Leon Margules, prawnik Lucasa Browne'a (24-0, 21 KO) zapowiedział złożenie pozwu sądowego przeciwko federacji WBA za odebrania pasa mistrzowskiego wagi ciężkiej oraz zawieszenie australijskiego pięściarza na sześć miesięcy w związku z pozytywnym wynikiem testu dopingowego po marcowej walce z Rusłanem Czagajewem (34-2-1, 21 KO). 

Na gali organizowanej w Groznym niepokonany Browne znokautował Czagajewa w dziesiątej rundzie, ale testy wykazały, że w jego organizmie znalazła się zabroniona substancja. Po przybyciu do Rosji Australijczyk był badany dwa razy. Pierwszy test nie wykazał żadnych nieprawidłowości, a nielegalne środki wykryto w badaniu przeprowadzanym tuż po walce. 

Browne twierdzi, że nie ma sobie w tej sytuacji nic do zarzucenia, a zabronioną substancję podano mu z kolacją przygotowaną w przeddzień pojedynku. Australijczyk przystąpił również do badania wariografem, które wykazało, że był nieświadomy obecności wykrytego środka w swoim organizmie.

- Złożylibyśmy protest do władz WBA, ale ich regulamin nie daje nam już żadnych możliwości. To oznacza, że spotkamy się w sądzie i tam będziemy udowadniać swoje racje - zapowiedział Margules.