Wygląda na to, że nic nie wyjdzie z planowanego na 8 lipca powrotu na ring Tyson Fury (25-0, 18 KO). Były mistrz świata waga ciężkiej podczas internetowego czatu z kibicami, wyznał, że można się go spodziewać między linami na przełomie lata i jesieni. 

- Sierpień- wrzesień, jak Bóg da. Z bożą pomocą zaboksuję jakoś w tym roku - powiedział olbrzym z Wilmslow. Fury zdradził także, że dzięki wznowieniu treningów zrzucił już kilkanaście kilogramów.

Tyson Fury po raz ostatni boksował w listopadzie 2015 roku, wygrywając gładko na punkty z Władimirem Kliczką. Stawką pojedynku były pasy mistrzowskie federacji IBF, WBA i WBO. Brytyjczyk wszystkie zdobyte trofea stracił bez walki, a pod koniec ubiegłego roku zawiesił swoją karierę ze względu na depresję.