Mistrz świata WBA wagi lekkiej Jorge Linares (43-3, 27 KO) zapowiedział, że bardzo chętnie skrzyżuje w przyszłym roku rękawice z Wasylem Łomaczenko (10-1, 8 KO). Ukrainiec już za kilka miesięcy ma przenieść się do limitu kategorii do 61 kilogramów.

- To byłaby dla mnie łatwa walka. Nie mówię, że nie doceniam Łomaczenki, bo to naprawdę dobry pięściarz. Nasze style są podobne, dużo poruszamy się na nogach, mamy dobrą technikę, ale Łomaczenko kompletnie nie ma silnego ciosu - przekonuje Linares.

- Lubię oglądać walki Łomaczenki, ale jego dotychczasowi rywale nie potrafili tego co ja. Nie umieli połączyć techniki z siłą uderzenia. Jeśli dostanę taką szansę, to na pewno nie odmówię - stwierdził Wenezuelczyk.

Linares na ring wróci 27 stycznia na gali w Los Angeles. Jego rywalem w obronie pasa WBA będzie Filipińczyk Mercito Gesta.