14 sierpnia na gali Premier Boxing Champions w Newark trzecią walkę po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych i rozpoczęciu współpracy z trenerem Ronniem Shieldsem stoczy Artur Szpilka (19-1, 14 KO). Tym razem przeciwnikiem sklasyfikowanego na siódmej pozycji w rankingu WBC wagi ciężkiej Polaka będzie Yasmany Consuegra (17-1, 14 KO). Kubańczyk, mający na swoim koncie 280 walk amatorskich, na zawodowych ringach rozegrał 18 pojedynków, przegrywając tylko raz - z amerykańskim olimpijczykiem Dominikiem Breazealem. 

- Consuegra to dobry zawodnik, potrafi boksować i wie, o co w tym wszystkim chodzi, ma niezłą prawą rękę - ocenia "Szpila". - Kubańczyk to "śliski" bokser, "slick fighter", używając slangu bokserskiego - robi dużo uników i jest go ciężko trafić, przynajmniej na początku walki.

- Ja oczywiście wyjdę zrobić swoje, ale mam dla tego rywala dużo szacunku. To jest facet z bogatą karierą amatorską, na Kubie rywalizował z mocnymi przeciwnikami. Ja w ogóle nie zwracam uwagi na to, że w ostatniej walce przegrał z Breazealem, bo do momentu przerwania pojedynku, z resztą po ciosie w tył głowy, Breazeale dostawał wciry, Consuegra ciągle wyprzedzał go prawą ręką - analizuje 26-latek z Wieliczki, który po dwóch pojedynkach "na przetarcie" ze słabszymi oponentami, w sierpniu na wygraną będzie musiał najprawdopodobniej bardzo solidnie zapracować. 

- Cieszę, że poprzeczka idzie w górę i na pewno dalej będzie szła w kolejnych walkach. Dla mnie istotne jest, bym czuł i ja i trener, że cały czas robię postępy i żeby widzieli to kibice w następnych walkach z coraz lepszymi rywalami - mówi Artur Szpilka.

14 sierpnia w hali Prudetntial Center oprócz Szpilki wystąpi jeszcze trzech polskich pięściarzy - Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO), Maciej Sulęcki (20-0, 5 KO) i Kamil Łaszczyk (20-0, 8 KO). Głowacki zmierzy się z mistrzem świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO). Nazwiska przeciwników Sulęckiego i Łaszczyka zostaną ogłoszone wkrótce.

Kup bilety na "polską "galę Premier Boxing Champions w Newark >>