Dziś jest piątek, 5 listopada 2010.

91 lat temu Harry Willis pokonał na punkty po 15. rundach Sama Langforda. Była to 16. z 18 walk pomiędzy tymi pięściarzami. Wills i Langford byli jednymi z najlepszych bokserów wagi ciężkiej w tamtym okresie. Nigdy jednak nie dostali szansy walki o tytuł mistrza świata z powodu czarnego koloru skóry. 

73 lata temu w wieku 71 lat zmarł Jack McAuliffe, mistrz świata wagi lekkiej w latach 1886-1893. McAuliffe jest jednym z 9 mistrzów świata, którzy zakończyli karierę nie odnotowując żadnej porażki. Pozostali to: Jimmy Barry, Rocky Marciano, Ricardo Lopez, Terry Marsh, Ji-Won Kim, Sven Ottke, Joe Calzaghe i Edwin Valero.

57 lat temu urodził się Dennis Andries, trzykrotny mistrz świata kategorii półciężkiej.

Tego samego dnia urodził się Hugo Corro, mistrz świata kategorii średniej w latach 1978-1979.

36 lat temu urodził się Cassius Baloyi, mistrz świata kategorii super piórkowej.

33 lata temu Rodrigo Valdez pokonał Bennie Brisoce i wywalczył zwakowane przez Carlosa Monzona tytuły mistrza świata wagi średniej. Obydwaj pięściarze przegrywali wcześniej w walkach o tytuł z Monzonem.

32 lat temu urodził się Miguel Barrera, mistrz świata kategorii słomkowej.

21 lat temu Azumah Nelson znokautował w 12. rundzie Jima McDonnella i obronił tytuł mistrza świata WBA kategorii super piórkowej.

16 lat temu George Foreman znokautował w 10. rundzie Michaela Moorera i po 20 latach odzyskał tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Foreman w wieku 45 lat został najstarszym mistrzem wagi ciężkiej w historii.

5 lat temu Jeff Lacy znokautował w 2. rundzie Scotta Pembertona i po raz ostatni skutecznie obronił tytuł mistrza świata IBF kategorii super średniej.

Na tej samej gali Rafael Marquez znokautował w 4. rundzie Silence Mabuzę i obronił tytuł mistrza świata IBF kategorii koguciej.