Wasyl Łomaczenko (10-1, 8 KO) i Guillermo Rigondeaux (17-1, 11 KO) byli poddawani niezapowiedzianym kontrolom dopingowym w trakcie przygotowań do sobotniej walki o tytuł mistrza świata WBO wagi super piórkowej na gali w Nowym Jorku. Wszystkie testy dały wynik negatywny.
Pojedynek zakończył się wygraną przez techniczny nokaut Ukraińca. Kubańczyk poddał się po szóstej rundzie, tłumacząc się kontuzją ręki.
Była to pierwsza w historii zawodowego boksu, w której spotkało się dwóch dwukrotnych mistrzów olimpijskich. Niewykluczone, że Łomaczenko w przyszłym roku przeniesie się do wagi lekkiej.