Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Saul Alvarez (53-1-2, 36 KO) zgadza się na częściową obniżkę swojego wynagrodzenia, ale chce zarobić za swój występ nie mniej niż 25 milionów dolarów. To oznacza, że Meksykanin jest w stanie zrezygnować z 30 procent wynagrodzenia wynikającego z jego kontraktu z platformą DAZN.

"Canelo" może wrócić na ring 14 listopada, 5 lub 12 grudnia. DAZN daje pięściarzowi z Meksyku pierwszeństwo wyboru dogodnego dla niego terminu i czeka z ogłoszeniem kalendarza na drugą połowę 2020 roku na jego decyzję.

Na razie nie ma porozumienia finansowego pomiędzy DAZN, a grupą Golden Boy Promotions, która promuje Alvareza. Propozycja DAZN wynosi 17 mln dolarów za najbliższy występ oraz wyższą od standardowej wypłatę za ewentualny trzeci pojedynek z Giennadijem Gołowkinem, który planowany jest na przyszły rok.

Meksykanin trenuje w Kalifornii z Eddym Reynoso i jest gotowy do powrotu na ring. Na razie "Canelo" nie zamierza jednak ustępować w kwestiach finansowych. Wśród możliwych rywali Alvareza wymienia się od dłuższego czasu Billego Joe Saundersa oraz Calluma Smitha.