- Dziękuję Al'owi Haymonowi - od tych słów największe gwiazdy światowego boksu najczęściej rozpoczynają swoje oficjalne wypowiedzi. Choć ta formułka jeszcze niedawno była wyszydzana przez część amerykańskich mediów, to teraz wdzięczność i szacunek z jaką podchodzą najlepsi pięściarze globu do Haymona przestaje dziwić.

Haymon, postać wciąż tajemnicza, bo unikająca kamer i nie udzielająca wywiadów, rozpoczyna swoją dominację w zawodowym boksie. W ostatnich tygodniach Amerykanin podpisał porozumienia z telewizjami NBC, CBS oraz Spike TV. Zasięg każdej z tych stacji szacowany jest na ponad 100 milionów gospodarstw domowych. Dotychczasowi liderzy rynku telewizyjnego w USA, czyli HBO i Showtime, za ogromny sukces uznają transmisję, którą zobaczy 1,5 miliona widzów. Możliwości marketingowe oraz zasięg obu przedsięwzięć daje Haymonowi ogromne możliwości.

Wkrótce Haymon ma także sfinalizować umowy z telewizjami BET oraz ESPN, która ma zmienić dotychczasowy system pokazywania gal. Zamiast tradycyjnych Friday Night Fights, od czerwca ESPN ma emitować na swojej antenie jedną galę miesięcznie, która będzie odbywała się w soboty. Budżet sobotnich imprez będzie nieporównywalnie wyższy od oglądanych do tej pory FNF.

Kontrakty menadżerskie z Haymonem podpisało w tym momencie około 200 pięściarzy, w tym ten najlepszy bez podziału na kategorie wagowe - Floyd Mayweather Jr. Uznawany za najlepiej zarabiającego sportowca świata Amerykanin był jednym z pierwszych bokserskich klientów Haymona, który dzisiaj bardzo blisko współpracuje z Leonem Margulesem, wieloletnim partnerem polskiej grupy Sferis KnockOut Promotions. Dzięki tym relacjom, kontraktami z Haymonem mogą dzisiaj pochwalić się m.in. Artur Szpilka, Andrzej Fonfara, Andrzej Wawrzyk i Maciej Sulęcki.

Partnerów w drodze do zmiany układu sił w zawodowym boksie Haymon ma jednak więcej. Jednym z największych jest prestiżowa federacja WBC, na której czele od roku stoi Mauricio Sulaiman, w ostatnim czasie najbardziej aktywny z szefów najważniejszych bokserskich organizacji. Wszystkie te działania sprawiają, że po kilku latach dzielenia wpływów z rynku praw telewizyjnych pomiędzy grupy Top Rank i Golden Boy Promotions, rozpoczyna się nowa era, w której dwie wymienione stajnie będą musiały się bardzo namęczyć, żeby spróbować dotrzymać kroku Haymonowi.