Patronat medialny


 

Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO) jest zdesperowany, by doprowadzić do walki z Arturem Szpilką (22-3, 16 KO). Białostoczanin pojedynek chce wymusić... rozpoczynając głodówkę.

Wprowadzanie drastycznych ograniczeń w diecie odradza Zimnochowi Tomasz Babiloński. - Po dzisiejszej informacji Krzysztofa Zimnocha chcemy mu zaproponować walkę u nas na gali na przełomie kwietnia. Krzysztof damy ci walkę nawet jesteś tzw. wolnym strzelcem. Głodówka nie jest potrzebna, szkoda zdrowia, po drugie to nic nie da - napisał na Twitterze szef Babilon Promotion.

Z kolei Andrzej Wasilewski zapowiedź Zimnocha dotyczącą głodówki skomentował z przymrużeniem oka: - Hmm.... Jeśli chwilę to potrwa, to się zrobi walkę Szeremeta - Zimnoch w Białymstoku - zażartował właściciel KnockOut Promotions.