Ryan Burnett (17-0, 9 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Lee Haskina (34-4, 14 KO), zdobywając tytuł mistrza świata IBF wagi koguciej. Pojedynek był głównym wydarzeniem gali organizowanej w Belfaście.

25-letni Burnett dwukrotnie posyłał swojego rywala na deski. Haskins liczony był w szóstej oraz jedenastej rundzie.

Na przestrzeni całej walki Burnett był zdecydowanie lepszym pięściarzem, jednak decyzja sędziów nie była jednogłośna. Po dwunastu starciach punktowali 118-108 dla Haskinsa i dwukrotnie 119-107 dla Burnetta, dla którego jest to pierwszy mistrzowski tytuł w karierze.