Jaime Munguia (41-0, 33 KO) zrezygnował z pozycji oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata WBO wagi średniej. Tym samym Meksykanin nie będzie przystępował do walki z Żanibekiem Alimchanulim (13-0, 8 KO), który jest czempionem World Boxing Organization w limicie do 72,5.

Munguia liczy, że wiosną będzie miał okazję skrzyżować rękawice z Giennadijem Gołowkinem. Kazach posiada mistrzowskie pasy federacji IBF i WBA, ale nie wiadomo kiedy wróci na ring.

- Muszę walczyć z dużymi nazwiskami. Nie chcę dalej walczyć z rywalami z tej samej półki. Mam nadzieję, że Bob Arum będzie w stanie zakontraktować mi jakieś duże nazwisko - skomentował w mediach społecznościowych Alimchanuli.