W Las Vegas odbyła się finałowa konferencja prasowa przed sobotnią walką rewanżową o pasy WBA, WBO i IBF wagi półciężkiej pomiędzy Andre Wardem (31-0, 15 KO) i Sergiejem Kowaliowem (30-1-1, 26 KO). 

Największym zaskoczeniem okazało się zachowanie Kowaliowa, który po wygłoszeniu z podium krótkich podziękowań opuścił salę. Rosyjskiego pięściarza, który do dziś czuje się urażony niekorzystnym dla niego werdyktem punktowym pierwszego pojedynku i komentarzami ze strony obozu rywala, reprezentowała później już tylko promotorka Kathy Duva.

Szefowa grupy Main Events nie powstrzymała się jednak od złośliwości i zapytała trenera Warda Virgila Huntera, czy wśród ręczników, które miał ze sobą na spotkaniu z dziennikarzami, jest ten, który rzuci w sobotę do ringu na znak poddania. Duva prawdopodobnie chciała w ten sposób nawiązać do niedawnego przerwania przez Huntera pojedynku Andrzeja Fonfary z Adonisem Stevensonem. - Jeśli będzie taka konieczność, zrobię to - odparł ze spokojem szkoleniowiec Warda i Fonfary. 

Zapis całej konferencji prasowej transmitowanej na żywo przez telewizję HBO w materiale filmowym poniżej.