Conor McGregor jest przekonany, że pomimo ogromnej dysproporcji w doświadczeniu ringowym i umiejętnościach bokserskich będzie w stanie pokonać słynnego Floyda Mayweathera Jr. Irlandzki czempion MMA głęboko wierzy w swój zmysł wojownika i przewagę siły fizycznej nad 40-letnią legendą pięściarstwa. 

- Wyjdę na ring i rozmontuję go, walcząc na jego zasadach - twierdzi "Notorious". - To właśnie potrafią prawdziwi zawodnicy sztuk walki. Bruce Lee mówił "bądź jak woda!", a woda gdy wypełnia szklankę, staje się szklanką. To jest ta filozofia, z którą przystąpię do tego pojedynku. Nieważne, jakie reguły mi narzucą, ja będę potrafił się zaadaptować. 

- To właśnie zrobię 26 sierpnia. Jestem pewny tego, że przełknę ciosy Mayweathera, a potem go rozbiję! - odgraża się Conor McGregor.