierwszy zmierzy się z Mosleyem 5 maja podczas gali w Las Vegas. Do drugiego starcia pięściarzy dojdzie jedynie w przypadku porażki Alvareza.
>
- Jego walki zawsze dostarczają kibicom sporo wrażeń, a z Adamkiem będzie się chciał pokazać z jeszcze lepszej strony. Bedzie walczył jak gladiator. A ja jestem wojownikiem, więc odpowiedź nasuwa się sama - mówi w wywiadzie dla "Dziennika Polskiego" Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) o zaplanowanym na 16 czerwca pojedynkiem z Eddie Chambersem (36-2, 18 KO).
- Eddie Chambers jest tym rywalem, z którym chciał się Pan spotkać w walce 16 czerwca w hali Prudential Center?Tomasz Adamek: Na początku negocjacji nigdy nie ma takich planów, że musi być konkretny rywal. Możesz to jedynie wiedzieć, gdy masz stoczyć walkę o pas, bo wiadomo, kto jest panującym mistrzem. W przypadku pojedynku rankingowego nie wiesz do końca, z kim przyjdzie ci się spotkać w ringu. W grę wchodziło kilku oponentów, a wybrany został mocny pięściarz z czołówki wagi ciężkiej.
- Alternatywą dla Chambersa był m.in. Kevin Johnson?
Tak, on też był brany pod uwagę. Ale prawdę mówiąc, te sprawy są poza mną. Walczę z przeciwnikiem, jakiego wskażą menedżerowie.
- Walka Adamek - Chambers gwarantuje wielkie emocje?
Na pewno, bo jego walki zawsze dostarczają kibicom sporo wrażeń, a z Adamkiem będzie się chciał pokazać z jeszcze lepszej strony. Bedzie walczył jak gladiator. A ja jestem wojownikiem, więc odpowiedź nasuwa się sama.
- W przegranej walce z Władymirem Kliczką Chambers sprawiał wrażenie bezradnego boksera.
Ale pewnie pracuje nad tym, żeby stać się lepszy. Od ustalania mojej taktyki jest Roger (trener Bloodworth - przyp.). To jego zadanie, by rozpracować Chambersa. Nad planem, który pewnie niedługo przygotuje, będziemy razem pracowali.
- Co jest najsilniejszą bronią Chambersa?
Nosi przydomek "Fast" (tłum. szybki - przyp.), bo ma szybkie ręce. Zobaczymy, jak wypadnie w walce ze mną. Każdy zawodnik jest inny, a to wpływa na prezentowany styl. Przecież ja też nie jestem wolny. Jeśli będę szybki, jak w ostatniej walce, to będzie show. > Add a comment
>
Vanes Martirosjan (32-0, 20 KO) już od kilku lat jest czołowym pięściarzem kategorii junior średniej, ale cały czas nie dostał żadnej dużej walki. "Koszmar" ma nadzieję, że 9 czerwca zmierzy się z mistrzem IBF - Corneliusem Bundragem (31-4, 18 KO).
Martirosyan jest przekonany, że jest w stanie odnosić na zawodowych ringach znaczące sukcesy, dlatego że za czasów amatorskich i podczas sparingów dobrze radził sobie z takimi bokserami jak Tim Bradley czy Andre Berto.
- Nie miałem jeszcze okazji, żeby zmierzyć się z rywalem z najwyższej półki, a chcę dostać taką szansę, bo sparowałem z nimi wszystkimi i dostawali ode mnie lanie. Pobiłem Romana Karmazina w Wild Card Gym. Podbiłem oko Hopkinsowi. Dwukrotnie pokonałem Berto na ringach amatorskich. Jestem też ostatnim pięściarzem, który pokonała Tima Bradleya. Posłałem go wtedy dwa razy na deski. To też było jeszcze za czasów amatorskich - mówi Martirosyn. - Bob Arum obiecał mi, że 9 czerwca dostanę walkę z Corneliusem Bundragem. Jestem gotowy na ten pojedynek i bardzo mi zależy, żeby do niego doszło.
> Add a comment>
Dzisiejszej nocy były mistrz świata w trzech kategoriach wagowych James Toney (73-7-3, 44 KO) stoczy swoją 87. zawodową walkę, krzyżując rękawice z Bobby Gunnem (21-4-1, 18 KO) w starciu o pas IBA kategorii ciężkiej. Ringowa aktywność 43-letniego Toneya budzi duży niepokój u cenionego pięściarskiego eksperta Dana Rafaela, który uważa, że stan zdrowia amerykańskiego weterana nie pozwala mu na kontynuowanie kariery.
- To jest żałosne. Słuchałem ostatnio wywiadu z Toneyem i według mnie on ma już uszkodzony mózg - twierdzi dziennikarz ESPN. - W żadnym wypadku nie mówię tak, by z niego zadrwić. Byłem fanem Toneya przez lata. To po prostu chore, że jakakolwiek komisja bokserska pozwala mu wchodzić na ring. Nie jestem lekarzem, ale James brzmi teraz dużo gorzej niż nawet rok czy dwa lata temu.
W swoim ostatnim występie James Toney po jednostronnej walce przegrał na punkty z Denisem Lebiediewem.
>
- Byłbym głupcem, gdybym nie przyjął oferty walki z Adamkiem - mówi Eddie Chambers (36-2, 24 KO) o swoim pojedynku z Tomaszem Adamkiem (45-2, 28 KO). Walka odbędzie się 16 czerwca w Newark. Dla "Górala" będzie to drugi występ od porażki z Witalijem Kliczko. Amerykanin stoczy pierwszy pojedynek od ponad roku.
- Długi rozbrat z boksem nie wpłynął na mnie w żaden sposób. Należę do światowej czołówki, mam talent, któremu nikt nie zaprzeczy. Jestem jak Mayweather i Pacquiao. Oni też nie walczą przez rok, a potem przystępują do pojedynków z najlepszymi i wygrywają. Adamek przekona się o tym - mówi "Szybki Eddie".
- Moja przerwa nie wynikała z mojego lenistwa, po prostu miałem pecha. Przez całą karierę omijały mnie kontuzje, a teraz przeszkodziły mi dwa urazy pod rząd. Nie mam zbyt wielu sponsorów, moje rachunki nie płacą się same. Teraz nie mogę sobie pozwolić na wycofanie się z pojedynku - twierdzi pięściarz z Filadelfii.
- Negocjacje z Adamkiem były bardzo proste. Po jego ostatniej walce powiedziałem Kathy Duvie z Main Events, że chciałbym walczyć z Adamkiem. Niedługo później powiedziała mi, że taka walka jest możliwa. Nie zastanawiałem się ani chwili. To będzie wspaniałe widowisko, fani na pewno nie zawiodą się tym co zobaczą - zakończył Chambers.
>