Były mistrz świata wagi półśredniej Andre Berto (29-3,22 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Steve'a Upshera Chambersa (24-4-1, 6 KO), wracając w ten sposób na ring po ponad rocznej przerwie. Po dziesięciu rundach wszyscy trzej sędziowie punktowali 99-91.

Zmagający się w ostatnich miesiącach z kontuzją barku Berto wolno wchodził w pojedynek i dał się kilka razy zaskoczyć obszernymi ciosami sierpowymi w początkowych rundach. Od trzeciego starcia faworyt uspokoił tempo walki i zaczął kontrolować wydarzeniami między linami.

Chambers słabł wraz z upływającymi rundami i stawał się coraz łatwiejszym celem dla odzyskującego pewność siebie Berto. Momentami Chambers starał się spychać przeciwnika do defensywy, ale nie był w stanie wykorzystać przewagi sytuacyjnej, nawet mając Berto zamkniętego w narożniku.

Dla Berto było to pierwsze zwycięstwo od trzech lat. W ostatnich dwóch profesjonalnych występach Amerykanin przegrywał z Robertem Guerrero i Jesusem Soto Karassem.