Zaliczany do szerokiej czołówki wagi półśredniej Luis Carlos Abregu (36-3, 29 KO) został sensacyjnie znokautowany przez Juana Carlosa Pedrozo (11-8, 8 KO) na gali w Argentynie. 32-latek miał swojego rywala na deskach, ale później dał się kilka razy zaskoczyć i po trzech nokdaunach sam przegrał przed czasem. Po walce nieoczekiwany zwycięzca został zaatakowany gołymi pięściami przez jednego z członków rodziny Abregu, a w ringu wywiązała się awantura.