Kali MeehanPo porażce z Rusłanem Szagajewem udanie do boksu powrócił Kali Meehan (36-4, 29 KO), który po ciekawym widowisku pokonał Evansa Quinna (18-5-1, 16 KO). Bardziej renomowany Meehan nie dał sobie przez cały pojedynek zrobić krzywdy mocno bijącemu przeciwnikowi i to jemu sędziowie przyznali zwycięstwo, punktując 118:110, 117:113 i 117:114 na jego korzyść.

Dla 40-letniego Australijczyka było to pierwsze zwycięstwo od blisko dwóch lat. Quinn z kolei zanotował trzecią porażkę z rzędu.