W połowie lutego na ring ma wrócić nowy król wagi lekkiej Teofimo Lopez (16-0, 12 KO). Promujący pięściarza Bob Arum poinformował, że Amerykanin prawdopodobnie stoczy kolejną walkę jeszcze w limicie do 61 kilogramów. 23-latek ma zamiar wkrótce przejść do kategorii super lekkiej.

- Nie ma sensu, żeby Lopez już teraz zmieniał kategorię wagową. On chce boksować ze zwycięzcą walki Josha Taylora z Jose Ramirezem, która odbędzie się wiosną. Później zwycięzca musi bronić pasów z Jackiem Catterallem, więc walka Lopeza o mistrzowskie tytuły w wadze super lekkiej będzie możliwa dopiero pod koniec przyszłego roku - tłumaczy szef grupy Top Rank.

Arum chciałby, żeby Lopez przed zmianą wagi po raz drugi skrzyżował rękawice z Wasylem Łomaczenką, którego pokonał tydzień temu i odebrał mu mistrzowskie pasy WBA, WBO i WBC Franchise. Ukrainiec w ubiegłym tygodniu przeszedł jednak operację prawego barku i na ring będzie mógł wrócić najwcześniej w kwietniu lub maju. 

Jeśli Lopez zostanie w kategorii lekkiej, potencjalnymi rywalami są Devin Haney lub zwycięzca walki pomiędzy Ryanem Garcią i Lukem Campbellem. Wszyscy wymienieni współpracują z grupą Machroom Boxing, ale Eddie Hearn zapowiedział, że chętnie do takiej konfrontacji doprowadzi.