Szef stajni Top Rank Bob Arum wyznał, że jeśli Floyd Mayweather Jr (41-0, 25 KO) nie zaakceptuje ostatecznej wersji kontraktu na pojedynek z Mannym Pacquiao (51-3-2, 38 KO), to Filipińczyk w listopadzie zmierzy się z innym rywalem, a do "walki wszech czasów" dojdzie dopiero w maju w przyszłego roku. Niedawno Arum powiedział, że daje Mayweatherowi czas na złóżenie podpisu na kontrakcie do połowy lipca. W przeciwnym razie Pacquiao stanie w ringu 13 listopada z byłym trzykrotnym mistrzem świata wagi półśredniej Antonio Margarito (38-6, 27 KO).

Problem w tym, że sam "Pacman" zapowiadał iż listopadowy występ będzie ostatnim w jego pięściarskiej karierze bez względu na to czy jego rywalem będzie Mayweather czy inny zawodnik. Z kolei Mayweather w ostatnich tygodniach udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że nie wyklucza kolejnej dłuższej przerwy od boksowania, która może potrwać nawet dwa lata.