57-letni Evander Holyfield nie zmienia swoich planów i szykuje się do powrotu na ring. Legendarny Amerykanin zapowiedział, że nie ma zamiaru toczyć walk z zawodnikami młodszymi od siebie.
Na razie nie wiadomo, czy Holyfield będzie starał się o zawodową licencję. Niewykluczone, że "Real Deal" będzie toczył jedynie pojedynki pokazowe. Były czempion wagi ciężkiej i junior ciężkiej ma zamiar krzyżować rękawice jedynie z rywalami w swoim wieku.
- Nie chcę wchodzić do ringu z nikim, kto będzie chciał wyrobić sobie mnie nazwisko. Ludzie chcą oglądać moje walki z Riddickiem Bowe czy Lennoxem Lewisem. To byłoby coś fajnego - mówi Holyfield.
Rozpoczęto rozmowy o potencjalnej trzeciej walki Evandera Holyfielda z Mikem Tysonem. Nie ma jednak pewności, czy Tyson nie wybierze innej drogi, ponieważ po jego deklaracji powrotu do boksu, "Żelazny" Mike otrzymał mnóstwo innych ofert.