Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Jai Opetaia (22-0, 17 KO) jest gotowy zwakować tytuł mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej, aby doprowadzić do walki z czempionem WBC wagi ciężkiej Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO). Menadżer Australijczyka Mick Francis twierdzi, że rozmowy w tej sprawie rozpoczną się w najbliższych dniach.

Do walki miałoby dojść latem na stadionie w Brisbane lub Melbourne. Fury w ostatnich dniach przebywał w Australii, gdzie wspierał Josepha Parkera w jego kolejnym zawodowym występie oraz jednocześnie zadeklarował australijskim mediom, że jest gotowy na pojedynek z jednym z miejscowych zawodników.

Początkowo informowano, że do walki z Furym przymierzany jest Demsey McKean, jednak latem ma dojść do jego pojedynku z Filipem Hrgovicem. Dwaj inni kandydaci do potencjalnego starcia z Furym to Opetaia oraz Justis Huni.

- Będziemy rozmawiać o tym pojedynku w najbliższych dniach. Jeśli australijski rząd wesprze ten pomysł i zapewni środki, to Opetaia jest gotowy, aby przystąpić do walki. Jest mistrzem świata IBF i ma wystarczająco duże nazwisko w Australii, żeby jego walka z Furym wywołała ogromne zainteresowanie - mówi Francis.

Według wyliczeń menadżera pięściarza, przychód z organizacji takiego wydarzenia ze sprzedaży biletów oraz transmisji Pay-Per-View mógłby przekroczyć 20 milionów dolarów. Nie ma jednak pewności, czy Australijczycy byliby w stanie sprostać wymaganiom finansowym Fury'ego.

W przyszłym tygodniu spodziewana jest także decyzja federacji IBF w sprawie walki pomiędzy Opetaią i Mateuszem Masternakiem, który jest oficjalnym pretendentem do tytułu International Boxing Federation w kategorii junior ciężkiej.