W głównym wydarzeniu gali boksu w Nowym Jorku Giennadij Gołowkin (30-0, 27 KO) pokonał przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie Daniela Geale'a (30-3, 16 KO), broniąc tytułu mistrza świata WBA wagi średniej. Dla 32-letniego "GGG" była to jedenasta obrona pasa World Boxing Association.

Australijczyk nie był w stanie w żaden sposób przeciwstawić się w ringu Kazachowi i już po pierwszej rundzie schodził do narożnika z rozciętym prawym łukiem brwiowym. Na początku drugiego starcia Geale wylądował na deskach po serii ciosów przy linach zakończonej uderzeniem z prawej ręki.

Pojedynek rozstrzygnął się w trzeciej rundzie, kiedy to Geale ponownie padł na matę po mocnej prawej kontrze Gołowkina. Australijczyk nie dał się wyliczyć, ale czując siłę ciosów rywala, nie był w stanie kontynuować boju.