Już w najbliższą sobotę w Las Vegas dojdzie do rewanżowej walki o pasy WBO, WBA i IBF wagi półciężkiej pomiędzy Andre Wardem (31-0, 25 KO) i Siergiejem Kowaliowem (30-1-1, 26 KO). Trener Rosjanina John David Jackson zapewnia, że jeśli "S.O.G." po raz drugi będzie chciał wygrać pojedynek, klinczując i bijąc się w półdystansie, skończy się to dla niego źle. 

- Powiedziałem Siergiejowi: jeżeli Ward będzie wchodził w półdystans, to masz bić z całej siły, by połamać mu żebra. Zobaczymy, czy potem będzie dalej chciał być blisko i zbierać lanie. To nie jest puncher i przekonamy się, czy będzie miał ochotę na wymianę ciosów - stwierdził szkoleniowiec "Krushera" w rozmowie z Radio Rahim.

- Obóz Warda będzie wygadywał różne rzeczy, starając się zagrać Kowaliowowi na nerwach, ale ja przekazałem Siergiejowi, żeby nie zwracał na to uwagi i po prostu od pierwszego gongu robił to, co potrafi najlepiej, jak w pierwszej połowie pierwszej walki. Nieważne, co gada Ward, jeśli ktoś bije cię na korpus tak mocno jak Siergiej, to długo tego nie wytrzymasz - dodał John David Jackson.

Listopadowy pojedynek Andre Warda z Siergiejem Kowaliowem zakończył się kontrowersyjną wygraną punktową Amerykanina, który w drodze po zwycięstwo musiał podnosić się z desek.