Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, testy antydopingowe nie ominą niedawnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Pawła Głażewskiego (23-3, 5 KO) oraz Macieja Miszkinia (16-3, 4 KO) przed ich walką rewanżową, do której dojdzie 18 kwietnia podczas gali Wojak Boxing Night w Legionowie. Koszty związane z badaniami pokryje pięściarz z Sokółki.

- Rozmawiałem już wcześniej na temat testów antydopingowych z Tomaszem Babilońskim, organizatorem gali, który był na takie rozwiązanie otwarty. Testom nie sprzeciwiał się również Paweł Głażewski, ale przy finalizowaniu budżetu całej imprezy problemem do przeprowadzenia testów stały się finanse - tłumaczy popularny "Handsome".

- Dla mnie to bardzo ważna walka, szykuję na ten pojedynek życiową formę i nie chciałbym, żeby w przypadku mojego sukcesu były jakieś niedomówienia czy podejrzenia. Jeśli wygram z Głażewskim, to będzie to wyłącznie wynikiem mojej ciężkiej pracy. Chciałbym, żeby tak to było interpretowane, dlatego zdecydowałem, że z własnej kieszeni pokryję koszty przebadania mnie i Głażewskiego przed tą walką. Wniosek do komisji antydopingowej wystosuje oczywiście organizator gali w Legionowie - mówi Miszkiń, który rok temu przegrał z Głażewskim minimalnie na punkty.

Stawką drugiego pojedynku "Głaza" z Miszkiniem będzie pas WBC Baltic w limicie do 79 kg. Podczas tej samej gali dojdzie także m.in. do pojedynku byłego mistrza Europy Rafała Jackiewicza z Kamilem Szeremetą, a swój zawodowy debiut zaliczy Oleksandra Sidorenko.

Kup bilety na galę Wojak Boxing Night w Legionowie >>

http://www.youtube.com/watch?v=ksQKmytPV-4