Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Billy Joe Saunders (29-0, 14 KO) nie zamierza dłużej czekać na walkę z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO). Wciąż nie ma pewności, czy Meksykanin wróci na ring w tym roku. "Canelo" po raz kolejny między linami może pojawić się dopiero wiosną 2021 roku.

W maju Saunders był blisko pojedynku z Alvarezem. Walka miała zostać oficjalnie ogłoszona w marcu, warunki kontraktu zostały uzgodnione, jednak wybuch epidemii koronawirusa zamroził cały bokserski kalendarz.

W ostatnich tygodniach ponownie sporo mówiło się o możliwej walce "Canelo" z Brytyjczykiem, jednak brak porozumienia finansowego pomiędzy Meksykaninem i platformą DAZN mocno komplikuje sprawy. Saunders oświadczył, że skupia się teraz na innych, równie ambitnych celach.

Mistrz świata dwóch kategorii wagowych chciałby skrzyżować rękawice z aktualnym czempionem WBO wagi średniej Demetriusem Andradem (29-0, 18 KO) lub mistrzem WBA kategorii super średniej Callumem Smithem (27-0, 19 KO). Do walki Saundersa z Andradem miało dojść już dwa lata temu, jednak w organizmie Brytyjczyka znaleziono wtedy niedozwolone substancje dopingujące. Saunders został zawieszony na pół roku i stracił okazję na zarobienie 2 milionów dolarów.