Niewykluczone, że świeżo upieczony mistrz świata IBF wagi super średniej James DeGale (21-1, 14 KO) dostanie wkrótce szansę walki z legendarnym Bernardem Hopkinsem (55-7-2, 32 KO). 50-letni Amerykanin pomimo zaawansowanego pięściarskiego wieku, wciąż planuje stoczyć jeszcze jeden zawodowy pojedynek.

- Ludzie od Hopkinsa podeszli po mnie po wygranej z Dirrellem. Dostaliśmy też od razu zapytania od Luciana Bute oraz Mikkela Kesslera. DeGale planuje wrócić na ring w październiku, ale jeszcze nie wiemy, kto będzie jego przeciwnikiem - analizuje sytuację Eddie Hearn, promotor Brytyjczyka.

Hopkins w swojej karierze zdobywał mistrzowskie pasy w kategorii średniej i półciężkiej, omijając wagę super średnią. Filadelfijczyk po listopadowej porażce z Sergiejem Kowaliowem przyznał, że w pożegnalnym występie, chciałby spróbować się w walce o pas w trzeciej dywizji.